Witam,
poziom mojego zalamania osiagnal zenit. 2 Lata temu zakupilem tarcice ipe
lapacho - ok. 1 m3 z mysla o wykonaniu drobnych elementow wykonczeniowych w
domu plus schody. Jak sie okazalo - drewno bylo lekko wilgotne i przez rok
lezakowalo. Przez kolejny rok szukalem w Warszawie i okolicy stolarza, ktory
zrobi z niego schody. I tu porazka.
Problem jest we wlasciwosciach tego drewna - duze nasycenie olejkami. Drewno
trzeba ciac i szlifowac tuz przed sklejeniem (mamy na to od 10 do 15 minut).
Dodatkowo musi to byc dobry klej. Ja po dlugich poszukiwaniach zakupilem
klei KLEBERIT.
Zalamanie - polega na tym, ze stolarz niestety nie dal rady skleic tego
drewna - postepowal zgodnie z instrukcja i nic :(

Poszukuje stolarza, ktory podejmie sie tego zadania. A pracy mam do zlecenia
bardzo duzo :)
Moze ktos mial jakies doswiadczenia z tym drewnem? Moze pomoze?
Pozdrawiam
Czarek