| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-04-20 10:50:48
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)cbnet pisze:
> No to tyle, jeśli chodzi o ciebie Ewo.
> Ponieważ nadal jestem zdecydowany - nie mniej niż kiedykolwiek
> - chronić twoją "wrażliwość" przed sobą ;)
> więc wracasz w tym celu do mojej plonkownicy.
> Bez urazy.
Miałam nawet sama to zaproponować.
Bez urazy, oczywiście.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-04-20 10:51:41
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)Ender pisze:
> Nie żebym chciał wzbudzić w Tobie znowu podejrzenia
> o jakąś zazdrość
No i tak wzbudziłeś, Enderku. Nie martw się tak bardzo o mnie, dam sobie
radę. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-04-20 11:16:02
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)W Usenecie cbnet <c...@n...pl> tak oto plecie:
>
> No czyli reasumując: wydaje mi się, że ten temat ciebie nie dotyczy,
> lub w jakimś bardzo niewielkim stopniu.
> Tak to bywa, gdy "za-zna się" kogoś przez neta. ;)
>
> A co do zielonego koloru oczu: niektórym osobom zmienia się
> kolor oczu z niebieskiego na zielony z wiekiem (na starość), przez
> co trudniej sie z nimi jakoś dogadać (z autopsji). ;)
Jak sądzisz, dlaczego?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-04-20 11:27:54
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)Serio pytasz, czy jaja przynosisz? ;)
Serio: akurat w tym chodziło o moją mamę.
Więc mam jakąś tam teorię jakie zmiany w niej zaszły, oprócz
tej zmiany koloru oczu na czasem_zielone_czasem_niebieskie.
A ty jaką masz teorię na ten temat?
--
CB
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4bcd8cef$0$17106$65785112@news.neostrada.pl...
> A co do zielonego koloru oczu: niektórym osobom zmienia się
> kolor oczu z niebieskiego na zielony z wiekiem (na starość), przez
> co trudniej sie z nimi jakoś dogadać (z autopsji). ;)
Jak sądzisz, dlaczego?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-04-20 11:38:10
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)W Usenecie cbnet <c...@n...pl> tak oto plecie:
>
> Serio pytasz, czy jaja przynosisz? ;)
Serio.
> Serio: akurat w tym chodziło o moją mamę.
> Więc mam jakąś tam teorię jakie zmiany w niej zaszły, oprócz
> tej zmiany koloru oczu na czasem_zielone_czasem_niebieskie.
>
> A ty jaką masz teorię na ten temat?
Córka miała niebieskie do 12 roku życia.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-04-20 11:44:57
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)cbnet pisze:
> Serio: akurat w tym chodziło o moją mamę.
> Więc mam jakąś tam teorię jakie zmiany w niej zaszły, oprócz
> tej zmiany koloru oczu na czasem_zielone_czasem_niebieskie.
>
> A ty jaką masz teorię na ten temat?
Tak z odmętów KF wychynę, że te rozbieżności mogą także wynikać z
oświetlenia oraz ubioru. Ja byłam przez wiele lat przeświadczona o tym,
że mam oczy szare, nawet tak sobie wpisałam do pierwszego dowodu.
Niektórzy w tym czasie mnie uważali za niebieskooką, ale ponieważ byli
to głównie mężczyźni, to nie przywiązywałam do tego zbytniej wagi. ;)
W sumie muszę pogrzebać w starych zdjęciach, czy faktycznie ten kolor mi
się zmienił, czy to tylko złudzenie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-04-20 11:47:02
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)Qrczak pisze:
> W Usenecie cbnet <c...@n...pl> tak oto plecie:
>>
>> Serio pytasz, czy jaja przynosisz? ;)
>
> Serio.
>
>> Serio: akurat w tym chodziło o moją mamę.
>> Więc mam jakąś tam teorię jakie zmiany w niej zaszły, oprócz
>> tej zmiany koloru oczu na czasem_zielone_czasem_niebieskie.
>>
>> A ty jaką masz teorię na ten temat?
>
> Córka miała niebieskie do 12 roku życia.
I jej zzieleniały?
No to jaką masz teorię na ten temat? I czy jest na to jakaś rada
oczywiście. ;)
No masz! naprawdę muszę zajrzeć do tych starych zdjęć.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-04-20 11:49:19
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)Moja mama zaczęła bywać niesamowicie, ale to niesamowicie
drażliwa na swoim punkcie.
Czasem nie wiadomo po prostu jak się odezwać, bo ma się
wrażenie, ze wszystko cokolwiek się powie to odbierze źle.
Kiedyś była twardsza, mniej (w ogóle?) nie przejmowała się
różnymi rzeczami wcale(?).
No teraz to najlepiej z nią się dogaduje na odległość.
W ogóle nie udało mi się jeszcze _kiedykolwiek_ dogadać z osobą
o zielonych oczach, z wzajemnością...
przy czym moją mamę jestem skłonny z tego stwierdzenia wyłączyć
jako że... nie jest klasycznie zielonooka. ;)
--
CB
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4bcd921f$0$2591$65785112@news.neostrada.pl...
Córka miała niebieskie do 12 roku życia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-04-20 11:53:11
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)cbnet pisze:
> Moja mama zaczęła bywać niesamowicie, ale to niesamowicie
> drażliwa na swoim punkcie.
> Czasem nie wiadomo po prostu jak się odezwać, bo ma się
> wrażenie, ze wszystko cokolwiek się powie to odbierze źle.
>
> Kiedyś była twardsza, mniej (w ogóle?) nie przejmowała się
> różnymi rzeczami wcale(?).
> No teraz to najlepiej z nią się dogaduje na odległość.
>
>
> W ogóle nie udało mi się jeszcze _kiedykolwiek_ dogadać z osobą
> o zielonych oczach, z wzajemnością...
> przy czym moją mamę jestem skłonny z tego stwierdzenia wyłączyć
> jako że... nie jest klasycznie zielonooka. ;)
Ze mną Ci się czasem udaje ;)
Soczyście zielonooka.
--
Paulinka - pięknie wykropkowana biedronka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-04-20 11:53:24
Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)No i jeszcze dorzucam: niepoprawny pesymizm.
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hqk5d2$bkk$1@node2.news.atman.pl...
Moja mama zaczęła bywać niesamowicie, ale to niesamowicie
drażliwa na swoim punkcie.
Czasem nie wiadomo po prostu jak się odezwać, bo ma się
wrażenie, ze wszystko cokolwiek się powie to odbierze źle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |