Data: 2010-06-25 19:40:01
Temat: Ja też kiedyś dostałem książeczkę o wybitnym Leninie, ale wart nie musiałem robić.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
.Warta nie dotrwała.
Przypomnijmy, że zaraz po pogrzebie pary prezydenckiej na Wawelu
gimnazjum nr 1 wystawiło wartę pod krzyżem katyńskim przy kościele św.
Idziego. Zamysł był taki, by uczniowie stali tam przez cały rok bez
przerwy, nawet w weekendy, święta, ferie i wakacje. W nocy mieli
zastępować ich rodzice. Dyżury miały nie kolidować z lekcjami.
Dyrektor przekonywał, że stać chcieli i rodzice, i uczniowie.
Nieoficjalnie wiadomo, że był to pomysł jednego z rodziców. "Przez
większość uznany za co najmniej szalony. Oczywiście dyrektor nie
naciska, ale do listy >>wartowników<< ma wgląd (...)" - pisała na
internetowym forum "Gazety" matka ucznia "jedynki". Pomysł upadł po 10
dniach, gdy zaczęły się problemy z zapełnieniem grafika dyżurów, a
inne szkoły odmówiły przyłączenia się do akcji.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,80614
36,Martyrologia_za_dobre_swiadectwo_szkolne.html?utm
_source=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=856991
|