| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-14 12:34:09
Temat: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?"Bacha" w wiadomości news:bmg94c$ro8$7@foka1.acn.pl napisal(a):
>
> Zamień sobie zwierzaka na jakiegoś łagodniejszego,
> np. sarnę.
Zamien sobie zwierzaka na samochod. Bardziej spodoba Ci sie ten co wlasnie
z fabryki wyjechal, czy tez ten ktory ze 20 lat jezdzi po poslich drogach?
;-)
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-14 12:54:00
Temat: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?"Bacha" w wiadomości news:bmen9s$cqa$2@foka1.acn.pl napisal(a):
>
> Po namyśle postawiłabym zatem nieśmiało tezę następującą.
> (...) Wybrnęłam, czy kicha? ;)
No niby brzmi niezle, ale jak maja sie do tego pucolowate policzki? Rodzice
zauwazyli, ze takie policzki dobrze rokuja, czy tak? Odrzucali wiec
dzieciaczki bez tych walorow, coby czasu nie tracic. W efekcie ewolucja
"nakazala" dzieciaczkom w takie policzki sie przystrajac coby zwiekszyc
szanse potomstwa na przezycie (opieka doroslych). Ale to oszustwo... "cygan
sobie cycki przyprawia". Dochodzi wiec do tego, ze dzieciatka z
pucolowatymi policzkami tez maja wysoka smiertelnosc, wiec do tych rodzice
sie tez zrazaja. I co z tym fantem zrobic? Trudno aby ewidentnie chorowite
dziecko wygladalo jak okaz zdrowia... ewolucja tego nie lyknie.
No chyba, ze Ty nie o tym pisalas ;-)
> > Skora badz futerko gladkie, praktycznie pozbawione skaz, ktore
> > pojawiaja sie pozniej. Specyficzny zapach... zapach "swiezosci" ;-)
> > Prostota, nieslychana ciekawosc swiata, bezposredniosc, 'szczerosc'...
> No właśnie. Ale dlaczego wyłączasz z tego wygląd?
A wyglad futerka i skory to co to niby jest? :-) Przeciez skazy to nie
tylko odstajace brodawki, ktore mozna "wymacac". To takze przebarwienia
skory :-)
> No dobra. Skoro kupą na mnie to się kajam.
Blotem bym nie smial, a co dopiero kupa ;-)
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 13:07:05
Temat: Re: Re: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?"Bacha" w wiadomości news:bmen9s$cqa$1@foka1.acn.pl napisal(a):
>
> "Tak jak i u innych ssaków ludzkie noworodki i dzieci posiadają
> wiele cech w swoim wyglądzie, służących wyzwalaniu
> w dorosłych pozytywnych uczuć i chęci opieki. ..."
Dzieciaczki czy inne szczeniaczki lub sloniki wygladaja jak wygladaja i nic
na to nie poradza. Powody dla ktorych sie nam podobaja ukrywaja sie gdzie
indziej. Wspomnialas o tym, ze male zwierzaczki tez nam sie podobaja,
prawda? No i wlasnie... dlaczego tak jest? Ta natura taka madra, ze maly
piesek musi wygladac tak aby podobac sie nie tylko suce, ale jeszcze
doroslym ludziom (i nie tylko doroslym przeciez!)? Gdyby tutaj chodzilo o
zapewnienie sobie zainteresowania rodzicow to najprawdopodobniej
szczeniaczek podobalby sie suce, ale juz nie nam (no bo po co?). Sa tez
zwierzaczki, ktorych rodzice olewaja zaraz po wykluciu lub urodzeniu, a nam
sie podobaja. Po raz kolejny... dlaczego? Temu danemu gatunkowi przeciez
opieka rodzicow potrzeba nie jest wiec sobie moga wygladac roznie, a jednak
wygladaja slodko. Dlaczego? Zbieg okolicznosci? Cos za duzo by ich bylo :-)
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 13:09:52
Temat: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?"Bacha" w wiadomości news:bmg94a$ro8$1@foka1.acn.pl napisal(a):
>
> Przyznam się, że mam niejaką awersję do powoływania się
> na źródła, bo odwoływanie się do autorytetów rozwala dyskusję.
> Mało kto przecież będzie dyskutował z naukowcem
No i nie mozna bylo od razu tak napisac tylko lopata wywijac? ;-)
pozdrawiam! ;-P
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 13:50:06
Temat: Re: Re: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bmgseu$3fc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wspomnialas o tym, ze male zwierzaczki tez nam sie podobaja,
> prawda? No i wlasnie... dlaczego tak jest? Ta natura taka madra, ze maly
> piesek musi wygladac tak aby podobac sie nie tylko suce, ale jeszcze
> doroslym ludziom (i nie tylko doroslym przeciez!)? Gdyby tutaj chodzilo o
> zapewnienie sobie zainteresowania rodzicow to najprawdopodobniej
> szczeniaczek podobalby sie suce, ale juz nie nam (no bo po co?). Sa tez
> zwierzaczki, ktorych rodzice olewaja zaraz po wykluciu lub urodzeniu, a
nam
> sie podobaja. Po raz kolejny... dlaczego? Temu danemu gatunkowi przeciez
> opieka rodzicow potrzeba nie jest wiec sobie moga wygladac roznie, a
jednak
> wygladaja slodko. Dlaczego? Zbieg okolicznosci? Cos za duzo by ich bylo
:-)
Wszystko co słabsze i zależne od.. (przynajmniej zanim dorośnie ;)) musiało
wyglądać na nie zagrażające
brutalnemu panu i władcy ziemi? ;-O
(neandertalczyk lub chłop, co na jedno wychodzi ) :)).
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 13:58:01
Temat: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?
"Przemysław" w news:bmgd75$pqn$1@foka.acn.pl...
/.../
> > Wydaje mi się, ze doprowadzanie do niego na siłę jest nieporozumieniem.
> > On albo jest, albo go nie ma. Jeśli go nie ma (spontanicznie i naturalnie),
> > to jednostronne wysiłki niczego tu nie zmienią.
> Ja to widzę nieco inaczej. Jak to się Radziwił Kmicicowi tłumaczył: Nie
> sztuka być żołnierzem i zginąć na polu walki, hetman nie może sobie pozwolić
> na to by zginąć i być bohaterem. Hetman musi przeżyć.
Rozumiem Cię doskonale. Przerabiałem _i_ taką ścieżkę.
> 'hetman' zwycięża, bądź przegrywa, ale cały czas walczy 'metodami hetmana'
> czyli nie na noże i dlatego umiera ze starości a nie od kuli/noża.
>
> Pzdr.
> P.D.
Powodzenia więc życzę ;).
All
--
"Nie śpię, bo nie lubię mieć racji."
/eTata/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 14:02:24
Temat: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?Gregory napisał w wiadomości news:bmgqp7$n4v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zamien sobie zwierzaka na samochod. Bardziej spodoba Ci sie ten co wlasnie
> z fabryki wyjechal, czy tez ten ktory ze 20 lat jezdzi po poslich drogach?
> ;-)
A samochód też ssak?
Powiedziałabym raczej, że chlejus.
Na paliwo nastarczyć nie można. ;P
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 14:03:27
Temat: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?Greg napisał w wiadomości news:bmgrme$sk7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No niby brzmi niezle, ale jak maja sie do tego pucolowate policzki?
Rodzice
> zauwazyli, ze takie policzki dobrze rokuja, czy tak? Odrzucali wiec
> dzieciaczki bez tych walorow, coby czasu nie tracic. W efekcie ewolucja
> "nakazala" dzieciaczkom w takie policzki sie przystrajac coby zwiekszyc
> szanse potomstwa na przezycie (opieka doroslych). Ale to oszustwo...
"cygan
> sobie cycki przyprawia". Dochodzi wiec do tego, ze dzieciatka z
> pucolowatymi policzkami tez maja wysoka smiertelnosc, wiec do tych rodzice
> sie tez zrazaja. I co z tym fantem zrobic? Trudno aby ewidentnie chorowite
> dziecko wygladalo jak okaz zdrowia... ewolucja tego nie lyknie.
> No chyba, ze Ty nie o tym pisalas ;-)
Dziwaczysz jak potłuczony. ;P
Po pućkach (czyli pucołowatych policzkach) jest jak byk "etc.", bo mi się w
kółko wymieniać nie chce. Chodzi o cały szereg rozmaitych cech, z których
najbardziej czytelne są te związane z wyglądem (troglodyta to nie
diagnosta).
Jeżeli dzieciak wygląda jak okaz zdrowia, to się nim zajmują, ale jeżeli to
pomarszczony wychudzony wcześniak (albo cóś), to go porzucają i nie zajmują
się nim. Instynkt opiekuńczy się nie rozwinie. Wtedy nie było jak na
dzisiejszej porodówce (sprzęt, inkubatory i cuda na kiju), a matkom zasoby
energii potrzene były dla tych, co się już zdrowo chowały.
A ewolucja nic nikomu nie nakazała, bo to nie ciotka z Pcimia. Takie, a nie
inne cechy wykształcały się skutkiem doboru naturalnego przez
niewyobrażalnie dla nas długie okresy czasu.
Przeczytaj post Evy, to może zrozumiesz. Ja nie potrafię tak ładnie wyłożyć.
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 14:16:59
Temat: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?"Bacha" w wiadomości news:bmgvet$12od$1@foka1.acn.pl napisal(a):
>
> > Zamien sobie zwierzaka na samochod.
> A samochód też ssak?
No wlasnie nie, a rowniez bardziej od starego podoba sie nowe.
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-14 14:21:02
Temat: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?"Bacha" w wiadomości news:bmgvev$12od$2@foka1.acn.pl napisal(a):
>
> Dziwaczysz jak potłuczony. ;P
> Po pućkach (czyli pucołowatych policzkach) jest jak byk "etc.",
> bo mi się w kółko wymieniać nie chce.
A mnie sie ma chciec? ;-D Mnie sie nawet tego "etc." za kazdym razem pisac
nie chcialo! Liczylem na zrozumienie ;-)
To moze inaczej... co masz na mysli piszac "premiowac"?
> Ja nie potrafię tak ładnie wyłożyć.
Zdaje Ci sie bo rosniesz ;-)
oczywiscie pozdrawiam ;-)
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |