« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-20 17:13:11
Temat: Dzieciaki-niejadkiWitam Grupowiczów,
mam dwójkę dzieciaczków-niejadków i stałe problemy z komponowaniem
jadłospisu.
Czy ktoś z Was także walczy z taką "przypadłością" u swoich pociech ?
Czy istnieją jakieś sposoby na urozmaicenie posiłków dla dzieciaków ?
Pozdrawiam
Kucharz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-20 23:23:38
Temat: Re: Dzieciaki-niejadki> Witam Grupowiczów,
> mam dwójkę dzieciaczków-niejadków i stałe problemy z komponowaniem
> jadłospisu.
> Czy ktoś z Was także walczy z taką "przypadłością" u swoich pociech ?
> Czy istnieją jakieś sposoby na urozmaicenie posiłków dla dzieciaków ?
> Pozdrawiam
> Kucharz
>
>
A w jakim wieku te dzieci, bo to sprawa najważniejsza? I jak się
to "niejadztwo' objawia, bo z tym też bywa bardzo różnie. Nie jedzą nic, czy
mają smak na przykład wyłącznie na gofry albo na chleb z musztardą? A może w
domu nic nie smakuje, a wilczego apetytu dostają wyłącznie u babci? Czy
podajesz im posiłki osobno, czy razem ze wszystkimi, przy wspólnym stole? I jak
częste są te posiłki (to znaczy próby nakarmienia - ile takich prób w ciągu
dnia?). Czy były niejadkami od urodzenia, czy na poczatku jadły dobrze? Czy są
zdrowe, wzrost i waga w normie, lubią ruch? Ja wychowałam jednego niejadka
klinicznego i jednego klasy średniej, z dobrymi, jak mi się wydaje,
rezultatami, ale żeby pomóc, trzeba mieć trochę więcej informacji.
Pozdrawiam
Lama
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 10:57:57
Temat: Re: Dzieciaki-niejadki
Kucharz wrote:
>
> Witam Grupowiczów,
> mam dwójkę dzieciaczków-niejadków i stałe problemy z komponowaniem
> jadłospisu.
> Czy ktoś z Was także walczy z taką "przypadłością" u swoich pociech ?
> Czy istnieją jakieś sposoby na urozmaicenie posiłków dla dzieciaków ?
Jako byly niejadek moge ci tylko poradzic: nic na sile, zobacz, co
dzieciaki jedza najchetniej (oczywiscie nie chodzi mi o chipsy tylko np.
marchewke z groszkiem, a moze trzeba wszystko polac ketchupem) i to
podawaj czesciej albo w wiekszych ilosciach. Na mnie pomagalo tez
wspolne robienie posilkow, np. lepiej smakuje makaron, ktory sie
wlasnorecznie ulepilo.
Cierpliwosci, jak dorosna, to im przejdzie :) No i zawsze mozesz sie
pocieszac, ze szczupli maja w zyciu latwiej :)
Th.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 13:47:16
Temat: Re: Dzieciaki-niejadkiUżytkownik "Kucharz" <g...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bpisqc$m8l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> mam dwójkę dzieciaczków-niejadków i stałe problemy z
komponowaniem
> jadłospisu.
> Czy ktoś z Was także walczy z taką "przypadłością" u swoich
pociech ?
Tu nie za bardzo jest z czym walczyć. Podobno nie było jeszcze
przypadku, żeby parolatek sam się zagłodził. Najczęściej nie jest
głodny i już. Jak zgłodnieje to sam przyjdzie i powie (jeśli już
chodzi i mówi ;-)) Przynajmniej moja (3 lata) potrafi wstać za mną
(rano ~ 6), przyjść do kuchni i powiedzieć, żebym jej też zrobił
kanapkę.
> Czy istnieją jakieś sposoby na urozmaicenie posiłków dla
dzieciaków ?
Z tego co zauważyłem istotniejsze jest nie co, ale jak. Gdzieś
widziałem stronę (www) z obrazkami posiłków dla dzieci, może ktoś
pamięta?
--
Pozdrawiam
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 21:57:19
Temat: Re: Dzieciaki-niejadki
Użytkownik "Kucharz" <g...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bpisqc$m8l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam Grupowiczów,
> mam dwójkę dzieciaczków-niejadków
<ciach>
A ja trojke. Wyrazy wspolczucia kierowac na priva ;o))
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 21:57:19
Temat: Re: Dzieciaki-niejadki
Użytkownik "Kucharz" <g...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bpisqc$m8l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam Grupowiczów,
> mam dwójkę dzieciaczków-niejadków
<ciach>
A ja trojke. Wyrazy wspolczucia kierowac na priva ;o))
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-22 02:03:51
Temat: Re: Dzieciaki-niejadki> Witam Grupowiczów,
> mam dwójkę dzieciaczków-niejadków i stałe problemy z komponowaniem
> jadłospisu.
> Czy ktoś z Was także walczy z taką "przypadłością" u swoich pociech ?
> Czy istnieją jakieś sposoby na urozmaicenie posiłków dla dzieciaków ?
> Pozdrawiam
> Kucharz
>
>
Oj, przepraszam, że nie oddałam honorów, ale dopiero teraz się połapałam, co to
za znakomitość ma kłopoty z dzieciakami-niejadkami. Grzesiu, obawiam się, że to
nie brak, tylko nadmiar urozmaicenia może im szkodzić. Naprawdę, tak jak tu już
napisano, najlepszą metodą na niejadka jest zostawienie go w spokoju. Wiem, że
to bolesne zalecenie dla pełnego inwencji kucharza, ale spytaj na
pl.soc.dzieci, to ci powiedzą to samo.
Pozdrawiam
Lama
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |