« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2010-03-25 00:19:05
Temat: Re: In vitro refundowane?
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hoe7v4$6vj$1@news.onet.pl...
> cbnet pisze:
>> Jeśli nie będą chodzić do kościuła, to pewnie tak.
>> Za to byłoby więcej osób nie znających głodu w szkole.
>>
>> Kiedyś nie było religii w szkole i nie było takiego problemu
>> jak piszesz, o ile wiem.
>
> Słusznie, ale głodu też raczej nie było.
Był, był. Może nie dla wszystkich ale w miarę po równo ;)
> Posiłki dla najbiedniejszych były zapewniane przez szkołę + fluoryzacja,
> badania, podręczniki i inne podobne świadczenia.
W tym też kosmiczne pensje, emerytury, mieszkania oraz talony na 126p dla
"zasłużonych" za które płacimy do dzisiaj. Ale o tym nie mówmy.
A Ty wiesz ile wtedy darów dla Polski z zachodu zagarnęła czarna mafia?
> Obecnie patologia sięga znacznie, znacznie głębiej i tego typu ruchy z
> religią byłyby tak skuteczne, jak pudrowanie syfilisa.
Wydaje mi się, że jak pokazanie syfilisa, którego nikt już nie chce
pudrować.
> Zresztą, to przecież nie szkoła jest odpowiedzialna za głód dzieci.
> No może częściowo, w części zwielokrotnionych 'wrześniowych wydatków'.
> ENder
zgoda.
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2010-03-25 07:11:46
Temat: Re: In vitro refundowane?50 000 000 obiadów dla dzieci refundowanych rocznie - to cena
jaką Państwo wydatkuje na nauczanie religii w szkołach.
Bez komentarza.
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hoe7su$89r$1@node1.news.atman.pl...
Zgadza się, bo za mniejszą ilość środków na dokarmianie dzieci
w szkołach odpowiedzialna m.in refundowana przez Państwo
religia w szkołach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2010-03-25 07:48:10
Temat: Re: In vitro refundowane?"Vilar" <v...@u...to.op.pl> wrote in message
news:hoda11$fgl$1@news.onet.pl...
> Fakt, w 1989 bylo super.....
> Ale "pogorszenie" przypisuje urzednikom i ich urzedniczej naturze
> (zamilowaniu do mnozenia papierków, regulacji, wytycznych itd.). Matko,
> zeby to wszystko jakos zmiotlo.... pieknie by bylo.
Ale to nie urzadnik podejmuje decyzje o otwarciu kolejnego ministerstwa
czy gmachu biurokracji. To robi rzad.
Urzednik jest w zasadzie niczemu niewinny: ktos dal ogloszenie ze jest praca
w urzedzie wiec ON idzie tam skoro praca jest. I pracuje bo tak mu kazali,
i nawet moze robic to dobrze. NIE ON stworzyl ten system.
Stworzyl to ktos kto chcial wiecej Urzedów, zeby moc KONTROLOWAC
przeplyw kasy i obsadzac niektore stanowiska swoimi ludzmi.
A wiec umacniac swoja wladze.
Urzednik jest niewinny.
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2010-03-25 07:57:29
Temat: Re: In vitro refundowane?On 25 Mar, 08:26, Ender <e...@n...net> wrote:
> cbnet pisze:
> > 50 000 000 obiadów dla dzieci refundowanych rocznie - to cena
> > jaką Państwo wydatkuje na nauczanie religii w szkołach.
> > Bez komentarza.
> Właśnie przypomniałem sobie, dlaczego do lat nie oglądam tej je*anej
> telewizji, nie czytam gazet, ani nie wchodzę na portale informacyjne,
> a mój brat woli rzucić tej je*anej katechetce te parę złotych,
> i nie wnikać w ten syf.
I tak wlasnie czyni znakomita wiekszosc.
Uszy po sobie.
W domu, albo przy wodce, mocny w gebie macho.
W realu, na przyklad na sesji rady miejskiej, potulny baranek.
Syf sie sam nie odsyfi, chocbys nie wiem jak udawal,
ze go nie zauwazasz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2010-03-25 07:59:34
Temat: Re: In vitro refundowane?Tak, tak, mały.
Lepiej schowaj się za moimi plecami, aby przypadkiem piana z gąb
oszłomów nie opryskała twojego grafitowego garnituru. ;)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hof365$koh$1@news.onet.pl...
Właśnie przypomniałem sobie, dlaczego do lat nie oglądam tej je*anej
telewizji, nie czytam gazet, ani nie wchodzę na portale informacyjne,
a mój brat woli rzucić tej je*anej katechetce te parę złotych,
i nie wnikać w ten syf.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2010-03-25 08:26:35
Temat: Re: In vitro refundowane?Zgadza się, mały.
To kwestia obojętności wynikająca z dystansu i pokory wobec
patologii społecznej, która ciebie przecież nie dotyczy, bo nie
jesteś mimo wszystko potwornym bezmózgiem tak jak oszołomy. ;)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hof5mm$qer$1@news.onet.pl...
To nie chowanie się.
Po prostu co się będę pchał tam, gdzie są lepsi i lepiej sobie poradzą?
Tylko rozpierduchę mam robić?
Powiedziałbym raczej, że to kwestia rozsądku i pokory ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2010-03-25 08:48:04
Temat: Re: In vitro refundowane?Tylko podrzuć chociaż czasem jakieś kanapki i do tego
pomidorki, mały, czy cuś. ;D
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hof6ec$s2o$1@news.onet.pl...
> [...]
> Syf sie sam nie odsyfi, chocbys nie wiem jak udawal,
> ze go nie zauwazasz.
I dla tego liczę m.in. na Ciebie Haniu ;-)
Do boju, do boju, do boju hejahej!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2010-03-25 14:32:12
Temat: Re: In vitro refundowane?On 25 Mar, 09:21, Ender <e...@n...net> wrote:
> Hanka pisze:
> > Syf sie sam nie odsyfi, chocbys nie wiem jak udawal,
> > ze go nie zauwazasz.
> I dla tego liczę m.in. na Ciebie Haniu ;-)
> Do boju, do boju, do boju hejahej!
Ja juz sie nawojowalam.
Oprocz posiadania swojego zdania i opinii mocno
niezaleznych, wychowalam nowe pokolenie,
nieulegajace wzmiankowanemu syfowi.
To mi wystarczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |