Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Jak rozmawiać z anorektyczką!?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak rozmawiać z anorektyczką!?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-25 17:14:52

Temat: Jak rozmawiać z anorektyczką!?
Od: "Wojciech" <w...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chciałbym pomóc swojej dziewczynie co do której jestem niemal pewien, iż
cierpi na anoreksję. Nie jest tego świadoma albo nie chcę się do tego
przyznać, jednak wiele objawów i zachowań wskazuje, że jest chora. Jak
przekonać ją do podjęcia tego (nie wątpię) trudnego kroku czyli przyznania
się do choroby i rozpoczęcia leczenia? Jeśli macie jakieś doświadczenia w tym
zakresie poradźcie. Zdaję sobię sprawę,że nie mogę ani obwiniać jej o
chorobę, ani też na siłę zmuszać do wizyty u lekarza (podobnie jak do
jedzenia), a najważniejsze jest zaufanie, które na szczęście udało nam się
zbudować przez ostatni rok. Niby wiem wszystko...ale jak pomóc w praktyce?,
boję się wykonać zbyt gwałtowny ruch. Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich
grupowiczów.
Wojciech



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-06-26 06:12:58

Temat: Re: Jak rozmawiać z anorektyczką!?
Od: "Agata Chabierska" <a...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Wojtku,
Sześć lat byłam chora i powiem Ci że w tym okresie mało do człowieka
dociera. Ja odrzuciłam swoich przyjaciół, chłopaka i skazałam się na
samotność. To tylko wszystko utrudnia dlatego jeśli zależy Ci na niej to nie
dawaj za wygraną i bądź przy niej niezależnie od tego jak się będzie
zachowywać. Ja czasami mówiłam rzeczy których dziś żałuję. Wtedy nie
wiedziałam gdzie odchudzanie może zmierzać. Dziś gdy sama powoli z tego
wychodzę jestem przerażona. Mam nieodwracalne zmiany w zdrowiu, życie
pokomplikowało mi sie jak cholera.
Rozmawiaj z nią jak najwięcej, mów jej że podoba Ci się jjej ciało i wcale
nie powinna chudnąć. To ważne. Jeśli chcesz to daj jej mój mail :
a...@i...com , mogę jej coć nie coś napisać na temat tego bagna.
Trzymam za Was kciuki
Agata
Użytkownik "Wojciech" <w...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bdclab$btr$1@inews.gazeta.pl...
> Chciałbym pomóc swojej dziewczynie co do której jestem niemal pewien, iż
> cierpi na anoreksję. Nie jest tego świadoma albo nie chcę się do tego
> przyznać, jednak wiele objawów i zachowań wskazuje, że jest chora. Jak
> przekonać ją do podjęcia tego (nie wątpię) trudnego kroku czyli przyznania
> się do choroby i rozpoczęcia leczenia? Jeśli macie jakieś doświadczenia w
tym
> zakresie poradźcie. Zdaję sobię sprawę,że nie mogę ani obwiniać jej o
> chorobę, ani też na siłę zmuszać do wizyty u lekarza (podobnie jak do
> jedzenia), a najważniejsze jest zaufanie, które na szczęście udało nam się
> zbudować przez ostatni rok. Niby wiem wszystko...ale jak pomóc w
praktyce?,
> boję się wykonać zbyt gwałtowny ruch. Z góry dziękuję i pozdrawiam
wszystkich
> grupowiczów.
> Wojciech
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-06-26 13:40:40

Temat: Re: Jak rozmawiać z anorektyczką!?
Od: "ATZ Rzeszow" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Agata Chabierska napisała:

> Sześć lat byłam chora i powiem Ci że w tym okresie mało do człowieka
> dociera. Ja odrzuciłam swoich przyjaciół, chłopaka i skazałam się na
> samotność.

A co sie dzieje z uczuciem glodu u chorej osoby? Tak po prostu zanika?
Nie bardzo rozumiem, jak mozna prawie nic nie jesc i nie byc glodnym...

--
Pozdrawiam
Z.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-06-26 14:46:06

Temat: Re: Jak rozmawiać z anorektyczką!?
Od: "Agata Chabierska" <a...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Na początku jesteś cholernie głodny więc robisz sobie częste śmieszne
posiłeczki typu jabłko, soczek albo jogurt 0%. Zapychasz trochę żołądek ale
pozbawiasz organizm tłuszczów, pierwiastków, itd. Potem stopniowo kurczy sie
żołądek i przyzwyczajasz się do malutkich porcji ( każda większa przyprawia
Cię o mdłości). Dodatkowo - i to jest najgorsze - u anorektyczek pojawia
się - sama doświadzczyłam - czerpanie przyjemności z bycia głodnym. Wiem że
to ciężko zrozumieć, bo dzisiaj gdy znów kocham lody i czekoladę to mi sie
to w głowei nie mieści, ale wtedy to naprawdę najlepiej czujesz sie gdy
jesteś "lekka", bez niczego w środku. Nie uwierzysz jak szybko mózg
przestawia się na takie zboczenia i jak trudno je potem wyprostować!

Pozdrawiam
Agata
Użytkownik "ATZ Rzeszow" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bdesuj$5dl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Agata Chabierska napisała:
>
> > Sześć lat byłam chora i powiem Ci że w tym okresie mało do człowieka
> > dociera. Ja odrzuciłam swoich przyjaciół, chłopaka i skazałam się na
> > samotność.
>
> A co sie dzieje z uczuciem glodu u chorej osoby? Tak po prostu zanika?
> Nie bardzo rozumiem, jak mozna prawie nic nie jesc i nie byc glodnym...
>
> --
> Pozdrawiam
> Z.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-06-26 16:52:37

Temat: Re: Jak rozmawiać z anorektyczką!?
Od: "ATZ Rzeszow" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Agata Chabierska napisała:

/ciach/
> Dodatkowo - i to jest najgorsze - u anorektyczek pojawia
> się - sama doświadzczyłam - czerpanie przyjemności z bycia głodnym. Wiem
> że to ciężko zrozumieć, bo dzisiaj gdy znów kocham lody i czekoladę to mi
> sie to w głowei nie mieści, ale wtedy to naprawdę najlepiej czujesz sie
> gdy jesteś "lekka", bez niczego w środku.

Chyba cos o tym wiem, czasem chcialbym byc 'lekki' po zbyt obfitym posilku
;-) ale wczesniej czy pozniej uczucie glodu bierze jednak gore.

> Nie uwierzysz jak szybko mózg
> przestawia się na takie zboczenia i jak trudno je potem wyprostować!

Dlaczego jest to choroba przewaznie dziewczyn? Domyslam sie, ze ma na to
wplyw moda na szczuple (chude) cialo. A moze jeszcze cos innego?

Pare postow wczesniej napisalas, ze sama z tego wyszlas. Naprawde, bez
niczyjej pomocy? Gratuluje i pozdrawiam. Koncze juz, zebys sie mogla wybrac
na lody w czekoladzie zamiast czytac moje nudnawe wywody ;-)

--
Z.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-06-27 09:05:35

Temat: Re: Jak rozmawiać z anorektyczką!?
Od: "Agata Chabierska" <a...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Próbowałam kilka razy z lekarzami ale zawsze była ta sam gadka: do szpitala,
dziewczyno, nie masz problemy psychiczne, pewnie tyranizuja Cię w domu albo
masz kompleksy.... i full piguł. A ja niecierpię jak się mnie traktuje jak
"przypadek" ze str. 120 poradnika dla konowałów i szprycuje prochami.
Próbowałam więc sama, wile razy bez skutku. Ale w końcu jak skończyła studia
i stwierdziłam że muszę coś z zrobić ze swoim życiem to się zawzięłam na
maxa i uwierzyłam w tajemne moce czekolady (już Aztekowie wiedzieli!) I no
się udało! A przynajmniej częściowo, bo teraz muszę trochę "doregulować" w
organiźmie ale znalazłam extra doktorkę co bardzo chce mi pomóc i traktuje
mnie jak człowieka.

Co do facetów, to też na to zapadają ale na szczęście znacznie rzadziej bo
chyba nie ma wśród nich takiej obsesji figury. Jak by co to chodzą na
pakernię...
Dzięki za pozdrowienia
Agata
Użytkownik "ATZ Rzeszow" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bdfbc5$f3l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Agata Chabierska napisała:
>
> /ciach/
> > Dodatkowo - i to jest najgorsze - u anorektyczek pojawia
> > się - sama doświadzczyłam - czerpanie przyjemności z bycia głodnym. Wiem
> > że to ciężko zrozumieć, bo dzisiaj gdy znów kocham lody i czekoladę to
mi
> > sie to w głowei nie mieści, ale wtedy to naprawdę najlepiej czujesz sie
> > gdy jesteś "lekka", bez niczego w środku.
>
> Chyba cos o tym wiem, czasem chcialbym byc 'lekki' po zbyt obfitym posilku
> ;-) ale wczesniej czy pozniej uczucie glodu bierze jednak gore.
>
> > Nie uwierzysz jak szybko mózg
> > przestawia się na takie zboczenia i jak trudno je potem wyprostować!
>
> Dlaczego jest to choroba przewaznie dziewczyn? Domyslam sie, ze ma na to
> wplyw moda na szczuple (chude) cialo. A moze jeszcze cos innego?
>
> Pare postow wczesniej napisalas, ze sama z tego wyszlas. Naprawde, bez
> niczyjej pomocy? Gratuluje i pozdrawiam. Koncze juz, zebys sie mogla
wybrac
> na lody w czekoladzie zamiast czytac moje nudnawe wywody ;-)
>
> --
> Z.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-06-27 10:03:37

Temat: Re: Jak rozmawiać z anorektyczką!?
Od: Anka Łazowska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> A co sie dzieje z uczuciem glodu u chorej osoby? Tak po prostu zanika?
> Nie bardzo rozumiem, jak mozna prawie nic nie jesc i nie byc glodnym...
>
> --
> Pozdrawiam
> Z.
>
>


Mozna. Czlowiek jest glodny, przynajmniej w pewnym sensie - ale ma cos
na ksztalt jadlowstretu. Nie moze sie przemoc, zeby wlozyc cokolwiek do
ust mimo, ze naprawde go od srodka skreca z glodu.
Zreszta - uczucie takiego ssania szybko mija - tak po 4-5 dniach.
Anoreksja jest choroba psychiczna. I tak naprawde w glownej mierze to
psychika przeklada sie na te patologie, ze czlowiek nic nie je.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

więzłozrost
PUBLIKACJE POMOCY !!
rzesy - problem - tik "strzembosza"
USG
Zdjecie RTG - kopiowanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »