« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-23 06:01:29
Temat: Hipotetyczne rozwazania, czyli......czyli niezbednik kucharza. Kucharze od kilku lat i robieto z czysto
hobbistycznie, ale mam pewne spostrzezenia. Im dluzej sie tym czlowiek
zajmuje tym wiecej niezbednych rzeczy narzedzi, przypraw gromadzi
dookola siebie.
I tak sobie pomyslalem co tez trzebaby bylo wziazc np. na wyprawe do
jakiegos miejsca chocby naszego kraju jako niezbednik kucharza. Nie
chodzi mi o gary czy talerze. Powiedzmy ze jedziemy do serca jakiegos
parku narodowego gdzie jest prad, woda, zastawa a my mozemy wziazc
powiedzmy skrzyneczke 20 na 30 cm. czegos... no i czego....
Z przypraw sol, pieprz, kwasek cytrynowy , cukier zioła majeranek,
bazylia, moze kostki smakowe Knorra, moze jakies przepisy, suszone
warzywa.... a Wy cobyscie zabrali...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-07-23 06:20:18
Temat: Re: Hipotetyczne rozwazania, czyli...
Uzytkownik "Maciej" <b...@e...net.pl> napisal w wiadomosci
news:3B5BBDB8.2AA71478@enter.net.pl...
> ...czyli niezbednik kucharza. Kucharze od kilku lat i robieto z czysto
> hobbistycznie, ale mam pewne spostrzezenia. Im dluzej sie tym czlowiek
> zajmuje tym wiecej niezbednych rzeczy narzedzi, przypraw gromadzi
> dookola siebie.
> I tak sobie pomyslalem co tez trzebaby bylo wziazc np. na wyprawe do
> jakiegos miejsca chocby naszego kraju jako niezbednik kucharza. Nie
> chodzi mi o gary czy talerze. Powiedzmy ze jedziemy do serca jakiegos
> parku narodowego gdzie jest prad, woda, zastawa a my mozemy wziazc
> powiedzmy skrzyneczke 20 na 30 cm. czegos... no i czego....
przepraszam, ze tak z innej beczki, ale sadzilam, ze w w sercu parku
narodowego, to jest las, albo woda, albo góry, ale zeby prad i zastawa...?
(tak na powaznie, to masz jakies pokoje goscinne na mysli?)
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |