Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Epitafium dla wierzby :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Epitafium dla wierzby :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-01 11:35:14

Temat: Epitafium dla wierzby :(
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piękna była, wielka, samotna, rosła w tym miejscu od stu lat, wg
sąsiada "stąd".
Miała doskonale harmonijną koronę, od dawna nie ogławianą.
Widok rysunku jej grubych konarów i drobnych gałązek na tle zimowego
nieba pozwalał przetrwać trudne dla ogrodnika miesiące.
Latem ten widok dawał wytchnienie widokiem ogromnej ilości
szarozielonych listków.
Patrzyłam na nią o świcie z okna sypialni, w ciągu dnia z okna
pracowni, pijąc kawę naprzeciwko drzwi na taras, siedzc na tarasie,
podnosząc głowę znad plewionych rabat...
Jeszcze wczoraj siedziały na niej wrony.
Wystarczyło czterech godzin aby przestała istnieć.
Chociaż mogła żyć - miejsca starczyłoby i dla niej, i dla domu, być
może nawet niejednego.
Musiała umrzeć bo...
Właśnie - dlaczego?
Dlaczego nie można budować, nie niszcząc tego co się zastało?!

Pozdrawiam
Ewa
już bez wron :(



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-12-01 13:22:13

Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"T.W." wrote:

> Jeszcze wczoraj siedziały na niej wrony.
> Wystarczyło czterech godzin aby przestała istnieć.
Pamiętam tę wierzbę. Zazdrościłem Ci nawet.
Teraz współczuję.
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-12-01 13:52:50

Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: "Teresa" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:41ADC585.F640A160@metal.agh.edu.pl...
> "T.W." wrote:
>
> > Jeszcze wczoraj siedziały na niej wrony.
> > Wystarczyło czterech godzin aby przestała istnieć.
> Pamiętam tę wierzbę. Zazdrościłem Ci nawet.
> Teraz współczuję.
> Krzysztof

To ona nie rosła u Ciebie na posesji,??
Szkoda, mogłaś płot przesunąć.
Też zazdrościłam, ale nie tak żeby wycieli{-:

Pozdrawiam TeresaR


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-12-01 14:19:57

Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Teresa" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cokiij$rf8$1@nemesis.news.tpi.pl...

> To ona nie rosła u Ciebie na posesji,??
> Szkoda, mogłaś płot przesunąć.

U mnie na posesji rosły tylko dwie obgryzione przez zające
jabłonki-samosiejki. Rosną nadal, jedna już nawet całkiem nieźle
owocuje. Działka z wierzbą to było takie moje cakowicie nieziszczalne
(...ze względów chyba dość powszechnych...) marzenie...
I absolutna pewność, że jak ktoś tę parcelę kupi, to wycięcie wierzby
będzie pierwszym posunięciem nowego właściciela :(

Pozdrawiam
Ewa
i nerwowe plany, czym zastąpić (oczywiście po mojej stronie) widok,
którego już nie ma..


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-12-01 14:22:44

Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: "Teresa" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:cokjdt$2p3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> U mnie na posesji rosły tylko dwie obgryzione przez zające
> jabłonki-samosiejki. Rosną nadal, jedna już nawet całkiem nieźle
> owocuje. Działka z wierzbą to było takie moje cakowicie nieziszczalne
> (...ze względów chyba dość powszechnych...) marzenie...
> I absolutna pewność, że jak ktoś tę parcelę kupi, to wycięcie wierzby
> będzie pierwszym posunięciem nowego właściciela :(
>
> Pozdrawiam
> Ewa
> i nerwowe plany, czym zastąpić (oczywiście po mojej stronie) widok,
> którego już nie ma..
>
Jak masz miejsce to posadż wierzbę mandżurską ,szybko rośnie,ma powyginane
gałązki.
Moja sześcioletnia, gdybym jej nie przycianała drastycznie , byłby wielkim
drzewem.
Ma też piękny kolor pnia.

Pozdrawiam TeresaR


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-12-01 14:30:52

Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 1 Dec 2004 12:35:14 +0100, T.W. napisał(a):

> Piękna była, wielka, samotna, rosła w tym miejscu od stu lat, wg
> sąsiada "stąd".
>

:((((
Niech sczezną, niech zdychają z gorąca w upalne dni...

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-12-01 14:48:35

Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Teresa" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cokk4e$eqf$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Jak masz miejsce to posadż wierzbę mandżurską ,szybko rośnie,ma
powyginane
> gałązki.
> Moja sześcioletnia, gdybym jej nie przycianała drastycznie , byłby
wielkim
> drzewem.
> Ma też piękny kolor pnia.

No właśnie problem z tym miejscem :(((
Gdyby nie to, to w ciągu tych paru lat zdążyłoby już coś większego tam
urosnąć "na wszelki wypadek".
I dopiero teraz zaczęło być widać, jak strasznie mały jest ten mój
ogródek...

Pozdrawiam
Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-12-01 14:52:09

Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał

> :((((
> Niech sczezną, niech zdychają z gorąca w upalne dni...

Spoko, wyglądają na takich, co sobie klimę założą....

Pozdrawiam
Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-12-01 17:11:19

Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:cokjdt$2p3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>

> Pozdrawiam
> Ewa
> i nerwowe plany, czym zastąpić (oczywiście po mojej stronie) widok,
> którego już nie ma..

Na malutkich działkach w Holandii rosną sobie w granicach posesji drzewa.
Prowadzone na stelażach , korony mają płaskie , a tym samym zajmują
niewiele przestrzeni.
Wiem , że takie drzewo jest kłopotliwe.
Trzeba je ciąć corocznie dla zachowania formy i odpowiedniej wielkości ,
ale może jest to jakieś wyjście ?
Nie potrzebujesz zakrywać wieżowców , drzewo może być z tych mniejszych.

Pozdrawiam
Teresa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-12-01 17:40:24

Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:cokl44$kqg$1@atlantis.news.tpi.pl...
|
| Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał
|
| > :((((
| > Niech sczezną, niech zdychają z gorąca w upalne dni...
|
| Spoko, wyglądają na takich, co sobie klimę założą....

Lepiej nie myśleć, jakie będą kolejne pomysły (czyściutki trawniczek?
iglaki? ;-) chemia?).

A klony rosną (samosiejki) około 3 m rocznie. No i cały dół można
ciachnąć;-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

poszukiwania
Sadzonki szparagów
Andrzejom
Gdzie zbierać dziką tarninę ?
Wiongrona

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »