| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-04 08:36:34
Temat: Re: Jak to jest?...Krysia Thompson wystukała:
> galka - tak, ale nie za duzo (od jednej calej sie umiera)
E, chyba nie aż tak.
Ile waży jedna gałka? Kilka gramów, nie więcej...
Bo znalazłam coś takiego (niestety po angielsku):
Within 4 hours of taking 28 g of nutmeg in water and orange juice, a
19-year-old woman felt cold and shivery. This was followed after 6 to 8
hours by severe vomiting accompanied by hallucinations. For a week she had
poor concentration and was disorientated. The hallucinogen in nutmeg was
believed to be myristicin. - D. J. Panayotopoulos and D. D. Chisholm
(letter), Br. med. J., 1970, 1, 754. A similar report. - R. A. Faguet and
K. F. Rowland, Am. J. Psychiat., 1978, 135, 860. Within 3 days of
receiving ground nutmeg 9 teaspoonfuls daily to control the diarrhoea
associated with nodullary carcinoma of the thyroid, a patient complained
of dry eyes and mouth, blurred vision, dizziness, tingling, and feelings
of depersonalisation and remoteness. The symptoms gradually subsided as
the dose was reduced. - G. S. Venables et al. (letter), Br. med. J., 1976,
I, 96.
Ingestion of freshly ground nutmeg 1.5 to 4 g three to four times daily
for 2 days by 2 subjects produced constipation, but no aspirin-like effect
onbiphasic platelet aggregation was noted. Both subjects also felt
light-headed, slightly disorientated, occassionally nauseated, flushed,
and had nasal congestion and very dry mouths; pupil size was unaffected. -
W. H. Dietz and M. J. Stuart (letter), New Engl. J. Med., 1976, 294, 503.
Jo'Asia
--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
winia lepsza od ufoka bo jadalna jest jej zwłoka <http://ruchoporu.org>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-04 08:37:51
Temat: Re: Jak to jest?...
>> > Nadinterpretujesz.
>>
>> Pewnie tak. ale nie napisala jasno o co jej chodzi, a nadto wcale sie
>> wypierala checi calowania, wrecz starala sie ustalic szczegoly.
>
>Bo ona takie dobre serce ma. Jak ktos cos chce, to ona by cala siebie oddala ;-)
>
Kocie - precz z reklama!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
van pierek
>> > Chyba, ze za calowanie uznajesz cios mokra sciera ;-)
>>
>> Tez brzmi atrakcyjnie.
>
>Niewatpliwie, choc nie dla wszystkich ;-)
>
>Kot co jednak woli pocalunki tradycyjne ;-)
znaczy nie probowalas nietradycyjnych.....
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 08:38:13
Temat: Re: Jak to jest?...>
> galka jest trujaca jak sie zje jedna cala. znaczy niekoniecznie
> pogryzc cala, ale jakbys starla cala i potem to danie zjadla to
> masz bardzo duze szanse na szybkie dosc zejscie...
a przed zejsciem zobaczysz rozne dziwne rzeczy, bo galka jest dosc mocno
halucynogenna :)))
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 08:39:07
Temat: Re: Jak to jest?...
>> galka jest trujaca jak sie zje jedna cala. znaczy niekoniecznie
>> pogryzc cala, ale jakbys starla cala i potem to danie zjadla to
>> masz bardzo duze szanse na szybkie dosc zejscie...
>
>a przed zejsciem zobaczysz rozne dziwne rzeczy, bo galka jest dosc mocno
>halucynogenna :)))
>wiku
nooo, ale fajnie
van pierek
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 08:55:47
Temat: Re: Jak to jest?...
> Kocie - precz z reklama!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
>
> van pierek
To nie reklama, tylko glebokie uwielbienie ;-)
Kot i ciasto jagodowe - znow bede miala zemby czarne ;-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 09:20:47
Temat: Re: Jak to jest?...Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:uadagvkemncbq85qloqcngsqgrvjrf9213@4ax.com...
> a ja myslalam, ze to w Japonii jako zakazana potrawa
> restauracyjna ta rybka wystepuje, taka rosyjska ruletka
> gastronomiczna ;)
A moze to byla Japonia? Chyba masz racje. Natomiast nie mowili, ze jest
zakazana. TO znaczy jest, ale dla tych, ktorzy nei maja na rybke licencji.
Znaczy sie licencji na zabijanie.
> galka jest trujaca jak sie zje jedna cala. znaczy niekoniecznie
> pogryzc cala, ale jakbys starla cala i potem to danie zjadla to
> masz bardzo duze szanse na szybkie dosc zejscie...
To ciekawe. A po co sie ja daje w malych ilosciach? Oprocz aromatu to co
jeszcze daje? Ulatwia trawienie?
> chyba podobnie jest z liscmi rabarbaru i pomidora. choc nie wiem
> czy efekt jest tak gwarantowany jak przy galce
Moze sie skusze? :))))
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 14:26:15
Temat: Re: Jak to jest?..."Kruszynka \(Wroclaw\)" <l...@w...pl> wrote:
>Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
>wiadomosci news:g6bagvolsvq3j1mkn54pmivjpuhp8up00b@4ax.com...
>> mozna to zrobic koglomoglowo i dodawac do mleka powoli, najlepiej
>> mleko na parze, bo inaczej naprawde zacznie sie warzyc, to jest
>> tez kwestia wprawy ;))
>
>Dzieki za wyjasnienie :)
>
>> galka - tak, ale nie za duzo (od jednej calej sie umiera)
>
>powaznie???
>Niedawno u nas w telewizorni byl program o truciznach. Otoz zyje sobie w
>Chinach taka rybka, ktora rozdymka sie zowie (jak sie "napnie" to takie
>dlugie kolce ma i wyglada jak kulisty jez). W jej skorze, watrobie i gdzies
>tam jeszcze sa trucizny, na ktore nie ma antidotum, i zjedzenie tych czesci
>w przeciagu kilkunastu minut powoduje nieprzyjemne komplikacje zyciowe, przy
>czym delikwent ma szczescie, jesli skonczy sie to tylko paralizem. Ale pewna
>limitowana ilosc chinskich kucharzy posiada licencje na przyrzadzanie tej
>rybki i ponoc po odpowiednim przygotowaniu jest to wielki przysmak, dosc
>ekskluzywny chyba nawet. Nawet czesci tej rybki sa pakowane i mozna je
>gdzies tam kupic w sklepie (gdzies znaczy sie w Chinach).
>Czy z galka jest podobnie?
>
>Kruszyna
Rupka sie Fugu nazywa - bardzo ceniona przez koneserow sushi -mieski
bardzo delikatne w smaku niemalze jedwabiste - jezeli wypatroszona
prawidlowo to ni sie nie dzieje - poza malym mrowieniem w konczynach i
na jezyku...jezli kucharz jest do d... to naruszy watrobe a wtedy
sie struc mozna..
;-)
Art(Gruby)
Abyssus abyssum invocat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-07 21:24:00
Temat: Re: Jak to jest?...> p.s. moga odpisac ze chca przyjsc popatrzec i co wtedy?
> >> a co na to zona?
> >> a przy ludziach?
> >
> >Wladyslaw
>
> K.T. - starannie opakowana
No wlasnie, specjalnie przyszlam popatrzec i co, co z tym calowaniem pytam.
snbid ciekawska jak to Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-07 23:18:34
Temat: Re: Jak to jest?...
>> p.s. moga odpisac ze chca przyjsc popatrzec i co wtedy?
>> >> a co na to zona?
>> >> a przy ludziach?
>> >
>> >Wladyslaw
>>
>> K.T. - starannie opakowana
>
>No wlasnie, specjalnie przyszlam popatrzec i co, co z tym calowaniem pytam.
>
>snbid ciekawska jak to Ania
>
chyba Wladyslaw sie sploszyl i uciekl :(
Van Pierek
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-08 22:08:06
Temat: Re: Jak to jest?...> >No wlasnie, specjalnie przyszlam popatrzec i co, co z tym calowaniem
pytam.
> >
> >snbid ciekawska jak to Ania
> >
>
>
> chyba Wladyslaw sie sploszyl i uciekl :(
>
> Van Pierek
> K.T. - starannie opakowana
oh joj, no nic, i tak bylo ciekawie
snbid
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |