Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
onet.pl
From: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Do Elektryków - problem z bezpiecznikiem
Date: 20 Aug 2006 00:21:26 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 32
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1156026086 10719 213.180.130.18 (19 Aug 2006 22:21:26
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Aug 2006 22:21:26 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.29.235.208, 192.168.243.35
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98; Win 9x 4.90)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:78101
Ukryj nagłówki
Witam.
Może ktoś mi pomoże z takim nietypowym problemem - mieszkam w starej chałupie i
wymieniłem ostatnio całą elektrykę. Poszło dosyć łatwo, bo chałupa przedwojenna
i wszystko wprawdzie jest pod tynkiem, ale w pięknych stalowych rurkach z
porcelanowymi kolankami. Problem dotyczy bezpieczników a mianowicie tego
wynalazku czyli zabezpieczenia zmienno-coś-tam (sorry, ale dokładnie nie
pamiętam, chodzi o to cudo, co rozłącza prąd przy przebiciach na masę). Do
chałupy dochodzą tylko 2 przewody - faza i neutralny, dodatkowego uziemienia
brak. Fachowcy kazali w tych gniazdkach z bolcem po prostu połączyć bolec
uziemienia z tym neutralnym (zerowym...?) i podobno będzie OK. Funkcjonowało to
dobrze przez wiele lat, ale tego nowego ustrojstwa podłączyć już się nie da z
powodu pieca. Chodzi o to, że piec (elektryczno-gazowy) musi być uziemiony a
jak zero styka się z masą (obudową pieca) to natychmiast wywala zabezpieczenie.
Dzieje się tak dlatego, że piec jest podłączony do innej masy (przez rurę
gazową) następuje więc zwarcie. Czy jest jakiś bezpieczny patent, żeby
zabezpieczenie nie wywalało? Przecież nie puszczę gazu plastikiem ani przewodem
gumowym. Z drugiej strony jeśli podłączę piec na zwykłe gniazdko (bez bolca) to
wtedy będzie wprawdzie uziemiony, ale czy uziemienie przez rurę gazową jest w
ogóle bezpieczne i czy nie wysadzę domu w powietrze? W zamierzchłych czasach
czytałem gdzieś, że nie wolno uziemienia robić z rur wodociągowych czy CO, tym
bardziej nie można pewnie tego robić z gazowych. Przeciągnąć zaś przewodu do
jakiegoś żelastwa zakopanego w ziemi po prostu się nie da, jest zbyt wysoko.
Jest jakieś wyjście? Przepraszam za niefachową terminologię, ale jakbym znał
się na tym, to nie musiałbym pytać.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|