Data: 2008-07-20 23:25:00
Temat: Dom dziecka
Od: "Świstaczątko" <s...@A...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Człowiek w wieku kilku lat trafił do domu dziecka (podobno na trzy lata) a
jako najstarszy z rodzeństwa pamięta tą sytuację bardzo dobrze. Jaki jest
efekt? Podobno nazywa się to chorobą sierocą czy coś podobnego i tutaj moje
pytanie (nie wnikając już co teraz robi ten człowiek) a mianowicie: Jak z
kimś takim rozmawiać? Jak podejść do takiej osoby? Jego zachowanie jest
niekiedy agresywne w słownictwie bardziej a sądzę, że ja jestem raczej
jedynym człowiekiem, który jeszcze może przynajmniej spróbować do niego
dotrzeć. Rozmowa z psychologiem czy kimś podobnym jest wykluczona bo takowa
osoba posługuje się często stereotypami.
Czekam na poważną odpowiedź jeśli takową w ogóle mogę tutaj uzyskać.
Ewentualnie link czy też adres e-mail kogoś kto mi udzieli informacji na ten
temat.
|