Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Grusza - rdza.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Grusza - rdza.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-02-13 22:59:40

Temat: Grusza - rdza.
Od: "Jardin" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Wszystkich.
Mam wspaniałą (najlepsze gruszki na świecie!) przedwojenną gruszę.
Niestety nawet nie wiem jaka to odmiana, zresztą nie ja jedyna nie wiem..
Jest szczepiona więc prawdopodobnie są to jakieś gruszki południowe, ale
nie to jest istotne. Ostatnio jest oblężona przez rdzę .Na gruszach sąsiadów
jest to samo - i tak moja zaraziła się jako ostatnia. Od razu zaznaczam, że
nie zmuszę sąsiadów do żadnych oprysków, nie mam również żadnego
jałowca sabińskiego. W literaturze fachowej wyczytałam, że w zupełności
wystarczają opryski miedzianem, ale okazuje się że nie. W ubiegłym roku
pryskałam zgodnie z instrukcjami i nic (zupełnie nic!) nie pomogło.
Proszę o pomoc - zostało już mi tylko to jedno przedwojenne drzewo.
W ubiegłym roku musiałam wyciąć także 2 wspaniałe przedwojenne morele,
przed tym zaprosiłam na "oględziny" fachowców z instytutu ochrony roślin
- oglądali je przez godzinę po czym stwierdzili, że jest to jakiś grzyb, tyle
to i ja wiedziałam....
Fachowców z instytutu już nie chcę i proszę Was o pomoc.

--

Lidia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-02-14 12:16:24

Temat: Re: Grusza - rdza.
Od: d...@n...gov.pl (Dorota Nowicka) szukaj wiadomości tego autora

Hmmmm...skoro fachowcy z instytutu nie pomogli, listowicze na odleglosc
chyba tez niewiele zdzialaja...nie napisalas jakie wlasciwie sa objawy,
czy wystepuje na lisciach, owocach, pedach. czy na moreli bylo to samo?
podaj wiecej konkretow.
Dorota

Jardin wrote:
>
> Witam Wszystkich.
> Mam wspaniałą (najlepsze gruszki na świecie!) przedwojenną gruszę.
> Niestety nawet nie wiem jaka to odmiana, zresztą nie ja jedyna nie wiem..
> Jest szczepiona więc prawdopodobnie są to jakieś gruszki południowe, ale
> nie to jest istotne. Ostatnio jest oblężona przez rdzę .Na gruszach sąsiadów
> jest to samo - i tak moja zaraziła się jako ostatnia. Od razu zaznaczam, że
> nie zmuszę sąsiadów do żadnych oprysków, nie mam również żadnego
> jałowca sabińskiego. W literaturze fachowej wyczytałam, że w zupełności
> wystarczają opryski miedzianem, ale okazuje się że nie. W ubiegłym roku
> pryskałam zgodnie z instrukcjami i nic (zupełnie nic!) nie pomogło.
> Proszę o pomoc - zostało już mi tylko to jedno przedwojenne drzewo.
> W ubiegłym roku musiałam wyciąć także 2 wspaniałe przedwojenne morele,
> przed tym zaprosiłam na "oględziny" fachowców z instytutu ochrony roślin
> - oglądali je przez godzinę po czym stwierdzili, że jest to jakiś grzyb, tyle
> to i ja wiedziałam....
> Fachowców z instytutu już nie chcę i proszę Was o pomoc.
>
> --
>
> Lidia
--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-14 23:46:18

Temat: Re: Grusza - rdza.
Od: "Jardin" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje za zainteresowanie sie moim problemem.
"Fachowcy" z instytutu diagnozowali morele, o gruszy w ogóle z nimi nie
rozmawialam.. Oprócz tego nie wszyscy "fachowcy" to dobrzy praktycy, tak
jest przeciez i z innymi zawodami.. nie bede przytaczac przykladów, bo jest
to temat rzeka.
Wracajac do tematu - morele mialy zupelnie innego "grzyba".
W grudniowym "Dzialkowcu" znalazlam opis ze zdjeciem mojego grzyba
- i dopiero od tego czasu wiem, ze jest to rdza gruszy (wszystkie poprzednie
zdjecia, które przedstawialy rdze gruszy róznily sie w sposób istotny od tego
grzyba, który wg.autora artykulu równiez jest rdza gruszy).
Objawy to: na lisciach duze (nawet do 1,5cm srednicy, moze i wiecej )
pojedyncze, jaskrawopomaranczowe plamy, a od spodniej ich strony - nie wiem jak
to nazwac, moze - wykwity z zarodnikami .
Na pedach i ogonkach lisciowych do tej pory ich nie zauwazylam.

Jeszcze raz dziekuje za oddzwiek i z niecierpliwoscia czekam na ciag dalszy.

--

Lidia



> Hmmmm...skoro fachowcy z instytutu nie pomogli, listowicze na odleglosc
> chyba tez niewiele zdzialaja...nie napisalas jakie wlasciwie sa objawy,
> czy wystepuje na lisciach, owocach, pedach. czy na moreli bylo to samo?
> podaj wiecej konkretow.
> Dorota



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-15 09:59:19

Temat: Re: Grusza - rdza.
Od: d...@n...gov.pl (Dorota Nowicka) szukaj wiadomości tego autora

Jesli poczekasz do jutra, przyniose sobie do pracy ksiazke i napisze
dokladnie jak zwalczac rdze. o ile teraz pamietam, zwalcza sie
fungicydami zawierajacymi mankozeb, czyli na przyklad Dithane-M45. nie
pamietam natomiast terminu zwalczania, a to bardzo wazna kwestia.
Dorota
PS a co mialas na moreli??

Jardin wrote:
>
> Dziekuje za zainteresowanie sie moim problemem.
> "Fachowcy" z instytutu diagnozowali morele, o gruszy w ogóle z nimi nie
> rozmawialam.. Oprócz tego nie wszyscy "fachowcy" to dobrzy praktycy, tak
> jest przeciez i z innymi zawodami..
--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-15 10:34:52

Temat: Odp: Grusza - rdza.
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Dorota Nowicka <d...@n...gov.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:9...@g...newsgate.pl...

.......................
> PS a co mialas na moreli??

To Jardin jest dziewczyna?
A po czym to poznalas?
Gdybym spotkal ja w ogrodzie to moze nie mialbym problemów z okresleniem
plci :-)
--

:-) http://ogrod.to.jest.to





--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-16 10:02:37

Temat: czy Jardin to dziewczyna
Od: d...@n...gov.pl (Dorota Nowicka) szukaj wiadomości tego autora

jak to po czym? podpisala sie Lidia!
Dorota
Krzysztof Marusiński wrote:
>
> Użytkownik Dorota Nowicka <d...@n...gov.pl> w wiadomooci do grup
> dyskusyjnych napisał:9...@g...newsgate.pl...
>
> .......................
> > PS a co mialas na moreli??
>
> To Jardin jest dziewczyna?
> A po czym to poznalas?
> Gdybym spotkal ja w ogrodzie to moze nie mialbym problemów z okresleniem
>
--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-17 06:17:29

Temat: Odp: czy Jardin to dziewczyna
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Dorota Nowicka <d...@n...gov.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:9...@g...newsgate.pl...
> jak to po czym? podpisala sie Lidia!

Nadawców utozsamiam po wpisie w polu "Od" w okienku tematów.
Jak widac, to blad. Powinienem sprawdzac i porównywac wiele róznych miejsc.
To wina lenistwa albo zlych nawyków. Przepraszam :-)
--

:-) http://ogrod.to.jest.to






--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-28 15:07:04

Temat: Re: czy Jardin to dziewczyna
Od: "Jardin" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesteś geniuszem jeśli płeć wszystkich nadawców (choćby tylko z tej grupy)
potrafisz zidentyfikować na podstawie pola ;-))
Spróbuję - może też mi się uda!
Jardin (franc.- ogród) było użyte przez pomyłkę (błąd nowicjusza), ale
uznałam, że mi nie przeszkadza i może zostać.
A a propos spotkania w ogrodzie - myślę, że wtedy o pomyłce nie byłoby
mowy :-))))
Pozdrowienia

Lidia




> Nadawców utozsamiam po wpisie w polu "Od" w okienku tematów.
> Jak widac, to blad. Powinienem sprawdzac i porównywac wiele róznych
miejsc.
> To wina lenistwa albo zlych nawyków. Przepraszam :-)
> --
>
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
>
>
>
>
>
> --
> nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-28 15:09:05

Temat: Re: Grusza - rdza.
Od: "Jardin" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam, przepraszam, przepraszam za tak dlugie milczenie, ale dopiero
dzisiaj odebralam komputer (oddalam go do autoryz.serwisu 13.02, a po
odbiorze musialam oddac go przyjacielowi, aby odzyskal utracone pliki i
zrobil z nim porzadek...).
Mam nadzieje, ze mi wybaczysz i jednak przekazesz ten "przepis" na rdze.
Na morelach byly inne grzyby - zaatakowaly konary i wszystkie galazki,
byly male i biale, "fachowcy" jakas nazwe wymienili, ale jej nie pamietam.
Pozdrawiam

Lidia







Użytkownik Dorota Nowicka <d...@n...gov.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:9...@g...newsgate.pl...
> Jesli poczekasz do jutra, przyniose sobie do pracy ksiazke i napisze
> dokladnie jak zwalczac rdze. o ile teraz pamietam, zwalcza sie
> fungicydami zawierajacymi mankozeb, czyli na przyklad Dithane-M45. nie
> pamietam natomiast terminu zwalczania, a to bardzo wazna kwestia.
> Dorota
> PS a co mialas na moreli??
>
> Jardin wrote:
> >
> > Dziekuje za zainteresowanie sie moim problemem.
> > "Fachowcy" z instytutu diagnozowali morele, o gruszy w ogóle z nimi nie
> > rozmawialam.. Oprócz tego nie wszyscy "fachowcy" to dobrzy praktycy, tak
> > jest przeciez i z innymi zawodami..
> --
> Najnowsze oferty pracy:
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-28 16:03:53

Temat: Re: Grusza - rdza.
Od: d...@n...gov.pl (Dorota Nowicka) szukaj wiadomości tego autora

oczywiscie skwapliwie wybaczam. Pryskac Dithane M45 jak tylko pokaza sie
pierwsze plamy na lisciach. pewnie wczesnym latem. sprawdzilam tez, ze
rdza gruszy w Polsce wystepuje sporadycznie. mialas pecha.
Dorota

J
> Mam nadzieje, ze mi wybaczysz i jednak przekazesz ten "przepis" na rdze.
> Na morelach byly inne grzyby - zaatakowaly konary i wszystkie galazki,
> byly male i biale, "fachowcy" jakas nazwe wymienili, ale jej nie pamietam.
> Pozdrawiam
>
> Lidia
>
>
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Azalie zabijają pszsczoły
Forma do robienia kostki?...
Azalie
NEW PHONE NUMBERS
pozdrowienia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »