"Krzysztof Marusiński" wrote:
> Nagietek, w miejscu gdzie jest pożądany, nie jest chwastem. Tam gdzie nie
> jest pożądany, jest chwastem. [...]
> Spróbuj zaznaczyć co nie podoba Ci się w określeniu Jerzego "chwast to
> roślina niepożądana".

Alez mi sie okreslenie Jerza/ego bardzo podoba. Ale z druga czescia tego
okreslenia. Wlasnie ta druga czesc: "lub takie, których wartości
negatywne przeważają nad pozytywnymi w danej sytuacji" oddaje to co Ty w
zdaniu o nagietku ubrales w slowa: "w miejscu gdzie" i "tam gdzie".

Jesli powiesz: nagietek to chwast, to ja Ci powiem: alez skad, to piekny
i mily kwiat. A jak powiesz: nagietek w moim ogrodku to chwast, wtedy
moge Ci powiedziec jedynie: Twoj ogrodek i Ty decydujesz, w moim to
piekny i mily kwiat. :-)

Jesli napiszesz: "chwast to roslina niepozadana w danym miejscu" to moim
zdaniem bedzie to to samo co napisal Jerz w obu czesciach i sie z ta
definicja moge zgodzic, z tym, ze, jak to z wszelkimi definicjami bywa
mozna znalezc w niej luki.

A nawiasem mowiac znam goscia (na tej grupie :-) ), ktory twierdzi, ze
wszystkie byliny to chwasty.

Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysiek Koterba


--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl