Witam serdecznie, jak miło znów pisać na jakąś grupę dyskusyjną po
prawie dwuletniej przerwie...
Do rzeczy: zainteresowała mnie dieta optymalna. Ogólnie ze zdrowiem nie
ma problemów, ruszam się, do otyłych nie należę i czuję się dobrze z
tym, jak jest. Moje "parametry": 19,5 roku, 68 kg, 169 cm, niepalący,
abstynent.
No, ale pęd ku "doskonałości" to cecha człowieka, więc lubię
eksperymentować.
Więc kilka pytań dot. DO:

1. Czy tygodniowy "test" diety optymalnej to wystarczająca ilość czasu,
aby zauważyć "poprawę" w stanie zdrowia, samopoczuciu itd?

2. Korzystając z "dietetyka" na stronie dot. diety optymalnej
wyliczyłem, że potrzebuję ok 100g białka, od 190-250g tłuszczu i ok 60g
cukru. Czy te parametry są OK, czy może zmniejszyć ilość poszczególnych
składniów?

3. CO JEŚĆ, żeby było łatwo, szybko i przyjemnie? Poszukałem na google w
archiwum grupy i znalazłem kilka fajnych przepisów, ale chciałbym więcej
przykładów. W ujęciu dobowym bo przeliczanie ilości z tabel
przyda mi się może później, ale w czasie "testu" po prostu mi się nie
chce.

4. Ile wazy jajko? :-) Ew. samo żółtko lub samo białko? (aż tak zdesperowany
nie jestem, żeby kupować wagę). Tu skorzystałem z tabeli...

5. Czym uzupełniać brak cukrów (przy układaniu jadłospisu zauwazyłem, że
paradoksalnie o cukry najtrudniej- z zalecanych potraw),
czy rzeczywiście potrawy
"niezalecane" są bardziej szkodliwe w uzupełnianiu braku cukru niż te "w
porządku". Czy dla osoby bez problemu z nadwagą IG danego pokarmu ma aż
takie znaczenie?

6. Zaczynam od jutra (ooops, jutro już w zasadzie nastało i zaczynam od
dziś :-)), przełknę te tony tłuszczu? To będzie radykalna zmiana nawyków
żywieniowych. Mogą wystąpić jakieś "przejściowe" skutki uboczne? Czy DO
może w jakiś sposób pomóc tłustej, skłonnej do trądziku cerze?

7. Słyszałem gdzieś (ale nie powiem gdzie, bo nie pamiętam), że DO jest
ogólnie bardzo dobra, tylko siada po niej wątroba. To pewnie ploty, jako
że w trawieniu tłuszczów wątroba nie bierze udziału, no ale licho nie
śpi. Miał ktoś z was optymalnych problemy z wątrobą?

8. Fundamentalne chyba pytanko: Rozumiem pojęcie "dieta optymalna"
niewątpliwie coś takiego istnieje,
ale... skąd lekarz wojskowy z Ciechocinka
wie/jak do tego doszedł/na podstawie
jakich przesłanek, jak powinny wyglądać proporcje tłuszczu, białka i
cukrów? Skąd wiadomo, że człowiekowi potrzeba akurat tyle i tyle białka
a tyle cukru???

Zaznaczam, nie czytałem "Diety Optymalnej", opieram się jedynie na
informacjach z Internetu, więc jeżeli odpowiedź na jakieś znajduje się w
książcę, i tak proszę o nią na grupę. Książkę i tak sobie sprawię
zapewne, jeżeli DO mi się spodoba.

Dziękuję za odpowiedzi i oczekuję rzeczowych argumentów, nie jestem
sekciarzem, wyznawcą fanatycznym dr. Kwaśniewskiego(mam wrażenie, że
optymalni także nie), po prostu myślę, że
warto spróbować. Na pocieszenie "antyoptymalnym" powiem tylko, że okres
wegetarianizmu także przeżywałem i wcale go tak źle nie wspominam.


--
Mike
-> Jeżeli wysyłasz do mnie list, usuń -nospam z adresu.
-> Chcesz płacić niższe podatki? Oto jedna z możliwości:
http://www.opensourcepl.org