| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-10-20 19:43:24
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cl6efk$enn$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:cl6cno$6hs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > A dla mnie wredota to nie jest, bo ten ktoś sobie zasłużył na takie
> > zachowanie z mojej strony. Wredna byłabym jakbym niewinnego człowieka
tak
> > potraktowała.
>
> A Ci winni to wiedzą, że są winni? Jakoś wątpię....
A Ty, jak komuś podkładasz świnie, to robisz to nieświadomie? Jakoś
wątpię....
>
> Moja 15- letnia córka powtarzała przez pewien okres czasu, że złośliwość
to
> cecha ludzi inteligentnych i błyszczała w tym rodzaju "inteligencji". Była
> wredna jak złoto, waliła celnie...
> W końcu wytłumaczyłam je, że w samym słowie złośliwość jest zawarte słowo
> "zło"- tym samym jest to bardzo daleko od czekolwiek dobrego. O dziwo
> dotarło- bez większego problemu.
>
No nie załapałaś. Wiesz, że złośliwość nie musi być bolesna?
Echchchch
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-10-21 05:54:09
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Eulalka, spowodowaną tym faktem frustracją:
> Mylisz się - ja spokojnie napiszę.
> Nazywam się Eulalia i jestem wredna.
Tak często to powtarzasz, że gotowym pomyśleć, że traktujesz to jak
zaletę:-/.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-10-21 05:56:50
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Ania K., spowodowaną tym faktem frustracją:
> A dla mnie wredota to nie jest, bo ten ktoś sobie zasłużył na takie
> zachowanie z mojej strony. Wredna byłabym jakbym niewinnego człowieka tak
> potraktowała.
Tak czy siak jest to forma agresji, czyli wchodzenie w czyjąś przestrzeń.
Rzecz raczej w tym, by nie pozwolić wchodzić w swoją.
puchaty, po kursie asertywności
--
"ola boga" Roch Dz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-10-21 06:05:23
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Eulalka, spowodowaną tym faktem frustracją:
> Mylisz się - ja spokojnie napiszę.
> Nazywam się Eulalia i jestem wredna.
Ja też w szkole średniej i może jeszcze trochę później miałem podobną
postawę. Ot, jestem skorpion, a skorpiony to skur....y. I nawet mi się to
podobało.
Na szczęście mi przeszło - to podobanie.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-10-21 06:18:12
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cl6efk$enn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W końcu wytłumaczyłam je, że w samym słowie złośliwość jest zawarte słowo
> "zło"- tym samym jest to bardzo daleko od czekolwiek dobrego. O dziwo
> dotarło- bez większego problemu.
Piękne
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-10-21 06:30:24
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:cl6f5h$gnt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A Ty, jak komuś podkładasz świnie, to robisz to nieświadomie? Jakoś
> wątpię....
Można życ bez podkładania świń.
> > W końcu wytłumaczyłam je, że w samym słowie złośliwość jest zawarte
słowo
> > "zło"- tym samym jest to bardzo daleko od czekolwiek dobrego. O dziwo
> > dotarło- bez większego problemu.
> >
>
> No nie załapałaś. Wiesz, że złośliwość nie musi być bolesna?
Dla mnie żart nie jest bolesny ale złośliwość to złośliwość tak jak napisała
Kaszycha
ma w sobie słowo "zło".
Jacek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-10-21 06:51:12
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:cl6f5h$gnt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A Ty, jak komuś podkładasz świnie, to robisz to nieświadomie? Jakoś
> wątpię....
Zastanawiam się i zastanawiam i nie mam w historii tematu- podkładanie
świni...
> >
>
> No nie załapałaś. Wiesz, że złośliwość nie musi być bolesna?
> Echchchch
Załapałam, załapałam- sama się czasem śmieję ze złośliwych żartów. Zdarza
się, że jestem złośliwa- ale to zawsze jest porażka a nie powód do
chwalenia.
Znam znacznie lepsze sposoby na rozśmieszanie ludzi i łatwiejsze drogi
udowadniania światu własnej inteligencji niż złośliwość, która jak pisze
Jacek bywa bardzo bolesna. Szczególnie, że nigdy nie wiadomo co danego
człowieka zaboli. Dla Ciebie te betka, drobiazg a dla kogoś wielki problem i
ból.
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-10-21 07:29:51
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik puchaty napisał:
>
> Ja też w szkole średniej i może jeszcze trochę później miałem podobną
> postawę. Ot, jestem skorpion, a skorpiony to skur....y. I nawet mi się to
> podobało.
> Na szczęście mi przeszło - to podobanie.
Wielka szkoda. Wszystko opiera się na akceptacji
siebie ;)
Eulalka, co ma nadzieję, że się nawrócisz ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-10-21 10:08:20
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Eulalka, spowodowaną tym faktem frustracją:
>> Na szczęście mi przeszło - to podobanie.
> Wielka szkoda.
Niepotrzebnie mnie żałujesz:-)
> Wszystko opiera się na akceptacji
> siebie ;)
Siebie owszem, ale dopiero po zdjęciu maski.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-10-21 10:20:42
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik puchaty napisał:
>>Wszystko opiera się na akceptacji
>>siebie ;)
>
>
> Siebie owszem, ale dopiero po zdjęciu maski.
Jakiej maski? Makijażu chyba.
Eulalka, co ma permanentny ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |