Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czytaliście?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czytaliście?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-09-09 15:58:43

Temat: Re: Czytaliście?
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dfs5a5$acu$1@nemesis.news.tpi.pl...

> A moze zwyczajnie prokurator nie jest uprawniony
> do prze-sadzania w mediach o wyniku rozprawy
> z udzialem sedziego?
> Nie? :)

Możliwe, że coś takiego wpłynęło na tę ~wstrzemięźliwość
prokurator. Ale przecież nie chodzi tu o przesądzanie o
wyniku rozprawy, tylko o przekonanie prokuratora o winie
oskarżonego. Zresztą nie upieram się, że to 'wahnięcie'
prokurator miało jakieś znaczenie. Zwróciło to moją uwagę,
zwłaszcza w konfrontacji z obrazem wykreowanym przez media.
Tylko tyle :).

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-09-09 16:11:34

Temat: Re: Czytaliście?
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "xhy" <x...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dfs34i$ils$1@news.onet.pl...

> Moim zdaniem nie można nic stwierdzić na podstwie jej
> odpowiedzi lub każdy
> może sobie zinterpretować ją na swój sposób.

Toteż ja nie stawiam żadnej tezy na podstawie tej
wypowiedzi.

> Gdyby pewnie i szybko
> odpowiedziala, to twoja wiedza na temat winy uległa by
> zmianie? Mam
> nadzieję, że nie.

Na temat winy - nie. Gdyby odpowiedziała pewnie i szybko, to
pewnie w ogóle bym nie zwrócił na to uwagi. A że nie
odpowiedziała tak, to wzbudziła pewne moje... - powiedzmy -
zainteresowanie.

> Ci, którzy znali AS z
>> wcześniejszej działalności, stanęli w obliczu
>> konieczności
>> redukcji sporego dysonansu. Sądzę, że większość z nich
>> nie
>> dałaby wiary w pedofilię Samsona, gdyby nie wyjątkowa w
>> swojej zasadniczości deklaracja prokuratury o absolutnie
>> bezspornych i oczywistych dowodach obciążających
>> psychologa,
>> a także jego przyznaniu się do winy.
>
> Czy jego przyznanie się do winy nie mialo tu największego
> znaczenia?

Bardzo szybko jego adwokat podważył tę informację o
przyznaniu się i cała sprawa zaczęła się opierać na
"oczywistych dowodach" prokuratury.

> O ile wiem odwołał poprzednie zeznania a to róznica. Mógł
> to zrobić za
> namową obrony z powodów, o których napisałaś. Proces może
> być tylko
> poszlakowy bo przecież nikt go nie przylapal. A worki ze
> zdjęciami? To już
> nie takie duże przestępstwo jak fizyczne molestowanie.

Bez przesady. Z wypowiedzi przedstawicieli prokuratury
wynikało, że mają niezbite dowody, a nie poszlaki. Nikt nie
musiał go przyłapywać: mogły to być "oczywiste" zdjęcia,
zeznania świadków. Czy prokuratura zdobyła to? Możliwe. Ale
ten nagły przypływ ostrożności skłania mnie do pewnego
sceptycyzmu. Zauważ, że przy "żelaznych" dowodach obrona
raczej rzadko gra na uniewinnienie.

> I - w związku z
>> tym - pytanie za 10 pkt.: jak 'opinia publiczna'
>> zareagowałaby na oskarżenie AS, gdyby prokuratura *od
>> samego
>> początku* składała deklaracje *zgodne z prawdą*?
>
> Czemu zakładasz matactwo prokuratury?x

Jeśli już, to nie matactwo, ale efekciarstwo sprzed
kilkunastu miesięcy.

A.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-09-09 16:14:02

Temat: Re: Czytaliście?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch; <dfrl6g$bj8$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> No tak, ale ja oczekuje od niego przyznania sie

A dlaczego powinien się przyznać - co od tego faktu, dla niego, będzie
zależało? A może chciałbyś zredukowac własny dysonansik/niepokój i
dlatego "oczekujesz przyznania się do winy" - ładnie to tak, używac
wielkich słów we własnym interesie? ;)

> - tym samym da sobie szanse
> na rozpoczecie nowego zycia.

Fajna racjonalizacja ;). Na 100%, po przyznaniu się do winy, mógłby
"rozpocząć nowe życie" - tylko chyba nie w PL. Gdzie indziej, to on może
i bez przyznania się do winy.

Wytłumaczę Ci to łopatologicznie. Po pierwsze AS siedzi już w areszcie
ponad rok - standardowy więzień przyzwyczaja się do faktu uwięzienia,
asymiluje nowe środowisko i układa sobie w nim życie przez kilka
miesięcy - po roku kara więzienia dla AS nie jest po prostu taka
straszna, jak na początku. Po drugie, fakt tak długiego oczekiwania na
rozprawę w areszcie/więzieniu powoduje, że osoba w nim przebywająca
niejako odbywa karę przed procesem - dla niej fakt przyznania się lub
nieprzyznania nie ma większego znaczenia moralnego, bo już została
ukarana [odbywa karę] i skazana, choć bez wyroku sądu. Po trzecie - AS
nie ma przyszłości w Polsce - uznanie go winnym lub nie, nie ma żadnego
znaczenia - kampania medialna już go uśmierciła zawodowo -jakie
znaczenie ma, czy wyjdzie po 5 latach [nie znam wymiarów wyroków w tego
typu sprawach], czy po 15?

> A to ze brnie dalej - to znaczy ze caly czas
> jest
> po stronie zla.

Przyznaj się, a przed spaleniem na stosie dostąpisz Mszy Św i Spowiedzi?
;)

> Kazdy popelnia bledy, tylko potem trzeba do tego jakosc
> podejsc,
> naprawic (a on ma mozliwosc).

Nie ma - masz jakieś propozycje tej "naprawy"? - oj brniejsz w te
racjonalizacje jak jakiś ślepiec - z kartki czytasz? ;)

> A on dziala odwrotnie - dodatkowo wine zwala na niesprawiedliwie oceniajace
> spoleczenstwo. Tym samym daje sobie przyzwolenie na to co robil.
> Zle to o nim swiadczy, a jego wewnetrznej moralnosci.

Ty chyba Duch masz problem z odróżnianiem rzeczywistości i własnych
intencji? ;) No to pozgadujmy - jeżeli się przyzna, to nie ma
wewnętrznej moralności, bo dopuścił się czynów itd., jeżeli się nie
przyzna, to nie ma wewnętrznej moralności, bo się nie przyznał do
czynów, o których całe społeczeństwo czytało w gazetach - jest dla jego
oceny jakaś różnica? Morderca, w Polsce, może dokonać aktu poprawy,
złodziej również - ale w sferze przestępstw seksualnych raczej zawsze
będzie taka osoba "podejrzana" - skażona moralnie do śmierci.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-09-09 16:30:36

Temat: Re: Czytaliście?
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dfscd3$abe$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Po trzecie - AS
> nie ma przyszłości w Polsce - uznanie go winnym lub nie,
> nie ma żadnego
> znaczenia - kampania medialna już go uśmierciła zawodowo -

Całkowicie wykluczasz możliwość triumfalnego come backu
prekursora nowatorskich technik leczenia autyzmu u dzieci?
:)

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-09-14 07:08:59

Temat: Re: Czytaliście?
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dfscd3$abe$1@atlantis.news.tpi.pl...

Zanegowales wszystko co napisales, a z S. zrobiles ofiare "zlego
spoleczenstwa", hmm
No coz, sam dzialasz w swoim interesie, zeby zredukowac wlasny dysonansik.

S. po prostu boi sie pierdla, zwlaszcza ze wspol-wiezniowie nie lubia
takich.

Pozdrawiam,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-09-14 08:51:16

Temat: Re: Czytaliście?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch; <dg8ib1$i01$1@atlantis.news.tpi.pl> :

> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dfscd3$abe$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Zanegowales wszystko co napisales,

Ciekawa konstrukcja logiczna - teraz takich uczą na uczelniach? :))))

Powyższe sugeruje, że pisząc jednocześnie negowałem to co piszę - nie
sądzisz, że do negacji potrzebna jest najpierw jakaś treść, czyli musi
istnieć następstwo zdarzeń? ;)

> a z S. zrobiles ofiare "zlego
> spoleczenstwa", hmm

Eeee - nie - z S. nic nie robiłem. Nie wypowiadałem się o jego winie -
to Ty chcesz arbitralnie, żeby on się przyznał, bo Ty_Wiesz.
Stwierdziłem tylko, że:

- karę, pod postacią aresztu już odbywa;
- ma przesrane niezależnie czy się przyzna czy nie [odpowiedż na pytanie
dlaczego należy do kontekstu]
- ma przesrane niezaleznie czy jest winny czy nie [j.w.]

Chyba mi nie powiesz, że jeżeli się nie przyzna i nie zostanie uznany za
winnego [o tym w ogóle nie przesądzałem - paranoja zaczyna się wtedy,
kiedy uznam, że jestem Wysokim Sądem ;)], to pójdziesz i go obcałujesz -
siakaś taka odraza pozostanie - zgadłem Sherloku? ;)

> No coz, sam dzialasz w swoim interesie, zeby zredukowac wlasny dysonansik.

A z jakiego tytułu, jeśli wolno spytać? ;) Chyba tylko tego, że kolejny
Obrońca_Własnego_Ego napisał na grupę jako
Obrońca_Wyższych_Wartości_Moralnych. To jeszcze nie sezon na maskarady -
poczekaj do Karnawału. :)

> S. po prostu boi sie pierdla, zwlaszcza ze wspol-wiezniowie nie lubia
> takich.

Czytasz coś wybiórczo tę prasę - więźniowie o tym statusie są
separowani, zresztą siedząc ponad rok w areszcie miał możliwość
skonfrontować własne wyobrażenia z rzeczywistością, o czym zresztą Ci
napisałem wcześniej bez zaowalowania - widocznie do Ciebie trzeba pisać
"naokoło" - więc nie pierdol, że siedząc ponad rok w pierdlu boi się iść
do pierdla. :(

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2005-09-14 12:10:16

Temat: Re: Czytaliście?
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dg8oba$eam$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Ciekawa konstrukcja logiczna - teraz takich uczą na uczelniach? :))))

Sam pewnie lepiej wiesz co jest trendy, nie udawaj :)

> > No coz, sam dzialasz w swoim interesie, zeby zredukowac wlasny
dysonansik.
>
> A z jakiego tytułu, jeśli wolno spytać? ;)

Zapytaj siebie, bedziesz wiedzial! :)

> Chyba tylko tego, że kolejny
> Obrońca_Własnego_Ego napisał na grupę jako
> Obrońca_Wyższych_Wartości_Moralnych.

Tak to odebrales?
I dlatego tak bardzo se tym przejeles, bo niby
bronie jakie Wyzsze Wartosci? Zluzuj :)

> > S. po prostu boi sie pierdla, zwlaszcza ze wspol-wiezniowie nie lubia
> > takich.
>
> Czytasz coś wybiórczo tę prasę - więźniowie o tym statusie są
> separowani, zresztą siedząc ponad rok w areszcie miał możliwość
> skonfrontować własne wyobrażenia z rzeczywistością

... i od razu wyciagasz wniosek ze sie do tego przyzwyczail. A moze
wlasnie ma juz dosc odsiatki i stad ta desperacka obrona, he? :)

Pozdrawiam,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2005-09-14 20:18:09

Temat: Re: Czytaliście?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch; <dg940i$h8a$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dg8oba$eam$1@atlantis.news.tpi.pl...

> > A z jakiego tytułu, jeśli wolno spytać? ;)
>
> Zapytaj siebie, bedziesz wiedzial! :)

Nie wiem. Samson nigdy nie był dla mnie Guru, nie przeczytałem żadnej z
jego książek, a tylko jeden artykuł. Żeby było śmieszniej, przed
napisaniem postu nie przeczytałem także wywiadu z nim w GW, a tylko
fragment na pierwszej stronie - po przeczytaniu wywiadu [a raczej po
przeczytaniu wybiórczo kilkudziesięcu zdań] stwierdziłem, że mózg mu się
lasuje i tyle - byłem obiektywny i nie szukałem górnolotnych wyjasnień
dotyczących mojego odbioru tego tekstu. Nie jestem i nie byłem
pedofilem, nie mam takich zainteresowań, nie należę do środowiska
psychologicznego i jakiegokolwiek akademicko-humanistycznego. Czytam
mało gazet, ale bardziej z tytułu braku czasu, nie oglądam od dwóch
miesięcy TV. Czysty obiektywizm odbioru.

> > Chyba tylko tego, że kolejny
> > Obrońca_Własnego_Ego napisał na grupę jako
> > Obrońca_Wyższych_Wartości_Moralnych.
>
> Tak to odebrales?
> I dlatego tak bardzo se tym przejeles, bo niby
> bronie jakie Wyzsze Wartosci? Zluzuj :)

Bo tak to wygląda - możesz odpowiedzieć dlaczego S ma się przyznać, bez
używania "wyższych_wartości"? Zapewne cos tam sklecisz, ale kluczowe mz.
jest to, że niesmak z wywiadu z S. zapakowałeś w lśniący papierek -
czysta kwintesencja humanizmu vel "maupiej" dysocjacji.

> > Czytasz coś wybiórczo tę prasę - więźniowie o tym statusie są
> > separowani, zresztą siedząc ponad rok w areszcie miał możliwość
> > skonfrontować własne wyobrażenia z rzeczywistością
>
> .... i od razu wyciagasz wniosek ze sie do tego przyzwyczail. A moze
> wlasnie ma juz dosc odsiatki i stad ta desperacka obrona, he? :)

Tak szczerze, to mnie to nie interesuje, skąd taka desperacka obrona,
powiedziałbym idiotyczna, więc żaden sąd nie da jej wiary. Może nawet
zawierać prawdę, ale w wydaniu S nadaje się do klozetu i tyle. Sąd jest
od wydawania wyroków - naprawdę są sytuacje, w których osoba niewinna
może zostac uznana za winną - bez znajomości wszystkich dowodów nie
można wydawać wyroku, co Ty zrobiłeś.

Flyer


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak zachorowac na anoreksje?
Czytanie fotograficzne
Wybór ?
To niesamowite, w jakich czasach żyjemy ...
Lęki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »