| « poprzedni wątek | następny wątek » |
391. Data: 2008-09-08 10:02:54
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFAgnieszka pisze:
> Co innego fizyka czy chemia
Ale w zakresie potrzebnym dla podręcznika też raczej niewiele, wzór na
prędkość w fizyce, czy wodę w chemii też sie chyba nie zmienił?
Jeśli chodzi o biologie, to chyba też nadal rozmnażamy sie płciowo? :-)
Chyba że ja o czymś nie wiem? :-)
Całość nauk ścisłych jest IMO dosyć stabilna...
> czy nawet literatura współczesna, ale
> starożytność czy średniowiecze? Nagle wynik bitwy pod Grunwaldem się
> zmienił? ;-)
Wynik się nie zmienił, ale jego interpretacja mogła
Jak w tym kawale:
Amerykanin dojechał do mety pierwszy, Rosjanin drugi.
Oficjalny komunikat agencji TASS: Nasz zawodnik został wicemistrzem,
a Amerykanin był przedostatni :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
392. Data: 2008-09-08 10:06:13
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Użytkownik "Stalker"
> Właśnie. IMO niepotrzebnie na poziomie klasy. Planowanie strojów na wf i
> podręczników powinno sie odbywać minimum na poziomie szkoły, żeby z jednej
> strony uzyskać odpowiednią "elastyczność" nauczania, a z drugiej uzyskać
> chociażby efekt "rynku wtórnego"
>
Rada Rodziców ma pole do popisu.
Rodzice mają narzędzia wpływu (nei mylić z moca decyzyjną ;)) na szkołę,
tylko niespecjalnie potrafią z nich skorzystać. Czasem myslę, że po prostu
spodobało się im bezpłodne narzekanie. :D
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
393. Data: 2008-09-08 10:10:47
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFStalker wrote:
> Kaligrafia to nie tylko umiejętność napisania litery tak żeby inni byli
> ją w stanie przeczytać, ale też ćwiczenie koncentracji, dyscypliny i
> rozwój paru jeszcze innych przydatnych cech...
a czy nie można tych cech ćwiczyć w bardziej, hm... interesujący,
rozwijający intelektualnie sposób? Myślałem, że te rzesze dydaktyków na
uniwersytetach wymyślili coś przez ostatnie 200 lat ;)
> Zresztą jak zauważyłeś, straszne jest ZMUSZANIE do kaligrafii, a nie
> kaligrafia. A to inny rodzaj problemu... Jeśli ktoś wszystko odbiera
> przez pryzmat zmuszania, to cała ta szkoła to jedno wielkie zmuszanie.
no ale chyba istotne do czego się zmusza :)
> Ale to żaden argument. Jak mi prąd wyłączą to nadal będę w stanie
> napisać dwa zdania tak, żeby inny był w stanie je przeczytać. Jak trzeba
> będzie to i Arialem :-)
Przeczuwałem, że ta kwestia się pojawi :) Niestety, trzeba uczciwie
przyznać, że takie książki jak "Tajemnicza wyspa" Verne'a to fikcja i że
brak prądu oznacza prawdopodobnie zagładę większej części populacji w
wysoko ucywilizowanych rejonach świata. Umiejętność odręcznego pisania i
liczenia całek w pamięci nie poprawi istotnie Twojej szansy na przeżycie :)
> Cóż, jestem zwolennikiem harmonijnego rozwoju interdyscyplinarnego.
> Zdecydowanie wolałbym, żeby moje dziecko potrafiło i kaligrafować i
> liczyć (i jeszcze fikołka zrobić)
A także żeby potrafiło grać na pianinie, znało angielski, francuski, łacinę
i esperanto, umiało grać w szachy, jeździć konno, grać w tenisa. Aha i
jeszcze programować ;) Sam zapewne wiesz, że taki model jest nierealny z
bardzo prozaicznego powodu - braku czasu. A skoro brakuje czasu to ja
wolałbym, żeby moje dzieci umiały programować niż kaligrafować ;)
>> Akurat miałem przyjemność studiować matematykę i widziałem naprawdę
>> dobrych matematyków, który mieli problemy z tabliczką mnożenia.
> A ja mam wątpliwą przyjemność później z nimi pracować :-)
Możesz rozwinąć myśl?
> Stalker, bo fikołek jako hobby jest OK, straszne jest zmuszanie do
> fikołków ;-)
Absolutnie się z Tobą zgadzam, inaczej mówiąc - sport amatorski jest ok,
sport "zawodowy" jest chory.
pozdrawiam
--
Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
jabber jid:m...@f...pl, gg:2532994
http://the.fork.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
394. Data: 2008-09-08 10:14:25
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ga2tmu$h3s$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>> Co innego fizyka czy chemia
>
> Ale w zakresie potrzebnym dla podręcznika też raczej niewiele, wzór na
> prędkość w fizyce, czy wodę w chemii też sie chyba nie zmienił?
> Jeśli chodzi o biologie, to chyba też nadal rozmnażamy sie płciowo? :-)
> Chyba że ja o czymś nie wiem? :-)
>
> Całość nauk ścisłych jest IMO dosyć stabilna...
No powiedzmy, że w sferze teorii to się sporo zmieniło od czasu, jak ja się
uczyłam. Wzór na wodę może nie, ale już o powłokach elektronowych to jakoś
inaczej teraz mówią, teorie fizyczne też się trochę pozmieniały. O biologii
taktownie przemilczę, mejozy i mitozy do dziś mi się po nocach śnią ;-)
Ale faktem jest, że taka podstawowa podręcznikowa wiedza to dość dobrze się
trzyma.
>
> > czy nawet literatura współczesna, ale
>> starożytność czy średniowiecze? Nagle wynik bitwy pod Grunwaldem się
>> zmienił? ;-)
>
> Wynik się nie zmienił, ale jego interpretacja mogła
W sensie, że król był niegościnny, bo powinien kurtuzazyjnie pozwolić
gościom wygrać? ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
395. Data: 2008-09-08 10:15:55
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFAgnieszka wrote:
> Nagle wynik bitwy pod Grunwaldem się zmienił? ;-)
Wynik nie, ale interpretacja wyniku... :)
pozdrawiam
--
Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
jabber jid:m...@f...pl, gg:2532994
http://the.fork.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
396. Data: 2008-09-08 10:17:37
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:48c4f96c$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka"
>> A zmienić nie można, bo przez 3 lata ma być ten sam podręcznik (znaczy
>> nie przez 3 lata starożytność, tylko podręczniki z tej samej serii).
>>
> Można, można. :))
> Ten przepis nie był taki restrykcyjny i przewidywał podobne kłopoty. W
> wyjątkowych wypadkach, za zgodą RP, itd.
Szczegółów nie znam, nam powiedziano, że nie można. W sumie dla mnie lepiej,
zamiast wydawać na nowy podręcznik kilkadziesiąt złotych, dałam na allegro 5
zł za używany ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
397. Data: 2008-09-08 10:21:12
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Użytkownik "Agnieszka"
> Inna sprawa, że wiedza o historii i literaturze sprzed setek i tysięcy
> lat nie jest taka znowu zmienna... Co innego fizyka czy chemia, czy nawet
> literatura współczesna, ale starożytność czy średniowiecze? Nagle wynik
> bitwy pod Grunwaldem się zmienił? ;-)
>
Zmienia sie, zmienia. ;)
Jak nie wiadomo o co chodzi... w interesie wydawców nie lezy ani obrót
wtórny - stąd ćwiczenia stanowiące składową książki, nędzne klejenie a
przede wszystkim systematyczne wypuszczanie wersji 'udoskonalonych'. Co z
tego, że chcesz z dzieciakami robić tę sama pozycję, co z poprzednim
rocznikiem, skoro w księgarni jest juz tylko jej ulepszone wydanie?
O kolejnej zmianie podstawy programowej już nie wspomnę, bo krew zalewa. Ten
'wolny rynek' w przypadku podręczników drenuje kieszenie aż miło i końca nie
widać. Ale nie wiem, czy regulacje odgórne coś dadzą.
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
398. Data: 2008-09-08 10:26:21
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFMarcin Gryszkalis pisze:
> a czy nie można tych cech ćwiczyć w bardziej, hm... interesujący,
> rozwijający intelektualnie sposób? Myślałem, że te rzesze dydaktyków na
> uniwersytetach wymyślili coś przez ostatnie 200 lat ;)
Ależ wymyslili! Jest wiele sposobów, jak miło i sympatycznie (i w
odpowiednim momencie) nauczyć... kaligrafii :-) Sam testuję "wstęp do
kaligrafii" na prawie pięciolatce i nie zauważyłem oznak znużenia :-)
> A także żeby potrafiło grać na pianinie, znało angielski, francuski, łacinę
> i esperanto, umiało grać w szachy, jeździć konno, grać w tenisa. Aha i
> jeszcze programować ;) Sam zapewne wiesz, że taki model jest nierealny z
> bardzo prozaicznego powodu - braku czasu. A skoro brakuje czasu to ja
> wolałbym, żeby moje dzieci umiały programować niż kaligrafować ;)
Hola, hola, celowo sprowadzasz sprawę do absurdu. A to niebezpieczna
technika, bo łatwo prowadzi później do bezkrytycznej oceny "nic się nie
da" :-)
> Możesz rozwinąć myśl?
Nie mogę :-)
> Absolutnie się z Tobą zgadzam, inaczej mówiąc - sport amatorski jest ok,
> sport "zawodowy" jest chory.
To ja tylko dodam: Jeśli sie kogoś do niego zmusza...
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
399. Data: 2008-09-08 10:28:39
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Użytkownik "Agnieszka"
>
> Szczegółów nie znam, nam powiedziano, że nie można. W sumie dla mnie
> lepiej, zamiast wydawać na nowy podręcznik kilkadziesiąt złotych, dałam na
> allegro 5 zł za używany ;-)
>
Pisałam wniosek na RP z odwołaniem do przepisów, bo nam też wciskali, że nie
lzia. Wydawnictwo się obudziło 5 przed 12 z wersją udoskonaloną o innym
numerze dopuszczenia i jednocześnie kasując starą. Szybcy byli, wycofali
prawie wszystko z hurtowni zanim wrzucili nowe, nie szło zdobyć dostatecznej
liczby egzemplarzy.
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
400. Data: 2008-09-08 10:30:50
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:48c4fe57$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka"
>>
>> Szczegółów nie znam, nam powiedziano, że nie można. W sumie dla mnie
>> lepiej, zamiast wydawać na nowy podręcznik kilkadziesiąt złotych, dałam
>> na allegro 5 zł za używany ;-)
>>
> Pisałam wniosek na RP
Ale ja stara jestem, za każdym razem jak czytam Twoje "RP" to mi się
automatycznie rozwija w "Rada Państwa" ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |