« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-16 07:26:30
Temat: Do jakiego specjalisty powinienem się udać?Na 2-3 dzień po stosunku czuję się tak zdenerwowany (napięcie?), że ZAWSZE
wywołam kłótnię. W moim wieku (55) to bywa co 7-10 dni.
Czy z tym problemem powinienem iść do psychiatry, do endokrynologa czy może "do
diabła"?
Z góry dzięki za wsparcie.
Staruch
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-16 10:22:47
Temat: Re: Do jakiego specjalisty powinienem się udać?
Użytkownik "Staruch" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5af6.00000b4a.435200a6@newsgate.onet.pl...
> Na 2-3 dzień po stosunku czuję się tak zdenerwowany (napięcie?), że ZAWSZE
> wywołam kłótnię. W moim wieku (55) to bywa co 7-10 dni.
> Czy z tym problemem powinienem iść do psychiatry, do endokrynologa czy
może "do
> diabła"?
> Z góry dzięki za wsparcie.
> Staruch
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To trudne pytanie.Objawy 2-3 dni poto trochę długo jak na hormony.Może to
męska menopauza?
Nie napisałeś jak układa Ci się pozycie seksualne i ogólnie, czy robisz to z
żoną, kochanką itp.
Ja proponuję zdecydowanie psychiatrę-on oceni całokształt i pewnie skieruje
gdzie trzeba.
TMK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-16 11:43:23
Temat: Re: Do jakiego specjalisty powinienem się udać?No dobrze, dopiszę, że to może być 1,5-2-2,5 dnia po.
Zależność tę zauważyłem wiele lat temu, ale zawsze lekceważyłem ją, jako coś,
co traktowałem "chyba mi się to wydaje".
Pożycie z żoną. Dobre, regularne.
Nadpobudliwość o której piszę dotyczy tego, kto jest pod ręką. Nie wyłącznie
żony. Zaraz po nerwowym incydencie jest OK, ale one się zdarzają regularnie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-16 12:50:53
Temat: Re: Do jakiego specjalisty powinienem się udać?On Sun, 16 Oct 2005 13:43:23 +0200, Staruch wrote:
> No dobrze, dopiszę, że to może być 1,5-2-2,5 dnia po. Zależność tę
> zauważyłem wiele lat temu, ale zawsze lekceważyłem ją, jako coś, co
> traktowałem "chyba mi się to wydaje". Pożycie z żoną. Dobre,
> regularne.
> Nadpobudliwość o której piszę dotyczy tego, kto jest pod ręką. Nie
> wyłącznie żony. Zaraz po nerwowym incydencie jest OK, ale one się
> zdarzają regularnie.
Może to hormon - DHT tak na Ciebie działa, podobno jego poziom skacze po
ejakulacji, ale niech się wypowie ktoś kto się na tym zna :)
--
Jarosław "sztywny" Rzeszótko
sztywny(at)epf.pl // sztywny(at)gmail.com
http://sztywny.titaniumhosting.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-16 15:27:38
Temat: Re: Do jakiego specjalisty powinienem się udać?To znaczy do endokrynologa?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-17 22:39:26
Temat: Re: Do jakiego specjalisty powinienem się udać?Dnia 16-10-2005 o 09:26:30 Staruch <c...@o...pl> napisał:
> Na 2-3 dzień po stosunku czuję się tak zdenerwowany (napięcie?), że
> ZAWSZE
> wywołam kłótnię. W moim wieku (55) to bywa co 7-10 dni.
> Czy z tym problemem powinienem iść do psychiatry, do endokrynologa czy
> może "do
> diabła"?
> Z góry dzięki za wsparcie.
> Staruch
>
Ja przed wizyta u psychiatry udalbym sie do jakiegos dobrego seksuologa
wraz z malzonka. Moze to jednak jakies nieuswiadomione problemy zwiazane z
pozyciem, wszak psychika ludzka nie jest tak prosta i przejrzysta jak sie
nam czasem wydaje.
Pozdrawiam
--
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-10-18 06:38:44
Temat: Re: Do jakiego specjalisty powinienem się udać?Obstawiam hormony, ale skorzystam z wszystkich Waszych rad.
Dzięki!
Staruch
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |