Ja jeszcze podrążę temat...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2006-03-17 21:10:38

Temat: Ja jeszcze podrążę temat...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam, że tak zanudzam, ale sprawa garnków mnie niebagatelnie
nurtuje ostatnio ;-).
Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia z garnkami/patelniami z powłoką
tytanową lub ceramiczną? Bardzo prosiłabym o jakiekolwiek uwagi. Czy ta
warstwa tytanowa jest zblizona do teflonu? Jak to się sprawdza? Też się
tak łuszczy jak teflon? Z ceramiczną to sobie mogę wyobrazić, co
ewentualnie może się stać, np. peknąć przy uderzeniu albo coś podobnego.
Nikt z grupy nie miał do czynienia z garnkami Fissler albo Silit?

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-17 21:53:12

Temat: Re: Ja jeszcze podrążę temat...
Od: "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> szukaj wiadomości tego autora

"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:dvf8k9$o7v$1@proxy.provider.pl...
> Przepraszam, że tak zanudzam, ale sprawa garnków mnie niebagatelnie
> nurtuje ostatnio ;-).
> Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia z garnkami/patelniami z powłoką
> tytanową lub ceramiczną? Bardzo prosiłabym o jakiekolwiek uwagi. Czy ta
> warstwa tytanowa jest zblizona do teflonu? Jak to się sprawdza? Też się
> tak łuszczy jak teflon? Z ceramiczną to sobie mogę wyobrazić, co
> ewentualnie może się stać, np. peknąć przy uderzeniu albo coś podobnego.
> Nikt z grupy nie miał do czynienia z garnkami Fissler albo Silit?

Jak juz pisalem, mam pam pare garnkow z powloka tytanowa firmy Scanpan i
tylko o nich moge sie wypowiadac. Tytan sie nie luszczy choc nieco sie
drapie - ale sa to rysy powierzchniowe, nie siegajace podloza i nie
wplywajace na nieprzylepialnosc garnka. O jakosci tych garow swidczy to, ze
sa uzywane takze w kuchniach restauracyjnych. Ale sa to drogie gary i tytan
jest napylony na gruba i ciezka warstwe aluminum. I w tym wlasnie rzecz -
podloze, nie tylko co na nim jest napylone. Tanie garnki sa robione z
blachy itp. a drogie garnki albo z zeliwa albo z aluminium czy anodyzowangeo
aluminium, z nierdzewnej stali itp. i dobrze i rownomiernie przewodza
cieplo. Ale jak juz powiedzialem i tak od garnkow teflonowych czy tytanowych
wole garnki z nierdzewnej stali z dnem z alumnium bez zadnych polowk
nieprzylepnych. Rozgrzewaja sie szybko, rownomiernie i wymagaja mniej
energii (gdyz gotuje sie wszystko na "mniejszym gazie") niz inne garnki.
Poza tym mozna je wlozyc do piecyka, myc w zmywarce, etc.

W wielu sytuacjach garnki nieprzylepne sa OK ale jesli sie cos przylepi w
"normalnym" garnku to zywkle wina kucharza, np. klasyk, zimna patelnia,
zimny tluszcz - to gwarancja przylepienia sie potrawy.

A teraz rada, wynikajaca z dlugoletniego gotowania: jesli nie chcesz
wydawac mnostwa pieniedzy na "designer" garnki, to kup przecietne gary i
zmien co pare lat. Wychodzi taniej, bo dobre gary sa bardzo drogie. (W
zamian kup sobie dwa naprawde dobre noze...Bardziej uzyteczne niz komplet
garnkow...) Ja kupuje gary ktore mi sa potrzebne, patrzac na ich
funkcjonalnosc i jakosc bez ogladania sie czy sa w zestawie i jak wygladaja.
Zestawy sa dla pseudo kucharzy.

--
><eM eL><
"The traveler doesn't know where he's going, and the tourist doesn't know
where he is."
-- Henry Rollins

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-18 15:09:51

Temat: Re: Ja jeszcze podrążę temat...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

eM eL napisał(a):

> Jak juz pisalem, mam pam pare garnkow z powloka tytanowa firmy Scanpan i

Jakoś nic nie mogłam wygooglać na temat tych garów.

> blachy itp. a drogie garnki albo z zeliwa albo z aluminium czy anodyzowangeo
> aluminium, z nierdzewnej stali itp. i dobrze i rownomiernie przewodza

Znalazłam właśnie internetowy sklep z porządnymi garami - aluminiowymi,
żeliwnymi, stalowymi. Niektóre z nich mają powłokę ceramiczną, niektóre
tytanową lub teflonową. Dostaję oczopląsu od nadmiaru wyboru i chciałam
się po prostu zorientować, którymi ewentualnie warto się zainteresować.

> A teraz rada, wynikajaca z dlugoletniego gotowania: jesli nie chcesz
> wydawac mnostwa pieniedzy na "designer" garnki, to kup przecietne gary i
> zmien co pare lat.

Myślałam o tym, ale takiego zupełnego badziewa, które jest dostępne w
naszych supermarketach, też nie chcę brać. Prawdę mówiąc, zaczęło się od
tego, że próbowałam znaleźć porządne garnki emaliowane (mam kilka
starych i w nich najlepiej mi się gotuje). Nie trafiłam na takie jak
dotąd. Zwykle są cienkie, a jak się trafią trochę lepszej jakości, to są
brzydkie.

> zamian kup sobie dwa naprawde dobre noze...Bardziej uzyteczne niz komplet
> garnkow...) Ja kupuje gary ktore mi sa potrzebne, patrzac na ich
> funkcjonalnosc i jakosc bez ogladania sie czy sa w zestawie i jak wygladaja.
> Zestawy sa dla pseudo kucharzy.
>
No, ja po pierwsze nie jestem profesjonalistką, a po drugie chcę, żeby
ładnie w kuchni wyglądały ;-). Poza tym można sobie samemu skompletować
garnki, tylko trzeba wiedzieć, jakie są nanowsze i najlepsze technologie
:-).

Pozdrawiam i dzięki za porady
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-18 16:04:39

Temat: Re: Ja jeszcze podrążę temat...
Od: "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> szukaj wiadomości tego autora

"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:dvh7t8$f23$1@proxy.provider.pl...
> Jakoś nic nie mogłam wygooglać na temat tych garów.

http://www.scanpan.dk/home2_1.html
Po dunsku, angielsku i niemiecku.
Jest tez troche opinii uzytkownikow rozsianych po sieci.

> Znalazłam właśnie internetowy sklep z porządnymi garami - aluminiowymi,
> żeliwnymi, stalowymi. Niektóre z nich mają powłokę ceramiczną, niektóre
> tytanową lub teflonową. Dostaję oczopląsu od nadmiaru wyboru i chciałam
> się po prostu zorientować, którymi ewentualnie warto się zainteresować.

Na wyglad to trudno, ale podaj jakies linki do Twoich znalezisk to
konstruktywnie skrytkuje :-)))

Np. ja uwazam, ze gary tych producentow sa bardzo dobre (i wygladaja tyz
ladnie...)
http://www.allclad.com/ (wybierz product information )
http://www.cuisinart.com/catalog/category.php?cat_id
=4
http://www.calphalon.com/
To sa producenci amerykanscy, ale na pewna sa ich odpowiedniki europejskie
nie mowiac juz o takich firmach niemieckich jak WMF czy SKK.

Ale do wielu (baaaaardzo wielu...) zastosowan, wyroby zeliwne (znaaaaacznie
tansze niz ww...) sa niezastapione
Np. http://www.lodgemfg.com/

--
><eM eL><Washington, D.C>><

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-03-18 21:30:29

Temat: Re: Ja jeszcze podrążę temat...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

eM eL napisał(a):

> http://www.scanpan.dk/home2_1.html

Pooglądałam, wyglądają ciekawie. Szkoda, ze nie ma cen podanych, poza
tym pewnie u nas nie do dostania.

> Na wyglad to trudno, ale podaj jakies linki do Twoich znalezisk to
> konstruktywnie skrytkuje :-)))

www.fide.pl

Te garnki Fissler i Silit też są niemieckie.

> http://www.allclad.com/ (wybierz product information )
> http://www.cuisinart.com/catalog/category.php?cat_id
=4
> http://www.calphalon.com/

Podobają mi się, ale u nas prawie na pewno nie można ich dostać. Nawet
jakby były, to przypuszczalnie za bajońskie sumy.

> Ale do wielu (baaaaardzo wielu...) zastosowan, wyroby zeliwne (znaaaaacznie
> tansze niz ww...) sa niezastapione
> Np. http://www.lodgemfg.com/

Do Polski pewnie nie wysyłają, a ceny są na tyle przystępne, że bym się
skusiła po samym oglądzie w internecie. Właśnie porządna żeliwna
patelnia i brytfanna by mi się przydały. No nic, będę szukać dalej.

Ewa