« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-04-23 21:33:29
Temat: "Jak dobrze wyglądać nago"Dziewczyny! W końcu!
Tak się zbierałam i zbierałam, żeby napisać do TVN STyle, aż tu dziś widzę
zapowiedź tego:
http://tvnstyle.pl/2007,04,1406221,aktualnosci.html
"How to look good naked" oglądałam w Anglii i zachwycił mnie. Ten program
tak podbudowuje, tak poprawia samoocenę i przynajmniej na mnie wywarł
ogromne wrażenie... Polecam naprawdę gorąco. Żadnych operacji plastycznych.
Może trochę podobny w założeniu do "Jak się nie ubierać", ale pokazuje na
przykład, jak kobiety widzą siebie (to znaczy jak w naszym mniemaniu
określamy swój rozmiar - praktycznie zawsze widzimy się jako grubsze).
Super. Już się nie mogę doczekać.
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-04-23 21:58:03
Temat: Re: "Jak dobrze wyglądać nago"
Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w
> Może trochę podobny w założeniu do "Jak się nie ubierać"
mi rady z tego programu pozwolily na wyeliminowanie jeszcze jakichs bledow
ubraniowych (i uszczuplily szafe ;-))
oczywiscie knige tez zakupilam
pozdr.H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-04-23 22:47:41
Temat: Re: "Jak dobrze wyglądać nago"
Użytkownik "Hania" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
> mi rady z tego programu pozwolily na wyeliminowanie jeszcze jakichs bledow
> ubraniowych (i uszczuplily szafe ;-))
> oczywiscie knige tez zakupilam
Kiedyś Zazula wspominała o książce, ale to ze 2 lata temu, i chyba wtedy ją
nawet widziałam w księgarni (książkę, nie Zazulę :D), ciekawe czy można
jeszcze dostać (od razu mówię, że nie szukałam jeszcze).
Ja też zaczęłam lepiej patrzeć na to jak się ubierać (chociaż i tak raczej
wcześniej wiedziałam mniej więcej, w czym wyglądam źle), a i tak powoli,
powoli widzę błędy ubraniowe u innych. Niestety, świadomość ubraniowa to
jedno, a ograniczenia finansowe to drugie. Gdybym miała 2000 funtów to bez
problemu bym się ubrała, ale nie jestem w stanie ubrać się od razu teraz
dobrze. Bo jak kupię spodnie- to nie mam butów, jak kupię bluzkę- to nie mam
spodni itp. Życie jest ciężkie :).
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-04-24 07:55:45
Temat: Re:sq4ty <a...@W...onet.pl> napisał(a):
> Kiedyś Zazula wspominała o książce, ale to ze 2 lata temu,
nowe wydanie leniem kupilam na allegro, tu jest np dobra cena:
http://www.allegro.pl/item187149724_jak_sie_nie_ubie
rac_t_woodall_s_constanti
ne_nowa.html
w ksiegarniach coś ok 35 zł.
tez instynktownie wiedzialam, ale ze np zmienila mi sie figura (np zrobilo
sie mniej plasko u gory), a bylam przyzwyczajona do ulubionych zakietow ze
stójką...musialam sie pozbyc. Jakos tak nie wiedzialam, czemu od pewnego
czasu zle na mnie leżą.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-04-25 07:05:00
Temat: Re: "Jak dobrze wyglądać nago"On 24 Kwi, 00:47, "sq4ty" <a...@W...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Hania" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
>
> > mi rady z tego programu pozwolily na wyeliminowanie jeszcze jakichs bledow
> > ubraniowych (i uszczuplily szafe ;-))
> > oczywiscie knige tez zakupilam
>
> Kiedyś Zazula wspominała o książce, ale to ze 2 lata temu, i chyba wtedy ją
> nawet widziałam w księgarni (książkę, nie Zazulę :D), ciekawe czy można
> jeszcze dostać (od razu mówię, że nie szukałam jeszcze).
Mam dwa egzemplarze tego wcześniejszego wydania, jeden sobie zatrzymam
na pewno, ale drugi mogę odstąpić - zupełnie nieużywany :) Gdybyś
chciała, to napisz na priv.
> Ja też zaczęłam lepiej patrzeć na to jak się ubierać (chociaż i tak raczej
> wcześniej wiedziałam mniej więcej, w czym wyglądam źle), a i tak powoli,
> powoli widzę błędy ubraniowe u innych. Niestety, świadomość ubraniowa to
> jedno, a ograniczenia finansowe to drugie. Gdybym miała 2000 funtów to bez
> problemu bym się ubrała, ale nie jestem w stanie ubrać się od razu teraz
> dobrze. Bo jak kupię spodnie- to nie mam butów, jak kupię bluzkę- to nie mam
> spodni itp. Życie jest ciężkie :).
Gorzej, gdy ubrania o najlepszym dla nas kroju akurat nie są 'modne',
w związku z czym można ich szukać w sklepach długo i namiętnie, i nie
znaleźć. Na przykład wiem dokładnie, w jakich dżinsach wyglądam
najlepiej - krój, kolor, szwy, kieszenie, długość etc. - i co z tego,
skoro na rynku królują wycierane biodrówki z rozszerzanymi nogawkami i
setką dziwacznych ozdóbek :| Ostatnio także rurki, w które,
podejrzewam, kobiety o przeciętnych rozmiarach i udach trochę
masywniejszych niż patyczki, zwyczajnie się nie mieszczą.
Za to na moje szczęście nie minęła jeszcze moda na kopertowe swetry i
bluzki, więc wybór jest spory :)
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-04-25 07:12:26
Temat: Re:Carrie <c...@g...com> napisał(a):
> Na przyk=B3ad wiem dok=B3adnie, w jakich d=BFinsach wygl=B1dam
> najlepiej - kr=F3j, kolor, szwy, kieszenie, d=B3ugo=B6=E6 etc. - i co z
teg=
> o,
> skoro na rynku kr=F3luj=B1 wycierane biodr=F3wki z rozszerzanymi nogawkami
i
> setk=B1 dziwacznych ozd=F3bek :|
poszperaj w ciuchlandiach lub wsród niemarkowych wynalazków bazarowych. Red
Star powinien miec cos ciekawego. Fajny, solidny jeans w okolicach 100
zl/para.
Poza tym ponoc wraca moda na wyzsze spodnie :)
Hania uchachana, bo w prezencie od sasiadki, ktorej sie gabaryty zmienilo
dostala kilka par jeansow rozpoczynajacych sie wyzej, niz kosc łonowa.
Pozdrowka dla sasiadki ;-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-04-26 04:36:05
Temat: Re:Hania wrote:
> Hania uchachana, bo w prezencie od sasiadki, ktorej sie gabaryty zmienilo
> dostala kilka par jeansow rozpoczynajacych sie wyzej, niz kosc łonowa.
> Pozdrowka dla sasiadki ;-)
>
Ja bylam uchchana, jak odkrylam, ze sa biodrowki meskie :) Maz wyl z
uciechy, jak je ogladal. Kupilismy w koncu "normalne", bo doszlismy do
wniosku, ze meskie biodrowki na nieposiadaczach kaloryfera wygladaja
nieco dziwnie :)
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-04-26 05:18:36
Temat: Re: Re:
"Kruszyzna" <k...@g...pl> wrote in message
news:f0pa7i$5n6$3@inews.gazeta.pl...
> Ja bylam uchchana, jak odkrylam, ze sa biodrowki meskie :) Maz wyl z
> uciechy, jak je ogladal. Kupilismy w koncu "normalne", bo doszlismy do
> wniosku, ze meskie biodrowki na nieposiadaczach kaloryfera wygladaja
> nieco dziwnie :)
Ja sobie obecnie nie wyobrazam chodzenia w innych
niz biodrowkach.
Biodrowki od zawsze byly dla facetow tylko w jakims tam
czasie kobiety je sobie przywlaszczyly ;p
Rafal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-04-26 06:25:11
Temat: Re: Re:Rafal <r...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Ja sobie obecnie nie wyobrazam chodzenia w innych
> niz biodrowkach.
> Biodrowki od zawsze byly dla facetow tylko w jakims tam
> czasie kobiety je sobie przywlaszczyly ;p
ale jak zrozumiałam, Krusz opowiada o takich wynalazkach, co to zahaczają
jedynie o skrawek męskiej pupy. (auuł, nie chciałabym ogladać, jak panu
się "rowek" ukazuje, gdy się akurat nachyla ;-)) (podobnie jak
ośmieszona "proca", czyli stringi wyzierające znad niziutkich spodni u pań)
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-04-26 19:03:23
Temat: Re: Re:Hania <v...@g...pl> napisał(a):
> Rafal <r...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> >> Ja sobie obecnie nie wyobrazam chodzenia w innych
> > niz biodrowkach.
> > Biodrowki od zawsze byly dla facetow tylko w jakims tam
> > czasie kobiety je sobie przywlaszczyly ;p
>
> ale jak zrozumiałam, Krusz opowiada o takich wynalazkach, co to zahaczają
> jedynie o skrawek męskiej pupy. (auuł, nie chciałabym ogladać, jak panu
> się "rowek" ukazuje, gdy się akurat nachyla ;-)) (podobnie jak
> ośmieszona "proca", czyli stringi wyzierające znad niziutkich spodni u pań)
Tak, wlasnie cos takiego mam na mysli. Powiem tak: mezczyzna czul sie w tym
nieswojo :)
Krusz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |