Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mi
muw.edu.pl!news.internetia.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Dlaczego w Polsce (długie) było : Re: Wymagania rodziców
Date: Wed, 18 Dec 2002 10:42:44 +0100
Organization: Internet Partners
Lines: 50
Message-ID: <atpf4h$1anu$1@news2.ipartners.pl>
References: <5...@n...onet.pl> <atn8l0$od9$1@news.tpi.pl>
<2...@2...17.138.62> <atn9ri$23l$1@news2.ipartners.pl>
<1...@2...17.138.62> <atncod$4bu$1@news2.ipartners.pl>
<4...@2...17.138.62>
NNTP-Posting-Host: mail.chorzow.um.gov.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1040203729 43774 157.25.137.98 (18 Dec 2002 09:28:49 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Dec 2002 09:28:49 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:28148
Ukryj nagłówki
> rozumiem ale....
>
No to dobrze - odpowiem teraz dłużej :
Zapewniam Cię ze ja też widzę te wszystkie absurdy.
Cholera jasna mnie bierze, jak po raz kolejny ktoś kopie w ustawach
dotyczących służby zdrowia.
Mam kaca po każdych wyborach (po każdych - coraz gorszego).
Jak widzę absurdalność i sprzecznosć ze sobą niektórych aktów prawnych
(pracuję czasem nad tym zeby akty prawne przełożyć na jasny i logiczny
język informatyki) - to się włos na głowie jeży. Ale ponarzekam i
robię swoje. Dzięki nieustanym zmianom aktów prawnych - mam pracę, bo
trzeba aktualizowac programy ;-)))
Ale widzę też że na szczeblu lokalnym - moje dawniej bardzo brzydkie
miasto zmienia się na lepsze i ładniejsze.
Jak ludzie na małych odcinkach próbują zmieniać świat dodokoła
siebie - np. organizować tanie wakacje dla dzieci z rodzin
patologicznych, jak dbają o porzadek "na swoim podwórku".
I takich ludzi jest bardzo dużo - to widać, tylko oni nie udzielają
się w polityce.
Ale poznaję coraz wiecej takich, przez Internet i osobiscie.
Najłatwiej jest usiaść za przeproszeniem na dupie i mówić "tu mi sie
nie podoba".
Ja nie mam ambicji zmieniania świata, bo wiem ze tego nie zrobię.
Robie coś społecznie na swoim małym kawałeczku - organizując wyjazdy w
góry dla młodziezy, bo na tym się znam.
Po za tym pracuję zarabiajac na chleb dla swojej rodziny i wcale nie
mam lekko.
Ale mam rodzinę, wspaniałe dzieci, mam ciekawą pracę, mam swoją pasję,
mam grono wypróbowanych przyjaciół, czego wiecej trzeba ?
(No pieniedzy i jest to jedyna rzecz, której mi ciągle brakuje)
Na politykę nie zwracam uwagi, ostatnio prawie w ogóle nie oglądam
telewizji.
No - jedno - cieszę się z wejscia do Unii.
Gdyby moi synowie chcieli po zakończeniu szkoły wyjechać na stypendium
na zachód Europy - bardzo bym się cieszyła.
Ale chciałabym zeby po kilku latach nauki jednak wrócili i mysle że
właśnie wejscie do Unii im to umożliwi.
Pozdrowienia.
Basia (niepoprawna optymistka)
|