Witam.
Przepisy tu smakowite, czasem aż trudno się nie oblizać. Jednak czasami
zdarza się chyba każdemu zjeść coś "na mieście". W związku z tym mam
małą propozycję dla wszystkich: każdy z Was chyba czasem podróżuje i
trafia na jakiś sympatyczny przybytek z jedzonkiem, który może polecić
innym. Może jakaś ulubiona restauracja albo bar, w którym są najlepsze
(tu wpisać co), albo rewelacyjne (tu też wpisać).
Ja, na ten przykład mogę z czystym sumieniem polecić nastepujące
miejsca:
1. Restauracja "Kania" w Przodkowie k. Kartuz (pomorskie). Rewelacyjne
Plince po Przodkowsku, czyli inaczej placki po cygańsku. Wielkie porcje
dwóch placuchów za zaledwie około 12 złotych.
2. Restauracja "Jezioranka" w Ostrzycach k.Krzesznej k. Wieżycy (również
pomorskie). Super Golonka po Bawarsku. Trochę długo trzeba czekać, ale
rezultat jest niesamowity...
3. No i moja ulubiona, dawna GS-owska knajpa "Wiejska", obecnie "Pod
Wieżą" w Szymbarku (również pomorskie). Nazwa pochodzi od wieży na
pobliskiej (niezły kawałek, co prawda)Wieżycy. Tanio i przede wszystkim
klimatycznie. Za każdym razem jak tam jestem, mam wrażenie, że czas
zatrzymał się tam jakieś 15 lat temu. Piwo w tradycyjnych kuflach po 2zł
za "porcję" i Panie Kelnerki, dla których czas okazał się bardzo
łaskawy.
To na tyle moich propozycji.
Nie ukrywam, że liczę na dalsze propozycje, które w miarę możliwości
będę sprawdzał, bom Oberżyświat i Globtrotuar niemały!


--
Pozdrawiam,
Adam 'Rolek' Rolbiecki
a...@g...pl
Tylko e-mail i news, niestety...