« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-02-20 18:47:24
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?> Ja uwazam ze jest to etyczne.
Serdecznie dziękuję. Tu nie chodzi o usmiercanie pacjentów. Chodzi o szybki
dostep do informacji o zgonie i przesłanie tej informacji do zakładu
pogrzebowego. Problem etyczny, moim zdaniem, sprowadza sie więc do tego: czy
lekarz (pielegniarka) powinna leczyć, czy w tym samym czasie usilnie
zabiegac o informacje na temat zgonów; zabiegac o podanie tej informacji itd
(chodzi o wszelkie dalsze tego konsekwencje). Po prostu lekarz zaczyna, moim
zdaniem, uprawiac dwa zawody w tej samej chwili. ja nie upieram sie przy
swoim. Po prostu mam wątpliwości.
Zbyszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-02-20 19:46:25
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?
"Zbigniew Rzońca" wrote:
>
> Powiem jeszcze raz, tym razem dobitniej - jest Pan chamem.
Czy ja Pana obrazam?
Jezeli potrafi pan udowodnic ze lekarz/pielegniarka wciska rodzinom
wizytowki zakladu pogrzebowego to jest to postepowanie nieetyczne i
naganne.
Zgadzam sie z tym co napisal priv6 za jednym wyjatkiem - mimo ze nie
zawsze postepowanie ogolu jest etyczne wobec grupy zawodowej jaka sa
lekarze to nie uprawnia nas to do tego by postepowac nieetycznie.
>Problem etyczny, moim zdaniem, sprowadza sie więc do tego: czy
>lekarz (pielegniarka) powinna leczyć, czy w tym samym czasie usilnie
>zabiegac o informacje na temat zgonów;
czy potrafi Pan podac fakty swiadczace o tym , ze na tym oddziale
lekarze i pielegniarki usilnie zabiegaja o informacje o mozliwym czasie
zejscia pacjentow zaniedbujac swe obowiazki?
>(chodzi o wszelkie dalsze tego konsekwencje). Po prostu lekarz zaczyna, moim
>zdaniem, uprawiac dwa zawody w tej samej chwili.
Czy wg Pana lekarz na oddziale intensywnej opieki zastanawia sie komu
by tu sprzedac informacj ze pan X zejdzie z tego padolu a nie stara sie
zeby pan X pozyl na tym swiecie? Skad ta mysl ze uprawia on w pracy dwa
zawody - lekarza i grabarza?
Sam fakt prowadzenia dzialalnosci (czy to zaklad pogrzebowy czy
kwiaciarnia) przez rodzine lekarza nie jest powodem do kwestionowania
zasadnosci i etyki postepowania lekarskiego.
To tyle.
W.Gawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-02-20 19:51:47
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?>
> Czy ja Pana obrazam?
Tak, składnią.Ale widze, że umie Pan pisac w innym tonie. Dziękuję.
>
> >Problem etyczny, moim zdaniem, sprowadza sie więc do tego: czy
> >lekarz (pielegniarka) powinna leczyć, czy w tym samym czasie usilnie
> >zabiegac o informacje na temat zgonów;
> czy potrafi Pan podac fakty swiadczace o tym , ze na tym oddziale
> lekarze i pielegniarki usilnie zabiegaja o informacje o mozliwym czasie
> zejscia pacjentow zaniedbujac swe obowiazki?
lekarze i pielęgniarki - nie. A konkretny lekarz i pielęgniarka? Gdybym
potrafil to udowodnic, to nie byłaby to sprawa etyki, a prokuiatora!
>
> >(chodzi o wszelkie dalsze tego konsekwencje). Po prostu lekarz zaczyna,
moim
> >zdaniem, uprawiac dwa zawody w tej samej chwili.
>
> Czy wg Pana lekarz na oddziale intensywnej opieki zastanawia sie komu
> by tu sprzedac informacj ze pan X zejdzie z tego padolu a nie stara sie
> zeby pan X pozyl na tym swiecie?
Nie "komu", lecz synowi!!
Skad ta mysl ze uprawia on w pracy dwa
> zawody - lekarza i grabarza?
Bo, przypomnę, syn anestezjologa, ma zakład pogrzebowy 100 metrów od
szpitala!Ba! dzierżawił prosektorium!!!
> Sam fakt prowadzenia dzialalnosci (czy to zaklad pogrzebowy czy
> kwiaciarnia) przez rodzine lekarza nie jest powodem do kwestionowania
> zasadnosci i etyki postepowania lekarskiego.
Nie kwestionuję - zastanawiam się nad strona etyczną. Tym razem serdecznie
dziękuję.
Zbyszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-02-20 19:54:06
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?Ba! dzierżawił prosektorium!!! Prosektorium znajduje sie na terenie
szpitala. dzierżawił do chwili, gdy dyrekcja nie zerwała umowy. Dlaczego
zerwała? Bo o niestosowności etycznej procederu głośno zaczęło mówić dwóch
lekarzy.
Zbyszek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-02-20 20:26:09
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?
"Zbigniew Rzońca" wrote:
>
> Ba! dzierżawił prosektorium!!! Prosektorium znajduje sie na terenie
> szpitala. dzierżawił do chwili, gdy dyrekcja nie zerwała umowy. Dlaczego
> zerwała? Bo o niestosowności etycznej procederu głośno zaczęło mówić dwóch
> lekarzy.
> Zbyszek
Jaki konkretnie paragraf Kodeksu Etyki przywolywali dwaj lekarze?
A moze dzierzawil prosektorium po zanizonej stawce?
Czy ogloszono przetarg na dzierzawe prosektorium?
W.Gawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-02-20 20:27:26
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?
"Zbigniew Rzońca" wrote:
ciach
Hm, fakt wreczenia wizytowki zakladu pogrzebowego rodzinie nie
kwalifikuje sie per se do skierowania sprawy do prokuratury - do
rzecznika odpowiedzialnosci zawodowej i Sadu Lekrskiego jak najbardziej.
> > Sam fakt prowadzenia dzialalnosci (czy to zaklad pogrzebowy czy
> > kwiaciarnia) przez rodzine lekarza nie jest powodem do kwestionowania
> > zasadnosci i etyki postepowania lekarskiego.
>
> Nie kwestionuję - zastanawiam się nad strona etyczną.
W koncu wpadniemy w skrajnosc i opracujemy liste zawodow , ktorych nie
godzi sie wykonywac rodzinie lekarza.
Poszukiwanie na sile ukrytych zwiazkow pomiedzy przedstawicielami
roznych profesji do niczego naprawde nie prowadzi.
Uklony,
W.Gawel
P.S. Sorry za skladnie .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-02-20 21:03:11
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?
>
> Jaki konkretnie paragraf Kodeksu Etyki przywolywali dwaj lekarze?
Nie- nie ma takiego paragrafu. Oni po prostu twierdzili, że żona Cezara
powinna byc poza wszelkimi podejrzeniami.
> A moze dzierzawil prosektorium po zanizonej stawce?
> Czy ogloszono przetarg na dzierzawe prosektorium?
Ogłoszono, ale to moim zdaniem niczego nie zmienia skoro go potem
zerwano,.To jednak, co by nie mówić, było przyznaniem się do będu. dziś z
prosektorium może korzystać każda firma pogrzebowa. Wtedy mogła tylko jedna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2001-02-20 21:04:54
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?>
> W koncu wpadniemy w skrajnosc i opracujemy liste zawodow , ktorych nie
> godzi sie wykonywac rodzinie lekarza.
>
> Poszukiwanie na sile ukrytych zwiazkow pomiedzy przedstawicielami
> roznych profesji do niczego naprawde nie prowadzi.
Tu się stanowczo nie zgodzę!
Sędzia i adwokat nie moga pozostrawac w związku małżeńskim. A z mojego
podwórka: miał by Pan zaufanie do dziennikarza, którego żona prowadzi firmę
zbierającą ogłosznia do prasy, radi czy TV? Wszystko niby zgodne z prawem,
ale...
Pozdrawiam, Zbyszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2001-02-20 23:24:19
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?
"Zbigniew Rzońca" wrote:
> Tu się stanowczo nie zgodzę!
> Sędzia i adwokat nie moga pozostrawac w związku małżeńskim. A z mojego
> podwórka: miał by Pan zaufanie do dziennikarza, którego żona prowadzi firmę
> zbierającą ogłosznia do prasy, radi czy TV? Wszystko niby zgodne z prawem,
> ale...
Fakt, w srodowisku prawniczym sa takie zasady.
Nie obraz sie ale po lekturze artykulu Dominiki Wielowiejskiej w
G.Wyborczej dotyczacego etyki dziennikarskiej (ukazal sie jakies pol
roku temu ) znacznie spadlo moje zaufanie do dziennikarzy. Opisywano tam
dokladnie takie same zachowania o jakich napisales: dziennikarz ma
przeprowadzic wywiad ale wczesniej rzuca rozmowcy tekst: wie pan, trzeba
cos zrobic z pana wizerunkiem , jest taka firma , ktora mogla by panu
pomoc ....
Albo sytuacje , kiedy dziennikarz dostaje na kilka miesiecy auto do
testowania ( za friko oczywiscie) - czy mam potem uwierzyc teraz w te
wszystkie achy i ochy nt. nowego modelu auta X?
Zona Cezara powinna byc poza wszelkimi podejrzeniami.
Ale wracajac do meritum , IMHO nie ma nic nieetycznego w fakcie
prowadzenia przez rodzine (nawet bliska) lekarza zakladu pogrzebowego.
Pozdro,
W.Gawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2001-02-20 23:32:06
Temat: Re: Etyczne, czy nie etyczne?IMHO nie ma nic nieetycznego w fakcie
> prowadzenia przez rodzine (nawet bliska) lekarza zakladu pogrzebowego.
>
> Pozdro,
> W.Gawel
serdeczne dzięki. Pozdrawiam,
Zbyszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |