« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-09-26 19:38:52
Temat: Re: Homos** Marcin E. Hamerla <X...@x...xonet.xpl.removex> wrote:
>>>>> Niektorzy slyszani przez mnie Arabowie mowili homos.
>>>> Na czyj widok? ;)))
>>> Na widok cennika. Przypomnialem sobie, ze taka pisownie maja w cenniku.
>> Ale w jakim lokalu? :)))
> W Marhabie przy GUSie i chyba rowniez w La Cedre.
Ale wiesz co znaczy "homos" w najpopularniejszym znaczeniu? A co do pasty to ja
słyszałem o hummus.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-09-26 19:40:00
Temat: Re: HomosQrczak napisal(a):
>Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
>news:1slqs4-0p5.ln1@kosmosik.net...
>> ** Marcin E. Hamerla <X...@x...xonet.xpl.removex> wrote:
>>
>>>>> Niektorzy slyszani przez mnie Arabowie mowili homos.
>>
>>>> Na czyj widok? ;)))
>>
>>> Na widok cennika. Przypomnialem sobie, ze taka pisownie maja w cenniku.
>>
>> Ale w jakim lokalu? :)))
>
>Pewnie dla bogatych i pięknych ;-)
Szczuplych. O pieknych nie bylo mowy ;--).
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-09-26 19:54:12
Temat: Re: HomosKonrad Kosmowski napisal(a):
>>>>>> Niektorzy slyszani przez mnie Arabowie mowili homos.
>
>>>>> Na czyj widok? ;)))
>
>>>> Na widok cennika. Przypomnialem sobie, ze taka pisownie maja w cenniku.
>
>>> Ale w jakim lokalu? :)))
>
>> W Marhabie przy GUSie i chyba rowniez w La Cedre.
>
>Ale wiesz co znaczy "homos" w najpopularniejszym znaczeniu?
Moge sie domyslic co masz na mysli, chociaz z tym znaczeniem sie nie
spotkalem. Z kolei humus to typ gleby ;--)
>A co do pasty to ja słyszałem o hummus.
Tak jak mowie, znam kilka wersji nazwy.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-09-26 22:23:04
Temat: Re: HomosMarcin E. Hamerla wrote:
> jureq napisal(a):
>
>>Dnia Wed, 26 Sep 2007 14:18:33 +0200, Marcin E. Hamerla napisał(a):
>>
>>> W ksiazce "Kuchnia arabska" mam napisane dwie inne wersje - chyba
^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> hommus i hommus. Niektorzy slyszani przez mnie Arabowie mowili homos.
^^^^^^^^^^^^^^^
>>
>>1=2?
>
> Przepraszam, ale nie rozumiem.
--
#!perl -- Maciej "Pedro" Jastrzębski <M...@c...lublin.pl>
open(h,${$|})?$_=<h>.<h>:fwdmvgy;split??;$=-=$=;whil
e(!$S){$===43?exit:print$_
[$==unpack"x$?c",' !*"T1*K1OKD1*T1#1*m#Oi*/ODj1#N)*"E#I*"O*kn*/OkKE"1#N Ij*!'.
'K1Ij*kn*1l1I)Im!*i)"T*)"ND)(1* *h#)1IjN*+'];$?+=!$S}
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-09-27 05:33:42
Temat: Re: HomosMaciej Jastrzębski napisal(a):
>Marcin E. Hamerla wrote:
>
>> jureq napisal(a):
>>
>>>Dnia Wed, 26 Sep 2007 14:18:33 +0200, Marcin E. Hamerla napisał(a):
>>>
>>>> W ksiazce "Kuchnia arabska" mam napisane dwie inne wersje - chyba
> ^^^^^^^^^^^^^^^^
>>>> hommus i hommus. Niektorzy slyszani przez mnie Arabowie mowili homos.
> ^^^^^^^^^^^^^^^
>>>
>>>1=2?
>>
>> Przepraszam, ale nie rozumiem.
Aaaa, hommus i hummus.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-09-28 10:06:53
Temat: Re: Homoshey,
Czy homos czy hummus to raczej mało ważne - wszyscy wiemy o co chodzi.
Przygotowuję hummus jakoś tak co pół roku na szkoleniu kulianrnym.
Używamy ręcznego blandera o dużej mocy więc wychodzi dość gładki.
Proponuję zaopatrzyć sie w takie urządząko, zresztą bardzo przydatne
do innych prac. Wystarczy wersja domowa.
Dodam tylko że ten w puszkach produkowany jest przemysłowo - a oni to
dopiero mają miksery
zwane homogenizatormi co ze wszystkiego robią gładką masę.
pozdrawiam,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-09-28 16:00:05
Temat: Re: HomosRomer wrote:
> hey,
>
> Czy homos czy hummus to raczej mało ważne - wszyscy wiemy o co chodzi.
>
> Przygotowuję hummus jakoś tak co pół roku na szkoleniu kulianrnym.
> Używamy ręcznego blandera o dużej mocy więc wychodzi dość gładki.
>
> Proponuję zaopatrzyć sie w takie urządząko, zresztą bardzo przydatne
> do innych prac. Wystarczy wersja domowa.
>
> Dodam tylko że ten w puszkach produkowany jest przemysłowo - a oni to
> dopiero mają miksery
> zwane homogenizatormi co ze wszystkiego robią gładką masę.
>
> pozdrawiam,
>
>
W sieci wyczytalam, ze naprawde gladki hummus robi sie ze sproszkowanej
cieciorki. W USA nazywa sie to garbanzo flour, moze mozesz dostac u siebie.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-09-28 16:15:56
Temat: Re: HomosMagdalena Bassett napisal(a):
>W sieci wyczytalam, ze naprawde gladki hummus robi sie ze sproszkowanej
>cieciorki. W USA nazywa sie to garbanzo flour, moze mozesz dostac u siebie.
U nas tego nie widzialem. U Araba na Wspolnej sa puszki z gotowym
homosem i chyba zaczne to kupowac, bo jednak te grudki troche mnie
denerwuja.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-09-28 16:16:43
Temat: Re: HomosRomer napisal(a):
>Czy homos czy hummus to raczej mało ważne - wszyscy wiemy o co chodzi.
>
>Przygotowuję hummus jakoś tak co pół roku na szkoleniu kulianrnym.
>Używamy ręcznego blandera o dużej mocy więc wychodzi dość gładki.
>
>Proponuję zaopatrzyć sie w takie urządząko, zresztą bardzo przydatne
>do innych prac. Wystarczy wersja domowa.
Ja to robie w robocie Siemensa. To chyba jeden pies ten blender i
robot, nie?
>Dodam tylko że ten w puszkach produkowany jest przemysłowo - a oni to
>dopiero mają miksery
>zwane homogenizatormi co ze wszystkiego robią gładką masę.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-10-01 09:50:18
Temat: Re: Homos
> Ja to robie w robocie Siemensa. To chyba jeden pies ten blender i
> robot, nie?
Pisząc blender mam na myśli takie urządzenie
http://www.mfe.pl/PHP/IMAGE/10888.jpg
które znacznie drobniej rozciera cząstki niż robot np.
http://www.topmarket.pl/thumbs/SIEMENS%20MK%2052800.
jpg
Wynika to z mocy z jaką pracuje dane urządzenie oraz to ze używasz
wysokiego smukłego pojemnika przez co masa jest rozcierana w sposób
ciągły ani 'chowa' się gdzieś po bokach szerokiego pojemnika.
Romer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |