« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2017-10-25 08:27:06
Temat: Dynia po raz entyMam taki tam mały dylemacik egzystencjalny. Mam ochotę zrobić dzisiaj
zapiekankę z dyni. Dobrze, żeby była z ziemniakami. Ewentualnie też z
mięsem z indyka, bo akurat mam.
Wynalazłam sobie takie 2 przepisy, którymi chcę się zainspirować. Jeden
z ugniecionymi ziemniakami i startą na surowo dynią:
http://opycha.pl/zapiekanka-dyni-ziemniakow/
Drugi z ugotowanymi ziemniakami i duszoną dynią:
http://durszlak.pl/przepis/zapiekanka-z-dyni-i-ziemn
iakow--2?c=tag&t=zapiekanka-z-ziemniakow-i-papryki
No i nie wiem, na który się zdecydować. Może coś podpowiecie?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2017-10-25 11:11:46
Temat: Re: Dynia po raz entyOgólnie dynia nie pasuje do ziemniaków.
Pszepisy zwykle polecają podawanie dyni z węglowodanami pszennymi (makaron,
pieczywo).
NIe wiem czemu, ale być może pszyczyną jest, że
dynia jest lekarstwem na watrobę i woreczek,
więc nie podaje jej się z węglowodanami obciążającymi ten organ.
A wątrobę obciążają ziemniaki,
i wątrobowcy zwykle preferują mąkę pszenną .
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2017-10-25 12:04:21
Temat: Re: Dynia po raz entyFEniks <x...@p...fm> wrote:
> Mam taki tam mały dylemacik egzystencjalny. Mam ochotę zrobić dzisiaj
> zapiekankę z dyni. Dobrze, żeby była z ziemniakami. Ewentualnie też z
> mięsem z indyka, bo akurat mam.
>
> Wynalazłam sobie takie 2 przepisy, którymi chcę się zainspirować. Jeden
> z ugniecionymi ziemniakami i startą na surowo dynią:
>
> http://opycha.pl/zapiekanka-dyni-ziemniakow/
>
> Drugi z ugotowanymi ziemniakami i duszoną dynią:
>
> http://durszlak.pl/przepis/zapiekanka-z-dyni-i-ziemn
iakow--2?c=tag&t=zapiekanka-z-ziemniakow-i-papryki
>
> No i nie wiem, na który się zdecydować. Może coś podpowiecie?
Znaczy - oczekujesz wskazania, co TOBIE ma lepiej smakować?
Bo MNIE ani jedno, ani drugie. Wszelkie zapiekanki są suche i zatykające.
Zestawienie dyni z gotowanymi ziemniakami jest średnio ciekawe. Już
wolałabym zrobić smażone placki dyniowo-ziemniaczane i do nich rodzaj
gulaszu z tego indyka (choć ja akurat indyka nie używam w kuchni, bo te
fermowe mi śmierdzą, tak jak jajka) albo leczo z dyni (mozna z duszonymi
razem z dynią ziemniakami) - plus duszone/smazone mięso.
Albo dyniowe gnocchi - plus gulasz.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2017-10-25 13:30:44
Temat: Re: Dynia po raz entyW dniu 25.10.2017 o 11:11, Stokrotka pisze:
> Ogólnie dynia nie pasuje do ziemniaków.
To co, znowu mam zrobić dyniowe risotto?
Nawet niezła myśl.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2017-10-25 14:07:07
Temat: Re: Dynia po raz entyFEniks <x...@p...fm> wrote:
> Mam taki tam mały dylemacik egzystencjalny. Mam ochotę zrobić dzisiaj
> zapiekankę z dyni. Dobrze, żeby była z ziemniakami. Ewentualnie też z
> mięsem z indyka, bo akurat mam.
>
> Wynalazłam sobie takie 2 przepisy, którymi chcę się zainspirować. Jeden
> z ugniecionymi ziemniakami i startą na surowo dynią:
>
> http://opycha.pl/zapiekanka-dyni-ziemniakow/
>
> Drugi z ugotowanymi ziemniakami i duszoną dynią:
>
> http://durszlak.pl/przepis/zapiekanka-z-dyni-i-ziemn
iakow--2?c=tag&t=zapiekanka-z-ziemniakow-i-papryki
>
> No i nie wiem, na który się zdecydować. Może coś podpowiecie?
>
>
> Ewa
>
Nie lepiej wyjść na pobliski przystanek i spytac, co by stojącym tam
ludziom bardziej odpowiadało? Czas obiadu już za chwilę - byłoby chyba
szybciej ?
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2017-10-25 16:23:52
Temat: Re: Dynia po raz entyTak, to dobry pomysł z tymi plackami jak ktoś koniecznie musi połączyć
ziemniaki z dynią.
Placki ziemniaczane polane leczo z dyni i z kiełbasą.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2017-10-25 18:15:42
Temat: Re: Dynia po raz entyStokrotka <o...@g...pl> wrote:
> Tak, to dobry pomysł z tymi plackami jak ktoś koniecznie musi połączyć
> ziemniaki z dynią.
> Placki ziemniaczane polane leczo z dyni i z kiełbasą.
>
Miałam na myśli placki a la ziemniaczane - ze startej surowej dyni pół na
pół z surowymi ziemniakami i cebulą oraz jajkiem, mąką i pieprzem. Do tego
mięso duszone w postaci gulaszu, żeby był sos do placków. Plus na wierzch
np. smażone pieczarki i starty ser żółty lub inny parmezan :-)
Jeślj placki miałyby być na słodko (z cukrem i śmietaną lub dżemem itp.),
to bez cebuli i pieprzu oraz mięsnego sosu oczywiście.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2017-10-26 00:38:59
Temat: Re: Dynia po raz entyW dniu 2017-10-25 o 08:27, FEniks pisze:
> Mam taki tam mały dylemacik egzystencjalny. Mam ochotę zrobić dzisiaj
> zapiekankę z dyni. Dobrze, żeby była z ziemniakami. Ewentualnie też z
> mięsem z indyka, bo akurat mam.
wiem, że mnie zlejecie z pyty bo jestem trolem, ale może ktoś spróbuje
dynię pokrojoną w kostkę potem posłodzoną srogo, żeby puściła sok. Po
2-3h dodajemy goździki zalewamy 3/4 wodą i gotujemy. Dynia gotowan
apokrojona w kostkę mięknie i po tym czasie dodajemy octu. Ale tak po
chłopsku, co by słodko kwaśna była. Ja pakuje w słoiki 1L, jak gorące i
odwracam denkami w dół coby złapały, jak złapią to OK, bo można trzymać
długo. Nie zawsze pakuję do słoików, bo gmin zjada kwadraciki i spija
wodę na bieżąco ...
aha
zajebiste na kaca
btw2
pozdrowienia od panslawisty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2017-10-26 12:33:39
Temat: Re: Dynia po raz entyiwanos <i...@1...pl> wrote:
> W dniu 2017-10-25 o 08:27, FEniks pisze:
>> Mam taki tam mały dylemacik egzystencjalny. Mam ochotę zrobić dzisiaj
>> zapiekankę z dyni. Dobrze, żeby była z ziemniakami. Ewentualnie też z
>> mięsem z indyka, bo akurat mam.
>
> wiem, że mnie zlejecie z pyty bo jestem trolem, ale może ktoś spróbuje
> dynię pokrojoną w kostkę potem posłodzoną srogo, żeby puściła sok. Po
> 2-3h dodajemy goździki zalewamy 3/4 wodą i gotujemy. Dynia gotowan
> apokrojona w kostkę mięknie i po tym czasie dodajemy octu. Ale tak po
> chłopsku, co by słodko kwaśna była. Ja pakuje w słoiki 1L, jak gorące i
> odwracam denkami w dół coby złapały, jak złapią to OK, bo można trzymać
> długo. Nie zawsze pakuję do słoików, bo gmin zjada kwadraciki i spija
> wodę na bieżąco ...
>
Nie wiem, czemu masz obawy - to świetny przepis. Dzięki za przypomnienie,
bo dynie zebrałam i czekają ba swoje 5 minut :-)
> aha
>
> zajebiste na kaca
Pewnie! Jak wszystko, co kwaśne.
>
> btw2
> pozdrowienia od panslawisty
>
Co??? ,,Stamtąd" piszesz???
;-)
Pansla nie żyje od paru lat ?
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2017-10-26 15:01:30
Temat: Re: Dynia po raz entyW dniu 26.10.2017 o 00:38, iwanos pisze:
> W dniu 2017-10-25 o 08:27, FEniks pisze:
>> Mam taki tam mały dylemacik egzystencjalny. Mam ochotę zrobić dzisiaj
>> zapiekankę z dyni. Dobrze, żeby była z ziemniakami. Ewentualnie też z
>> mięsem z indyka, bo akurat mam.
>
> wiem, że mnie zlejecie z pyty bo jestem trolem, ale może ktoś spróbuje
> dynię pokrojoną w kostkę potem posłodzoną srogo, żeby puściła sok. Po
> 2-3h dodajemy goździki zalewamy 3/4 wodą i gotujemy. Dynia gotowan
> apokrojona w kostkę mięknie i po tym czasie dodajemy octu. Ale tak po
> chłopsku, co by słodko kwaśna była. Ja pakuje w słoiki 1L, jak gorące
> i odwracam denkami w dół coby złapały, jak złapią to OK, bo można
> trzymać długo. Nie zawsze pakuję do słoików, bo gmin zjada kwadraciki
> i spija wodę na bieżąco ...
A jakiej odmiany dyni do tego używasz?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |