« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-28 09:13:29
Temat: Jak odejść ze szkolnictwa?Jestem nauczycielką w gimnazjum. Chcę zmienić miejsce zatrudnienia - i to na
inne niż szkoła. Tu jednak pojawia się problem - szukam nowego zatrudnienia,
więc póki nic nie znajdę, nie mogę rezygnować z obecnej pracy. Nie wiem
jednak, jakie zasady obowiązują przy rezygnacji, czy mogę odejść
natychmiast, czy obowiązuje mnie jakiś czas wypowiedzenia.
Proszę o odpowiedź wszystkich, którzy są zorientowani w tym temacie.
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-28 13:30:26
Temat: Re: Jak odejść ze szkolnictwa?Użytkownik "Chwilka" ...
> Jestem nauczycielką w gimnazjum. Chcę zmienić miejsce zatrudnienia - i to
> na inne niż szkoła. Tu jednak pojawia się problem - szukam nowego
> zatrudnienia, więc póki nic nie znajdę, nie mogę rezygnować z obecnej
> pracy. Nie wiem jednak, jakie zasady obowiązują przy rezygnacji, czy mogę
> odejść natychmiast, czy obowiązuje mnie jakiś czas wypowiedzenia.
> Proszę o odpowiedź wszystkich, którzy są zorientowani w tym temacie.
> Pozdrawiam.
Umowa na czas nieokreślony? 3 miesiące wypowiedzenia.
Od ręki za porozumieniem stron.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-28 19:09:11
Temat: Re: Jak odejść ze szkolnictwa?
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał
> Od ręki za porozumieniem stron.
Jakie mogą być konsekwencje takiego kroku? Chodzi mi o to, czy nowy
pracodawca (w innej placówce oświatowej lub też nie związanej z oświatą)
może "krzywo" na to patrzeć?
--
Steininger
http://www.steininger.republika.pl
http://www.kensington.cjb.net
http://www.forum.queen.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-28 20:05:31
Temat: Re: Jak odejść ze szkolnictwa?W wiadomości news:drgfgp$d0i$1@dami.com.pl Steininger
<s...@p...pl> pisze:
>> Od ręki za porozumieniem stron.
> Jakie mogą być konsekwencje takiego kroku? Chodzi mi o to, czy nowy
> pracodawca (w innej placówce oświatowej lub też nie związanej z oświatą)
> może "krzywo" na to patrzeć?
Może patrzeć jak zechce. Bój się, a w ofercie pracy koniecznie umieść
wyjaśnienie i błagalne przeprosiny.
Shit.
--
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-01 14:27:23
Temat: Re: Jak odejść ze szkolnictwa?Użytkownik "Steininger" napisał
>
>> Od ręki za porozumieniem stron.
>
> Jakie mogą być konsekwencje takiego kroku? Chodzi mi o to, czy nowy
> pracodawca (w innej placówce oświatowej lub też nie związanej z oświatą)
> może "krzywo" na to patrzeć?
>
Odejście za porozumieniem jest dobrowolną umową pomiędzy Tobą a byłym
pracodawcą, nowemu szefowi nic do tego. W szkolnictwie to nader częsty
sposób rozwiązania umowy o pracę.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-01 22:28:12
Temat: Re: Jak odejść ze szkolnictwa?> Odejście za porozumieniem jest dobrowolną umową pomiędzy Tobą a byłym
> pracodawcą, nowemu szefowi nic do tego. W szkolnictwie to nader częsty
> sposób rozwiązania umowy o pracę.
Bo nader wygodny. Jeśli nie ten, to pozostaje 3-miesięczny okres
wypowiedzenia, czyli do końca maja trzeba złożyć papiery. Po tym terminie
dyrektor może się nie zgodzić, jeśli nie ma nauczyciela na to miejsce.
Zawsze pozostaje jeszcze porzucenie pracy.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-02-01 23:09:24
Temat: Re: Jak odejść ze szkolnictwa?
Użytkownik "Katarzyna" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drrcll$qjg$1@news.onet.pl...
> > Odejście za porozumieniem jest dobrowolną umową pomiędzy Tobą a byłym
> > pracodawcą, nowemu szefowi nic do tego. W szkolnictwie to nader częsty
> > sposób rozwiązania umowy o pracę.
>
> Bo nader wygodny. Jeśli nie ten, to pozostaje 3-miesięczny okres
> wypowiedzenia, czyli do końca maja trzeba złożyć papiery. Po tym terminie
> dyrektor może się nie zgodzić, jeśli nie ma nauczyciela na to miejsce.
W przypadku nauczyciela zatrudnianego na czas nieokreślony, dyrektor nie
może się nie zgodzić na odejście nauczyciela w trybie wypowiedzenia.
Ponieważ rozwiązania umowy o pracę w tym aspekcie nie reguluje KN, więc w
grę wchodzą przepisy KP, a te są tu jednoznaczne. To, czy jest nauczyciel na
czyjeś miejsce, czy nie - to już zmartwienie dyrektora. Co innego przy
porozumieniu stron - tu oczywiście dyrektor może się nie zgodzić.
> Zawsze pozostaje jeszcze porzucenie pracy.
Ale to brzydko w świadectwie pracy wygląda...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-02-02 06:42:53
Temat: Re: Jak odejść ze szkolnictwa?
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał
> Odejście za porozumieniem jest dobrowolną umową pomiędzy Tobą a byłym
> pracodawcą, nowemu szefowi nic do tego. W szkolnictwie to nader częsty
> sposób rozwiązania umowy o pracę.
>
> --
> EwaSzy
Dzięki za odpowiedź.
--
Steininger
http://www.steininger.republika.pl
http://www.kensington.cjb.net
http://www.forum.queen.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-02-03 17:59:29
Temat: info o emeryturachpod tym adresem znajdziecie aktualne informacje dotyczace emerytur dla
nauczycieli
http://www.ubezpieczeniaonline.com.pl/index.php?p=ub
ezpieczenia/em_zus.php
pozdr.MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-02-05 15:09:14
Temat: Re: Jak odejść ze szkolnictwa?Użytkownik "locke" ...
>
> Użytkownik "Katarzyna" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:drrcll$qjg$1@news.onet.pl...
>>
>> Bo nader wygodny. Jeśli nie ten, to pozostaje 3-miesięczny okres
>> wypowiedzenia, czyli do końca maja trzeba złożyć papiery. Po tym terminie
>> dyrektor może się nie zgodzić, jeśli nie ma nauczyciela na to miejsce.
>
> W przypadku nauczyciela zatrudnianego na czas nieokreślony, dyrektor nie
> może się nie zgodzić na odejście nauczyciela w trybie wypowiedzenia.
> Ponieważ rozwiązania umowy o pracę w tym aspekcie nie reguluje KN, więc w
> grę wchodzą przepisy KP, a te są tu jednoznaczne. To, czy jest nauczyciel
> na
> czyjeś miejsce, czy nie - to już zmartwienie dyrektora. Co innego przy
> porozumieniu stron - tu oczywiście dyrektor może się nie zgodzić.
>
Katarzyna miała pewnie na myśli mianowanego. Ten czas nieokreślony to moje
pytanie było, właściwie nie wiemy, o jakie zatrudnienie chodzi.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |