Data: 2002-08-07 10:48:39
Temat: Czy to nie za duzo?
Od: "Ola Mycha" <m...@p...23onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam. Pierwszy raz na grupie jestem, wiec wszystkich na poczatku
pozdrawiam. Mam pytanie, ale najpierw zarysuje cala sytuacje;-)
Rano, po umyciu sie, na twarz nakladam krem na dzien, jakis odzywczy lub
nawilzajacy, np oriflame albo nivea. Z reguly jestem przez pol dnia w domu,
wiec nie stosuje wtedy makijazu. Ale przed wyjsciem z domu, czasem po 30 min
od nalozenia kremu, czasem po kilku godzinach, musze nalozyc na twarz
jeszcze inny krem. Jest to mleczko Avene z filtrami UVA i UVB 60. Stosuje je
przede wszystkim dlatego, aby zapobiec pojawianiu sie na mojej twarzy
piegow, ktore wychodza po kontakcie twarzy ze sloncem. Pozniej na to
nakladam przewaznie lekki podklad maybelline true illusion, a na to, w
zaleznosci czy bardzo sie swiece, lekki puder sypki transparenty. Koncze
przewaznie pudrem brazujacym w kuleczkach avon. No do tego dochodzi jeszcze
maskara, jesli jest to wyjscie wieczorne, to roz albo wiecej pudru
brazujacego, cienie itp... Ktos czytajac to, pomysli, ze moja twarz wyglada
jak maska. Nic podobnego, podkald jest naprawde niewidoczny, zreszta
wszystkich kosmetykow uzywam z umiarem, bo przeciez kazda kobieta wie, ze
nadmiar szkodzi;-) Robie tzw delikatne musniecie pedzlem, zalezy mi na tym,
aby efekt koncowy byl niezwykle naturalny, jak gdybym nic przy sobie nie
robila (to przy wersji na dzien, bo na wieczor maluje sie z reguly troszke
mocniej). No i wlasnie zastanawima sie, czy nie za duzo tego na mojej
twarzy? Krem, mleczko, podkal, puder..po tym mleczku musze uzyc troszke
podkladu chocby ze wzgledu na to, ze mleczko powoduje, ze moja twarz staje
sie bledsza. Gdyby ktos sie zastanawial... gdy ide na basen czy w podobne
miejsce, to rezygnuje z malowania sie..;-))
No wiec, czy to za duzo, czy nie? A moze ktos ma wiecej na twarzy?
Pozdrawiam
Ola Mycha
|