Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 780
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
491. Data: 2008-09-09 21:29:11
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: Marcin Gryszkalis <m...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam
Anna G. wrote:
> strój miał być tylko taki, bo trzeba było
> pamiętać, że to jest na wf. Nie na dwór, nie do koleżanki tylko na wf.
> Tak jak obuwie zamienne tylko do chodzenia po szkole,
O matko, a co to za nowy pomysł, to już jak mój syn będzie chciał po
południu pograć z kumplami w ping-ponga, to nie może założyć "szkolnych"
trampek i wf-owych granatowych/zielonych spodenek?
pozdrawiam
--
Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
jabber jid:m...@f...pl, gg:2532994
http://the.fork.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
492. Data: 2008-09-09 21:34:38
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Paulinka"
>> Samobójcy?!
>
> No sorry ja robiłam boskie andruty za szkołą mojej mamy ;P Ale fakt
> nauczyciele konsumowali wszystko:) Może szkolna stołówka była bardziej
> ryzykowna...
>
Najgroźniejsze są sałatki czwartoklasistów, techniczka zachęca dzieciaki do
wolnej twórczości i nieskrępowanego eksperymentowania. Ananasy w keczupie z
cebulką w piórkach posypane sezamem na przykład. Ale powiedz
dziesięciolatkowi, że nie zjesz, nie da się.
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
493. Data: 2008-09-09 21:34:59
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: "Nieradek" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:ga6psh$foi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Nieradek pisze:
>> Ja oczekuję od nauczycieli, ze nie przylatują z ksiezyca i ze maja
>> swiadomosc, iz zdarza sie, ze rodzice kompletuja wyprawke szkolna w
>> czasie wakacji, wiec jesli maja jakies wymagania to po prostu o nich
>> uprzedza w odpowiednim momencie. Do takich wymagan wlasnie zaliczylam
>> czarny kolor spodenek na wuef. Poniewaz nie jestem wróżką moglabym kupic
>> granatowe. Albo szare.
> Niemniej Agnieszka jest z tej klasy lepsiejszej. Wchodzi, kupuje i ma.
Każdy by tak chciał ;-)
---
Pozdrawiam,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
494. Data: 2008-09-09 21:39:52
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:ga6per$job$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> No sorry ja robiłam boskie andruty za szkołą mojej mamy ;P Ale fakt
> nauczyciele konsumowali wszystko:) Może szkolna stołówka była bardziej
> ryzykowna...
U nas była wymiana między dziewczynami, a chłopcami. My im gotowałyśmy zupy
i pierogi, oni dla nas pieczołowicie wyklepywali ... popielniczki z blachy
miedzianej albo robili domki dla ptaszków ;-) Swoją drogą cholernie
praktyczne i niezbędne sprzęty w każdym gospodarstwie domowym ;-)
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
495. Data: 2008-09-10 06:39:55
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jagna W. pisze:
> Podkreślenie zielonym szlaczkiem DATY wskazuje na nowy temat i zagadnienie?
> A jeśli na jednej lekcji poruszane są dwa tematy, to datę podkreśla się
> podwójnie? ;-)
>>> Odpadam :( Wytłumacz mi jak chłop krowie - w jaki sposób uczą porządku
>>> zielone podkreślenia dat i marginesy koniecznie na 2.3 cm, a nie na
>>> 2.5??
Muszę tu koniecznie sprostować, bo dalsza rozmowa z Jagną w ten deseń
będzie trącić absurdem. Jagna, ty się dosyć późno włączyłaś do dyskusji,
w dodatku z własnym 2,3 centymetrowym przykładem podkreślonym na
zielono i machasz teraz tym przykładem na lewo i prawo, swobodnie
mieszając go z wieloma innymi. Słusznie zresztą licząc, że jak się go
przyklei do jakiegokolwiek innego przykładu drugiej strony, to siła jego
absurdalności, "uabsurdalni" tenże przykład...
Jeszcze raz: Ja osobiście (i przypuszczam, że jeszcze ktoś) jestem za:
marginesami, podkreślaniem tematów, nauką kaligrafii, jednolitym strojem
na wf i jeszcze kilkoma innymi TECHNIKAMI pracy z dziećmi, które w moim
mniemaniu są sposobami na nauczenie dziecka konsekwencji, koncentracji,
porządku i dyscypliny np. w myśleniu
Ale: Te techniki jak wszystkie inne muszą być używane w odpowiedni sposób.
1. Powinny być częścią szerszego spojrzenia, a nie być traktowane
w oderwaniu od reszty, bo wtedy faktycznie tracą sens, a każdą osobno da
sie sprowadzić do absurdu. Te techniki mają swoje "logiczne"
uzasadnienie, jednak w oderwaniu od całości są to oczywiście takie phi
tam... "drobiazgi"
2. Powinny być we właściwy sposób wprowadzone i stosowane konsekwentnie,
aczkolwiek umiejętnie. Jednym z podstawowych warunków jest odpowiedni
czas i forma ich wprowadzenia
Jeśli zbuduje się przykład: Pani chce 2,3 cm margines, nic wcześniej nie
powiedziała, teraz od razu wstawiła pałę, a poza tym nic więcej nie
robi, to OCZYWISTE jest że postępowanie Pani jest absurdalne.
> Czytałam, nadal nie rozumiem. Nie rozumiem, dlaczego nauczyciel narzuca
> SWÓJ sposób na porządek, jeśli dziecko samo doskonale daje sobie radę
> stosując własne metody.
A skąd dziecko ma wiedzieć w początkowej fazie nauczania, jaki porządek
przyniesie mu najlepsze efekty? Jakie pierwszoklasista, czy
drugoklasista ma doskonałe własne metody? Po czym on ma poznać co mu
przynosi lepszy efekt, jeśli będzie znał tylko jedną technikę "twórczego
bałaganu"?
Na początku dziecku NARZUCA się pewne techniki, reguły. I jak dla mnie
powinny być to najpierw techniki budujące właśnie podstawowe
umiejętności wymienione przeze mnie wyżej (porządek itp.)
W miarę rozwoju dziecka i obserwacji jego postępów można pokazywać nowe
techniki, pozwalać na większą dowolność, łącznie z wyborem techniki,
która nam najbardziej leży. I dlatego np. w ogólniaku można powiedzieć
róbcie jak wam pasuje, jeśli sie założy, że dziecko we właściwy sposób
przeszło okres podstawówki i gimnazjum i ZNA różne metody i UMIE je ocenić
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
496. Data: 2008-09-10 06:46:40
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jagna W. pisze:
> a moje dzieci - pytając na koniec
> roku, jakie przybory, zeszyty, sprzęt itp. - kupić do nowych przedmiotów
> zostały odebrane, delikatnie mówiąc, jak dziwolągi i wytłumaczono im, że
> takich rzeczy dowiedzą się dopiero w nowym roku, bo teraz nikt o tym nie
> myśli.
I IMO to jest właśnie błąd po stronie szkoły
Stalker, wierzący że takie sprawy jak: jakie zeszyty, jakie ołówki,
jakie spodenki, da sie ustalić raz, a dobrze...
I za zgodą rodziców i za zgodą nauczycieli. Czy jak kto woli i wbrew
rodzicom i wbrew nauczycielom :-)
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
497. Data: 2008-09-10 06:49:11
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jagna W. pisze:
> Nie, tak co roku zmieniają się nauczyciele różnych przedmiotów i każdy
> przychodzi z własnym pomysłem na szczęście.
> Dziwne, prawda?
Dziwne. Po stronie szkoły powinna istnieć taka "lista niezmienności",
czyli rzeczy, które są stałe i nie podlegają jakimś ciągłym widzimisię
czy to nauczyciela, czy rodzica
Stalker, znowu ta Tetyda
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
498. Data: 2008-09-10 06:54:21
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Agnieszka pisze:
>> Ja na prowincji mieszkam, a nie w wawie, we wrześniu na wieszakach nie
>> wisi praktycznie nic do wyboru, bierzesz to co tam aktualnie masz.
>
> Aha. No to nie wiem, może allegro? Tam jest prawie wszystko i jeszcze
> trochę ;-)
A jak pięknie dałoby sie tu wykorzystać zasady pracy zespołowej (której
uczą m.in. jednolite spodenki). Wystarczyłoby się umówić z resztą
rodziców i hurtem to na allegro kupić... A szkoła mogłaby komputer z
podłączeniem do internetu) udostępnić :-)
Stalker, potrzebny lider jest, tylko Ci którzy najwięcej psioczą
najczęściej najsłabiej się na lidera nadają
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
499. Data: 2008-09-10 07:33:59
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Nieradek pisze:
> Ja oczekuję od nauczycieli, ze nie przylatują z ksiezyca i ze maja
> swiadomosc, iz zdarza sie, ze rodzice kompletuja wyprawke szkolna w czasie
> wakacji, wiec jesli maja jakies wymagania to po prostu o nich uprzedza w
> odpowiednim momencie. Do takich wymagan wlasnie zaliczylam czarny kolor
> spodenek na wuef. Poniewaz nie jestem wróżką moglabym kupic granatowe. Albo
> szare.
Mam wrażenie, że w obozie "przeciwników" zaczynają się krystalizować
dwie postawy:
Jest grupa (nazwijmy ich tetykami :-) ), która problemu nie upatruje w
SAMYM wymogu np. jednolitych strojów, tylko w niekonsekwencji i
bałaganie związanym np. z jego wprowadzeniem.
Rozumiem, że w takim przypadku wystarczyło by, żeby szkoła opracowała
jasny i czytelny "kodeks zasad" i się go konsekwentnie trzymała?
Problem SAMEGO wymogu schodzi na dalszy plan, bo albo ma on dla kogoś
wystarczająco "logiczne" uzasadnienie, albo szkoła ma wystarczający
autorytet, żeby uzasadnienie nie było potrzebna.
Druga grupa (nie wiem jak ich nazwać :-) ), do wszystkiego musi mieć
wystarczająco "logiczne" uzasadnienie. Dla tej grupy TREŚĆ wymogu jest
decydująca. A część wymogów, będzie miała albo uzasadnienie, które
choćby i logiczne, akurat komuś nie pasuje. A część wymogów będzie
wymogami porządkowymi, organizacyjnymi, estetycznymi, które ciężko jest
jednoznacznie uzasadnić...
Przykładem może być "poruszamy się prawą stroną". Porządkuje to ruch,
ktoś mówi - ale mi nie pasuje, ludzie powinni sie poruszać jak chcą.
A dlaczego prawą, a nie lewą? A dlaczego 2,3, a nie 2,5?
A tu nie tyle treść, co sama zasada jest ważna...
Oczywiście jak najbardziej można dyskutować, negować itp. tylko trzeba
mieć świadomość ew. skutków takiego ciągłe podważanie takich zasad.
To grozi "rozbicia" grupy, podważenia autorytetu np. nauczyciela, itp...
Stalker
* Obowiązywanie tetyczne - norma ma uzasadnienie tetyczne jeżeli została
ustanowiona przez podmiot, który ma władzę ażeby wyegzekwować od
adresata normy zachowanie zgodne z tą normą. Podmiot ten dysponuje w tym
celu środkami przymusu, lub posiada odpowiedni autorytet
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
500. Data: 2008-09-10 07:58:52
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFOd: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Stalker" ...
> Jagna W. pisze:
>
>> Nie, tak co roku zmieniają się nauczyciele różnych przedmiotów i każdy
>> przychodzi z własnym pomysłem na szczęście.
>> Dziwne, prawda?
>
> Dziwne. Po stronie szkoły powinna istnieć taka "lista niezmienności",
> czyli rzeczy, które są stałe i nie podlegają jakimś ciągłym widzimisię czy
> to nauczyciela, czy rodzica
>
I często gęsto jest. Takie rzeczy, jak wyprawka szkolna dla pierwszaków wisi
sobie przez cały czerwiec w szkole.
Ale nie wszystko da się ujednolicić, chyba że zaczniemy od ujednolicenia
metod nauczania. Dobrym przykładem sa te zeszyty - jeden nauczyciel
ogranicza sie do krótkich notatek, drugi, tego samego przedmiotu, robi
jakieś grafy, mapki czy tabelki i dzieciak potrzebuje większej ilości
kartek.
A propos spodenek - znajoma wfistka wspomniała, że przy notorycznym braku
miejsca, kilku grupach ćwiczących na sali i na holu, o wiele łatwiej
nadzorować dzieciaki, kiedy mają jednolite w grupie ale różne od pozostałych
kolory. Starają się separować choćby symbolicznie poszczególne ekipy, ale na
wfie się gania, nie siedzi w ławkach, więc dość często dochodzi do
wymieszania.
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |