Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-24 17:59:42

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 24 Nov 2002 18:49:54 +0100, l...@w...pl (Agnieszka Izdebska)
wrote:

>Nie zgadzam się Nino. O genialnosci kogokolwiek nie stanowi czyjaś opinia.

A co, w takim razie, "stanowi o genialności kogokolwiek", jeśli nie
opinia innych?

> Nawet całego tłumu ludzi, nawet gdyby byli to sami profesorowie. Tak samo
>jak ilość zwolenników czegoś nie spawia że staje sie to bardziej prawdziwe.
>(ktos to juz kiedys powiedział;-)))

Dość naiwne sformułowanie tego "kogoś". Któż bowiem rozstrzyga co jest
"bardziej prawdziwe", jeśli nie opinia innych ludzi, hę?

Pozdrawiam,
--
Amnesiac

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-24 19:46:46

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: "Veronika" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka Izdebska:

> [Na czym polega geniusz jesli nie na okreslonej _jakosci_ myslenia
> (Uważam, ze wynalezienie lekarstwa na Aids nie jest tu zadnym
> kryterium veroniko, bowiem na pewnym etapie rozwoju MYSLENIE ma juz
> wartośc autotelicza, a nie instrumentalną. (pisze o tym wiele
Masolw,
> róniez inni "humaniści") Inna sprawa, ze z tego geniuszu zwykle
> wynikaja jakies odkrycia, jednak nie sa tu celem ani wskaźnikiem
lecz
> "skutkiem ubocznym". Geniusz-> odkrycie. Ale nie:
odkrycie->geniusz!)]

zdolny odkrywca - wynalazek - uznany za genialnego
Taka jest kolejność :-)

Człowiek, który uważa siebie za genialnego, a nie ma na to żadnych
dowodów jest tylko zarozumiałym marzycielem :-)
Skutek uboczny!!! :-)))))))
Życzysz sobie przejść przez życie i być przekonana o swoim geniuszu?
Proszę bardzo!!! :-)
Tyle, że na co komu takie gadanie? Nikt Cię nie zauważy ani za życia,
ani po śmierci. Zauważy jedynie Twoją pychę, wyśmieje i odwróci się
plecami.
Tak, ja też jestem genialna, myślę o takich różnych rzeczach, że aż
strach! Analizuję lakier do paznokci, po raz tysięczny rozkładam na
części pierwsze Norwida, aż się biedak w grobie przewraca, zastanawiam
się nad konstrukcją guzika i fenomenem dziurki od klucza.
Tylko na cholerę?
Samozwańczym "geniuszom" proponuję wyjazd na wykopki. Zbieranie na
kolanach ziemniaków, przez cały dzień, na pewno wyleczy każdemu
kompleks wyższości. A i przy okazji pożyteczne jest. Doceni taki
ciężką pracę prostaków, w najlepszym przypadku zastanowi się nad tym
ilu ludzi ciężko pracuje, by darmozjad mógł być "genialny".
Chociaż chyba nie... Przecież takim "myślicielom" niepotrzebne jest
nawet jedzenie i picie.
Oni są ponad prymitywne fizjologiczne potrzeby :-)))

V-V


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-25 05:06:13

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

l...@w...pl (Agnieszka Izdebska) writes:

> Nina:
>
> > podsumowujac: byc moze twoja przedmowczyni miala problemy z jasnym
> > sformulowaniem swoich mysli, niemniej jednak miala racje w tej
> > kwestii: ze o genialnosci filozofa beda stanowic potomni, a nie on
> > sam.
>
> Nie zgadzam się Nino. O genialnosci kogokolwiek nie stanowi czyjaś opinia.

nie? no to mi powiedz w jaki sposob chcesz mierzyc genialnosc
filozofa. jak chcesz to stwierdzic obiektywnie?
slucham, z checia slucham, moze sie czegos nowego dowiem.


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-25 07:44:19

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka Izdebska:
> Zajrzyj jeszcze raz do podręcznika filozofii;-( i doczytaj jak skończył
> Sokrates i dlaczego (powód prawdziwy i "przykrywka")
> Jakieś wnioski?

Ba! :)
A jak 'skonczyl' Jezus - to jest dopiero niebywale! :)

Czarek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-25 07:50:37

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Amnesiac:
> Dość naiwne sformułowanie tego "kogoś". Któż bowiem rozstrzyga
> co jest "bardziej prawdziwe", jeśli nie opinia innych ludzi, hę?

Jest tez inne sformulowanie na ten temat, rownie 'naiwne': o miliardach
much ktore nie moga sie mylic. ;DDD

Czarek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-25 09:51:56

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Aczkolwiek chciałbym podkreślić (bo dręczą mnie obawy
aby nie nawciskać głupot) nie należy traktować
tego tekstu - W ŻADNYM RAZIE! - jako mówiącego o
faktycznej sytuacji, tylko koniecznie jako fantazję, jako
fragment takiego tam holograficznego obrazu
jeśli wiecie o czym mówię. Fragment
trójwymiarowej wizji, którą być może nie należy
tak szafować jak ja to robię.

To zdanie:
>Jeśli będziesz dobra, szaleńczo dobra, to tak czy owak
>moim zdaniem wygrasz.
zaś chciałbym w ogóle wycofać (ze względu na trudnosci
jakich mi dostarcza)

A najważniejszych rzeczy (jeśli miałaby to być porada serio)
jakby wcale nie powiedziałem, albo raczej powiedziałem
ale w wielkim skrócie "read nabokov"
(przy czym ta porada jest też raczej wycelowana
w powietrze)
read nabokov, na przykład poemat Johna Shade'a "Blady Ogień"
Pieśń Czwarta, niech mi będzie wolno zacytować:

Im więcej ważę, tym się bardziej zagrożona
Czuje moja żałośnie cieniutka osłona,
Skóra. Koło kącików ust wystarczy zacząć
Golenie, aby prawie natychmiast się zaciąć.
Albo podgardle: czy mam wreszcie uznać upór,
Z jakim pragnie porosnąć brodą typu Newport?
Moje jabłko Adama to owoc agrestu:
Od tej chwili niech głos mój tchnie żarem protestu
Przeciw złu i rozpaczy. Pięć, sześć, siedem, osiem,
Dziewięć pociągnięć: mało. Dziesięć. Sprawdzam co się
Dzieje w tych truskawkowo-śmietankowych resztkach
Po makabrycznej melbie: rżysko znikło? Gdzież tam.

Nie jestem przekonany jednorękim zuchem,
Który w reklamach jednym posuwistym ruchem
Oczyszcza z piany szlak od ucha do podbródka,
Wyciera twarz i gładzi, że taka gładziutka.
Mnie zaklysyfikujcie jako bimanistę.
Jak tancerce zapewnia dyskretną asystę
Przy akrobacjach efeb w trykocie, tak prawej
Dłoni lewa pomoże, przytrzyma, ustawi.

Od tej chwili niech głos mój... Lepiej niż najlepsze
Mydła działa ten moment, gdy poetę dreszczem
Przenika wskroś natchnienia lodowaty powiew;
Gdy celność objawiona w obrazie czy w słowie
W serię drgnień wprawia skórę, mrozem ją wyziębia,
Sprawia, że wszystkie włoski na niej stają dęba
Jak w rysunkowym filmie, tłumaczącym czemu
Goląc baczki docenisz wpływ Naszego Kremu.
Od tej chwili niech głos mój obnaża zło w nas
Jak nikt dotąd. Spis tego, co mnie brzydzi: jazz;
Kretyni w białych portkach, dręczyciele byków
(W ich czerń ktoś już nawtykał czerwonych promyków);
Maski prymitywistów; abstrakcjo-bazgroły;
Baseny kąpielowe; postępowe szkoły;
Słodka muzyka w sklepach; nadętość niedobrych
Wierszy; guru, Marks, nudziarz, Freud, głąb, snob i oprych.

I gdy ostrze żyletki, podróżując sobie
Przez krainę policzka, skrzypliwie mnie skrobie -
Szosami pędzą auta, pod górę ze stękiem
Ciężarówki okrężnie pną mi się na szczękę,
Transatlantyk śpi w doku i turyści w ciemnych
Okularach zwiedzają Bejrut, i ja w Zembli
Orzę szare ściernisko, i chłop pańszczyźniany
Kosi mi trawę między nosem a ustami.

'Życie człowieka: przypis do ciemnego zdania
Nie skończonego wiersza.' Do wykorzystania.

cytował ghost


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-25 10:21:42

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Nie sądzę, jak pisze Veronika, że jest to kolejny człowiek wychowany
> na reklamie typu "JA ...... + reszta świata". Według mnie jest to
> gość z potężnym kompleksem wyższości (takie też istnieją!).
> Mówiąc w staroświeckim stylu, grzeszy pychą. Nie przypadkiem
> ten grzech jest na pierwszym miejscu chrześcijańskiej listy przebojów.
> Jeśli spotykam gościa, który bezczelnie wywyższa się ponad innych -
> - mówi, że jest genialny, że jest bardzo dobrym człowiekiem,
> a większość pozostałych ludzi to sukinsyny i motłoch -  to ja go
> na dzień dobry skreślam - mimo że nie jestem zwykle do tego skory.
> Jeśli nawet jakimś cudem mówi prawdę o sobie, to powinien
> uprzejmie poczekać, aż inni ludzie - ludzie na poziomie - to zauważą.
> Gdy tak sam z siebie, wszem i wobec, nie proszony, publicznie trąbi,
> to dla mnie właśnie on jest sukinsynem.
>

:) Wcale się nie wywyższam! Podałem że jestem genialnym filozofem
w celach informacyjnych, aby dać lepsze wyobrażenie o tym czym mój
tekst jest (nie jest on tekstem psychologa). Używam wyrażenia
genialnym filozofem humorystycznie, myślę, że trochę bardziej
wyrafinowani ludzie nie odebrali by go tak jak pan, bo może
poczuli by w nim pewien humor ze względu na jego niespodziewaność.
Etykieta 'geniusz' mogłaby nęcić pozera, ale prawdziwego geniusza
jak ja to już raczej nie.
Z geniuszami to jest jeszcze taka heca IMO, że jest to inaczej
niż może się powszechnie uważa. Jak to powiedzieć. Powiedzmy, że
ludziom wystawiane są noty (powiedzmy sumarycznie za dobroć, za styl
i za inteligencję) zwykli ludzie dostają np. takie +1, +2, -2, +1
a geniusze +100, +137 itp. Tak nie jest Wg. mnie bardziej
odpowiadająca prawdziwej skali jest notacja:
geniusze -45, -72... zwykli ludzie -189, 190, -188. Tj. geniusze
są ludzmi zbliżającymi się do normy w pewnym sensie, do
zdrowia, są nieco mniej oszukani, nieco bardziej
zdrowi na umyśle, nieco mniej głupi i prostaccy
niż zwyli ludzie ale ciągle jeszcze nie w pełni.
Sam mocno skarże się na swoją głupotę, wszystkie moje teksty są
skażone moją głupotą. Poza tym sam jestem specyficznym,
mniej cennym typem geniusza, bo jestem (no fakt bardzo inteligentym)
człowiekiem, który nauczył się po prostu b. dużo od supergeniusza.

ghost




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-25 11:15:22

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

<t...@p...onet.pl> napisał:

> :) Wcale się nie wywyższam! Podałem że jestem genialnym filozofem
> w celach informacyjnych, aby dać lepsze wyobrażenie o tym czym mój
> tekst jest (nie jest on tekstem psychologa). Używam wyrażenia
> genialnym filozofem humorystycznie, myślę, że trochę bardziej
> wyrafinowani ludzie nie odebrali by go tak jak pan, bo może
> poczuli by w nim pewien humor ze względu na jego niespodziewaność.
> Etykieta 'geniusz' mogłaby nęcić pozera, ale prawdziwego geniusza
> jak ja to już raczej nie.


Ok, prawdopodobnie potraktowałem Twój tekst zbyt dosłownie, mógłbyś
gdzieś walnąć znaczek ;-) - to dla tych mniej wyrafinowanych ludzi, do
których i mnie zaliczyłeś ;-)

Mimo wszystko spróbuj następnym razem formułować swoje myśli nieco
ostrożniej. No i nie tytułuj mnie "panem", bo to na grupach dyskusyjnych
dziwnie brzmi.


> Sam mocno skarże się na swoją głupotę, wszystkie moje teksty są
> skażone moją głupotą. Poza tym sam jestem specyficznym,
> mniej cennym typem geniusza, bo jestem (no fakt bardzo inteligentym)
> człowiekiem, który nauczył się po prostu b. dużo od supergeniusza.


Według mnie geniuszu nie można się nauczyć, nawet od supergeniuszy.
Jest to wrodzona cecha umysłu, którą można oczywiście rozwinąć w
mniejszym lub większym stopniu - do jakiegoś maksymalnego pułapu.
Inteligencja to zapewne jakiś składnik geniuszu (ale czy każdy geniusz
musi być inteligentny?). Swoją drogą, potrenuj gdzieś na boku z
zaprzyjaźnionym polonistą (a jeszcze lepiej polonistką, połączysz
przyjemne z pożytecznym) swój styl. Skoro masz tak duże aspiracje,
o tym też nie powinieneś zapominać. ;-)

--
Sławek


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-25 11:19:22

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Nina:
>
> > podsumowujac: byc moze twoja przedmowczyni miala problemy z jasnym
> > sformulowaniem swoich mysli, niemniej jednak miala racje w tej
> > kwestii: ze o genialnosci filozofa beda stanowic potomni, a nie on
> > sam.
>
> Nie zgadzam się Nino. O genialnosci kogokolwiek nie stanowi czyjaś opinia.
>
> [Na czym polega geniusz jesli nie na okreslonej _jakosci_ myslenia (Uważam,
> ze wynalezienie lekarstwa na Aids nie jest tu zadnym kryterium veroniko,
> bowiem na pewnym etapie rozwoju MYSLENIE ma juz wartośc autotelicza, a nie
> instrumentalną. (pisze o tym wiele Masolw, róniez inni "humaniści") Inna
> sprawa, ze z tego geniuszu zwykle wynikaja jakies odkrycia, jednak nie sa tu
> celem ani wskaźnikiem lecz "skutkiem ubocznym". Geniusz-> odkrycie. Ale nie:
> odkrycie->geniusz!)]
>
> Nawet całego tłumu ludzi, nawet gdyby byli to sami profesorowie. Tak samo
> jak ilość zwolenników czegoś nie spawia że staje sie to bardziej prawdziwe.
> (ktos to juz kiedys powiedział;-)))
>
> pozdrawiam
>
> guniek
>

pewnie, :)
ghost


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-25 11:25:23

Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Amnesiac" napisał:

> A co, w takim razie, "stanowi o genialności kogokolwiek", jeśli nie
> opinia innych?
>
> > Nawet całego tłumu ludzi, nawet gdyby byli to sami profesorowie. Tak samo
> >jak ilość zwolenników czegoś nie spawia że staje sie to bardziej prawdziwe.
> >(ktos to juz kiedys powiedział;-)))
>
> Dość naiwne sformułowanie tego "kogoś". Któż bowiem rozstrzyga co jest
> "bardziej prawdziwe", jeśli nie opinia innych ludzi, hę?


Podejrzewam, że zaraz wdepniemy w teorię poznania. Napiszę sobie naiwnie,
że jeden mały eksperyment stanowi czasem więcej niż opinia wszystkich ludzi.

--
Sławek


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ciekawe - linkowisko
Kraków / Praca / psycholog
Joga / Kraków
Kwestionariusz osobowosci Cattell`a
sen

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »