Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Fondue - plama wielka - co robic???

Grupy

Szukaj w grupach

 

Fondue - plama wielka - co robic???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-11 12:04:25

Temat: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: m...@m...pl (SakiJaki) szukaj wiadomości tego autora

Guten Morgen,

Straszliwa plame dalem, oj straszliwa!
Bylem zaproszonony bowiem na kolacje - znaczy sie
zaproszono mnie bym ja zrobil i zazyczono sobie, bym
zrobil fondue.
No to sobie mysle - fondue nie zajac, sprawa nie jest
skomplikowana.
Kupilem wiec sera zoltego trzy rodzaje - mysle sobie,
ze jak trzy to nie cztery i ze lepsze bedzie.
Starlem ten sera na tarce - palcow na szczescie zem
nie pokaleczyl zbyt bardzo - i szlus go do takiego
zeliwnego naczynka, co to to juz w pomieszczeniu bylo.
To naczynko na ogienku pieknie sie prezentowaleo, ser
na razie tez. Dolaem do niego odrobine wina renskiego
- nie powiem, w siebie wlalem wiecej - i zaczalem
mieszac.
Na tym etapie wszystko bylo okej - dodalem jeszcze
przypraw - i dalejze mieszac w garze.
Ser sie zaczal rozpuszczac - zapach taki, ze eh - jak
sie jednak zaczal rozpuszczc mocniej - zaczal sie
rodzielac na dwie frakcje - jedna o konsystencji
srednio przezutej gumy do zucia, druga o konsystencji
chudego mleka.
Mieszalem ze wszystkich sil, a starch i bojazn w mych
oczach rosla - nie mowiac juz o sercu.
I... nic! Ser pozostal w dwoch frakcjach: gumowatej o
plynnej - obrzydlywie sie to prezentowalo w naczynku
[smaczne bylo, ale szybko frakcja gumowata sie
zestalila ponownie w ser].
A ja zem caly ze wstydu plonal, ze hej!
Co zrobilem zle, ze mi sie ten ser na te dwie frakcje
podzielil???
Ktos wie?
Ktos mnie oswieci???
Bo mi wstyd, ze hej - a fondue jeszcze bym raz sprowal
zrobic...

pozdr,
Grzegorz

--------------------------------------------
wyslane z serwisu easy cookbook - kukbuk izy
http://www.kuchnia.serwisy.net
http://www.kuchnia.serwisy.net.pl
--------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-04-11 14:33:42

Temat: Re: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>Guten Morgen,
>
>Straszliwa plame dalem, oj straszliwa!
>Bylem zaproszonony bowiem na kolacje - znaczy sie
>zaproszono mnie bym ja zrobil i zazyczono sobie, bym
>zrobil fondue.
<ciach>

>zeliwnego naczynka, co to to juz w pomieszczeniu bylo.
>To naczynko na ogienku pieknie sie prezentowaleo, ser
>na razie tez. Dolaem do niego odrobine wina renskiego


>Ser sie zaczal rozpuszczac - zapach taki, ze eh - jak
>sie jednak zaczal rozpuszczc mocniej - zaczal sie
>rodzielac na dwie frakcje - jedna o konsystencji
>srednio przezutej gumy do zucia, druga o konsystencji
>chudego mleka.
>Mieszalem ze wszystkich sil, a starch i bojazn w mych
>oczach rosla - nie mowiac juz o sercu.
>I... nic! Ser pozostal w dwoch frakcjach: gumowatej o
>plynnej - obrzydlywie sie to prezentowalo w naczynku
>[smaczne bylo, ale szybko frakcja gumowata sie
>zestalila ponownie w ser].
>A ja zem caly ze wstydu plonal, ze hej!
>Co zrobilem zle, ze mi sie ten ser na te dwie frakcje
>podzielil???
>Ktos wie?
>Ktos mnie oswieci???
>Bo mi wstyd, ze hej - a fondue jeszcze bym raz sprowal
>zrobic...
>
>pozdr,
>Grzegorz
>
>
Bos zrobil raczej od tylu i odwrotnie. jesli tylko serowe fondue
znaczy sie
Bierzesz ten gar, smarujsz go czosnkiem jak Pan Bog przykazal,
wlewasz winko i dajesz mu sie zagotowac wrecz! do niej nadajacych
sie win (niz wytrawne biale) mozna wpsiknac troche cytryny. do
tego dodajesz serw kostke, lub starty, NAJLEPIEJ umazany w mace
kartoflanej. Maka kartoflana wplywa pozytywnie na ser, ktory sie
zachowujejak nalezy, O ILE OCZYWISCIE nie gotuje sie to jak
wsciekle..wtedy nie ma rady - zwarzy sie i juz...moj wczorajszy
zaczal sie warzyc alem go uratowala za pomoca zdjecia z ognia i
wmieszania jeszcze troche maki kartoflanej z creme fraiche -
czyli kwasna smietana i odrobina wody. dobrze przemieszac, niech
zawrze i voila! mozna siupnac jeszcze kieliszek kirschu gdzies
tam po drodze.

Basi wyszedl raz glut, potem zrobila z maka kartofl i bylo dobre.
podobno.
Czyli maka i niech nie buzuje pod saganem.

ja w ogole obrazoburczo sie zachowalam, bo uzylam ementhalera,
gruyere'a i...moejgo ukochangeo cheddara. i troche fontiny, tak
dla draki. chleb nie byl w formieleciutkich grzanek to nam sie
ciagle topil....

Krysia
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeeds.com The Largest Usenet Servers in the World!
------== Over 100,000 Newsgroups - Ulimited downloads - 19 servers ==-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-12 07:00:23

Temat: Re: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: m...@m...pl (KartoFlaczek) szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:


> Bos zrobil raczej od tylu i odwrotnie. jesli tylko
serowe fondue
> znaczy sie
> Bierzesz ten gar, smarujsz go czosnkiem jak Pan Bog
przykazal,
> wlewasz winko i dajesz mu sie zagotowac wrecz! do niej
nadajacych
> sie win (niz wytrawne biale) mozna wpsiknac troche
cytryny. do
> tego dodajesz serw kostke, lub starty, NAJLEPIEJ umazany
w mace
> kartoflanej. Maka kartoflana wplywa pozytywnie na ser,
ktory sie
> zachowujejak nalezy, O ILE OCZYWISCIE nie gotuje sie to
jak
> wsciekle..wtedy nie ma rady - zwarzy sie i juz...moj
wczorajszy
> zaczal sie warzyc alem go uratowala za pomoca zdjecia z
ognia i
> wmieszania jeszcze troche maki kartoflanej z creme
fraiche -
> czyli kwasna smietana i odrobina wody. dobrze
przemieszac, niech
> zawrze i voila! mozna siupnac jeszcze kieliszek kirschu
gdzies
> tam po drodze.


> Krysia
> K.T. - starannie opakowana

Kochaaaana Krysia!
Tys nie tylko Starannie opakowana, ale i madra, ze hej!
Ja glupi nie dodalem skrobi a i jak sie okazuje od
tylu zem zaczal robic ten niby bardzo prosty zakasek!
Dzieki wielkie za nieoceniona rade!
Nastepnym razem bede robic, majac ten list od Ciebie
wydrukowany tuz przed nosem.
Kochaaaaana jestes!

pozdr,
grzesio

--------------------------------------------
wyslane z serwisu easy cookbook - kukbuk izy
http://www.kuchnia.serwisy.net
http://www.kuchnia.serwisy.net.pl
--------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-12 07:52:32

Temat: Re: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik KartoFlaczek <m...@m...pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:a960m6$96u$...@n...tpi.pl...
>
> Kochaaaana Krysia!
> Tys nie tylko Starannie opakowana, ale i madra, ze hej!
> Ja glupi nie dodalem skrobi a i jak sie okazuje od
> tylu zem zaczal robic ten niby bardzo prosty zakasek!
> Dzieki wielkie za nieoceniona rade!
> Nastepnym razem bede robic, majac ten list od Ciebie
> wydrukowany tuz przed nosem.
> Kochaaaaana jestes!
>

moze sobie kochany Grzesiu kup fondue w pudelku, ostatnio nawet w carefourze
widzialam. Jadlam takie w austrii identyczne, maz napchal sobie brzucho, ja
mniej, bo co tu ukrywac nie przepadam za takimi wynalazkami, hm lekko
smierdzacymi, no, w kazdym razie tamten taki byl.

Wkn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-12 08:04:17

Temat: Re: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: m...@m...pl (SuroGatki) szukaj wiadomości tego autora


> moze sobie kochany Grzesiu kup fondue w pudelku,
ostatnio nawet w carefourze
> widzialam. Jadlam takie w austrii identyczne, maz
napchal sobie brzucho, ja
> mniej, bo co tu ukrywac nie przepadam za takimi
wynalazkami, hm lekko
> smierdzacymi, no, w kazdym razie tamten taki byl.

> Wkn

Droga Doroto!
Cozem Ci ja za krzywdy uczenil, ze mi polecasz
smierdzace surogaty???
Wiesz przeca bardzo dobrze, ze w centrum moich
zainteresowan, a nawet na ich brzegach i horyzontach
sladu pasji rzeczami w proszku nie uswiadczych ni
kszty...
Mnie interesuje JAK zrobic to w domu zupelnie samemu,
przy tym nie wydajac okrutnie duzych sum, ktore czesto
w przypadku surogatow stracone sa zupelnie.

Pozdrawiam bardzo ale to bardzo mocno i nie mniej
serdecznie i smacznie
;-)
grzesio

--------------------------------------------
wyslane z serwisu easy cookbook - kukbuk izy
http://www.kuchnia.serwisy.net
http://www.kuchnia.serwisy.net.pl
--------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-12 08:13:57

Temat: Re: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



> Basi wyszedl raz glut, potem zrobila z maka kartofl i bylo dobre.
> podobno.
> Czyli maka i niech nie buzuje pod saganem.


No, no, Szanowna Kuzynka, tudziez Ciotka Mechci to ma pamiec;-)))

pozdrawiam
Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-12 08:31:19

Temat: Re: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: i...@r...com.pl (Agnieszka Nowak) szukaj wiadomości tego autora

From: Wkn <w...@w...pl>

> moze sobie kochany Grzesiu kup fondue w pudelku, ostatnio nawet w
carefourze
> widzialam. Jadlam takie w austrii identyczne, maz napchal sobie brzucho,
ja
> mniej, bo co tu ukrywac nie przepadam za takimi wynalazkami, hm lekko
> smierdzacymi, no, w kazdym razie tamten taki byl.

No co Ty. Przeciez to jest przepyszne. A zeby jeszcze bardziej smierdzialo -
wcale nie nacieram garnka czosnkiem, tylko wciskam 2-3 zabki. Zawsze mam w
lodowce zapasowa paczke.

Macabra

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-12 09:52:07

Temat: Re: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>
>
>> Basi wyszedl raz glut, potem zrobila z maka kartofl i bylo dobre.
>> podobno.
>> Czyli maka i niech nie buzuje pod saganem.
>
>
>No, no, Szanowna Kuzynka, tudziez Ciotka Mechci to ma pamiec;-)))
>
>pozdrawiam
>Basia
>
>
No bo to takie rzeczy w pamiec wchodza i mace kartoflanej bym nie
zapomniala, nawet jeslimialabym zapomniec o serze!!!!!
jak sie uczylam jezdzic to pan instruktor mi latwo dal do
zapamietania patrzenie w steczne lusterko - powiedzial w pewnym
momencie - oooo, ta sama ciezarowka? odpowiedz dalam taka, ze
wskazywala na kompletnie nieuzycie lusterka od jakichs 15
minut!!!!

KK (nie Kot)
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeeds.com The Largest Usenet Servers in the World!
------== Over 100,000 Newsgroups - Ulimited downloads - 19 servers ==-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-12 09:54:59

Temat: Re: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>
>Kochaaaana Krysia!
>Tys nie tylko Starannie opakowana, ale i madra, ze hej!
>Ja glupi nie dodalem skrobi a i jak sie okazuje od
>tylu zem zaczal robic ten niby bardzo prosty zakasek!
>Dzieki wielkie za nieoceniona rade!
>Nastepnym razem bede robic, majac ten list od Ciebie
>wydrukowany tuz przed nosem.
>Kochaaaaana jestes!
>
>pozdr,
>grzesio
>
>--------------------------------------------
Czy to teraz jest moment, kiedy mam sie rumienic????

Krysia

P.S. Ja tylko _polecam_ smarowanie gara czosnkiem, bo on-Ci mi
niestraszny w wiekszych kawalkach takze, ale w tzw towarzystwie
to , no moze nie kazdy trafi na kawalek czosnku i potem ludzie
beda musieli stosownymi grupami siedziec blisko siebie. ale
przynajmniej komary uciekna!
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeeds.com The Largest Usenet Servers in the World!
------== Over 100,000 Newsgroups - Ulimited downloads - 19 servers ==-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-12 14:58:28

Temat: Re: Fondue - plama wielka - co robic???
Od: "Kaliope" <k...@p...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

.> I... nic! Ser pozostal w dwoch frakcjach: gumowatej o
> plynnej - obrzydlywie sie to prezentowalo w naczynku
> [smaczne bylo, ale szybko frakcja gumowata sie
> zestalila ponownie w ser].
> A ja zem caly ze wstydu plonal, ze hej!
> Co zrobilem zle, ze mi sie ten ser na te dwie frakcje
> podzielil???
> Ktos wie?
> Ktos mnie oswieci???
> Bo mi wstyd, ze hej - a fondue jeszcze bym raz sprowal
> zrobic...

Hejeczka;-)))

Moje pierwsze fondue tak samo wygladalo... Chcialam olsnic meza romantyczna
kolacja, a olsnilam malo romantycznym glutem, ktory i tak kochajacy maz
zjadl. Do rzeczy zatem... Glut mi sie zrobil bo malo gorace wino bylo... za
wszesnie zdjelam z ogienka i wsadzilam na podgrzewacz. Moze w tym
problem;-))) Maki ziemniaczanedo fondue nie daje i wychodzi dobre i
nieglutowe, ale ser staram sie dawac porzadny no i czosnku nie odmawiam
(Krysia juz o tym wspominala);-))))

Pozdrawiam,

Kaliope


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Masa makowa do makowca
Bedac pod Wroclawiem jadlam taka kielbache...
Smalec - od czego zacząć???
placek razowy
Zazdroszcze wam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »