| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-25 21:19:22
Temat: Jak znale?a ch3opaka?> Postaraj się rano jak najdłużej nie udać do ubikacji.
> Naprawdę jak najdłużej.
> Ocenisz wtedy jak łatwo nie myśli się jednostronnie... ;)))
> No i może choć trochę zrozumiesz podłoże tej
> "jednostronności" chłopców :))
Jestem zaskoczony trafnoscia porownania...
> > Wartosciowi faceci sa przewaznie zajeci, a chyba rzadna rozsadna
> > dziewczyna nie ma ochoty byc kolejnym trofeum wspolczesnego
> Casanovy.
> [..]
>
> To ja Ci teraz zdradzę bardzo wielką tajemnicę : Ci
> wartościowi faceci też
> byli bardzo jednostronni, ale... dostali to co chcieli i dzięki temu
> mogli zająć się też myśleniem o innych sprawach.
> Polecam to ku przemyśleniom :))
A teraz to mnie zadziwiles... czyzbys to byl Ty Arnoldzie???
Az nie podobne... :-)
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-27 19:58:06
Temat: Re: Jak znależć chłopaka?>>>>> A s t e c SA <b...@a...pl> writes:
> Aleksandra Jankowska wrote:
>> Chlopcy mysla bardzo jednostronnie
(o seksie)
>> Wartosciowi faceci sa przewaznie zajeci, a chyba rzadna rozsadna
>> dziewczyna nie ma ochoty byc kolejnym trofeum wspolczesnego Casanovy.
> To ja Ci teraz zdradzę bardzo wielką tajemnicę : Ci wartościowi faceci też
> byli bardzo jednostronni, ale... dostali to co chcieli i dzięki temu
> mogli zająć się też myśleniem o innych sprawach.
Mysle, ze ci, co dostali to, co chcieli, pozostali tacy, jacy
byli. I chyba nie ma ich tak wielu, jak Ola uwaza - tylko ze
oni sa najbardziej "na wierzchu", pare razy sie udalo, to juz
uwazaja, ze tak jest dobrze, i bez oporow robia tak dalej...
A ci wartosciowi - ci, ktorym nie o seks chodzi, ale chca
docenic te, z ktora beda - nie od razu mowia "kocham", bo dla
nich to znaczy "jestem gotowy byc z Toba cale zycie", a to
nie tak latwo podjac decyzje, od ktorej tyle zalezy...
Pragnienie seksu bywa sila, ktora mozna zaprzac do czegos
dobrego, lub zmarnowac gdy sie mu ulegnie. Zreszta - chyba
nie jest trafne okreslenie, ze jest to pragnienie seksu, to
jest jakas energia, ktora czlowiek chce jakos zuzytkowac.
Jak nie ma zadnego pomyslu, przeksztalca to w chec seksu.
To troche tak, jak z pradem elektrycznym - mozna go uzyc do
czegos pozytecznego, mozna zrobic zwarcie. Tylko po co?
Tak sie sklada, ze spotkalem takiego, ktory jest wartosciowy,
a kiedys nie byl. Poznal fajna dziewczyne, chcial z nia isc
do lozka, a ona twardo: nie. I od tego stal sie taki, jaki jest.
Teraz co roku chodzi na pielgrzymke (trasa 17-ek), i od czasu
do czasu jakiejs grupie opowiada swoja historie - o tym, jak
kiedys dziewczyna (z ktora pozniej sie ozenil) przekonala go
co naprawde jest dobre, jak sie nawrocil.
A jak ktos chce znac szczegoly, to proponuje sie wybrac na
pielgrzymke - moze akurat brat Tadeusz przyjdzie i opowie?
17-ki wychodza 6 sierpnia (z Warszawy, kosciol sw. Anny).
I mam pytanie: dlaczego udajac, ze wyjawiasz wielka
tajemnice, piszesz Oli nieprawde? Mysle, ze dobrze wiesz,
ze nie jest tak, jak napisales - wiec dlaczego?
Jurek
"Prawda budzi nienawisc - czemu?" (sw. Augustyn, Wyznania)
Do Oli: powiem Ci tyle, ze ja bym nie chcial byc z dziewczyna,
ktora by chciala, zebym sie nia zainteresowal dla seksu...
wiem, ze sa chlopcy, ktorym tylko seks w glowie, ale sa tez
i tacy, dla ktorych postawa "tylko seks" jest nieakceptowalna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-28 17:43:03
Temat: Re: Jak znależć chłopaka?Jerzy Tarasiuk wrote:
> Mysle, ze ci, co dostali to, co chcieli, pozostali tacy, jacy
> byli. I chyba nie ma ich tak wielu, jak Ola uwaza - tylko ze
> oni sa najbardziej "na wierzchu", pare razy sie udalo, to juz
> uwazaja, ze tak jest dobrze, i bez oporow robia tak dalej...
Nie mówiłem o "sportowcach". Mówiłem o normalnych mężczyznach.
> A ci wartosciowi - ci, ktorym nie o seks chodzi, ale chca
[..]
Teraz Cię nie rozumiem. KOMU nie chodzi o seks??? Przecież
to by było CHORE - a nie wartościowe - gdyby nie chodziło i o seks.
No chyba, że mówisz o tych co im chodzi TYLKO o seks ?
> Pragnienie seksu bywa sila, ktora mozna zaprzac do czegos
> dobrego, lub zmarnowac gdy sie mu ulegnie. Zreszta - chyba
Nie można. Nie da się zastąpić tej dziedziny życia innymi.
> nie jest trafne okreslenie, ze jest to pragnienie seksu, to
> jest jakas energia, ktora czlowiek chce jakos zuzytkowac.
To też nie jest trafne określenie.
To jest pęd do pełnej bliskości. Najbliższej i transcedentalnej.
> Jak nie ma zadnego pomyslu, przeksztalca to w chec seksu.
[..]
Hę???? Seks ma wynikać z braku pomysłu na inną aktywność w życiu ???
> Tak sie sklada, ze spotkalem takiego, ktory jest wartosciowy,
> a kiedys nie byl. Poznal fajna dziewczyne, chcial z nia isc
> do lozka, a ona twardo: nie. I od tego stal sie taki, jaki jest.
[..]
> co naprawde jest dobre, jak sie nawrocil.
Co znaczy "chciał z nią iść do łóżka"? Ot tak sobie, czy też
po prostu kochał ją?
I co znaczy, że stał się taki jaki jest? Nie pieszczą się?
Nie obdarowują czułościami ani rozkoszami ?
[..]
> I mam pytanie: dlaczego udajac, ze wyjawiasz wielka
> tajemnice, piszesz Oli nieprawde? Mysle, ze dobrze wiesz,
> ze nie jest tak, jak napisales - wiec dlaczego?
Jest tak jak napisałem.
Jeśli ludzie nie realizują swojego popędu to wszelkie myśli
im się koło tego kręcą. Gdy te potrzeby są zaspokojone mają i ochotę
na inne sprawy.
Dlaczego to napisałem Oli? By wiedziała, że ludzie by mieć ochotę także na
inne wznioślejsze rzeczy - bo ja seks uważam za jedną z bardzo, bardzo wzniosłych
rzeczy - muszą zaspokoić podstawowe swoje potrzeby.
Nie ma teatrów tam gdzie ludzie umierają z głodu itp... itd...
> Do Oli: powiem Ci tyle, ze ja bym nie chcial byc z dziewczyna,
> ktora by chciala, zebym sie nia zainteresowal dla seksu...
> wiem, ze sa chlopcy, ktorym tylko seks w glowie, ale sa tez
> i tacy, dla ktorych postawa "tylko seks" jest nieakceptowalna.
Obie postawy : brak zainteresowania seksem jak i tylko seksem są chore.
pozdrawiam
A r e k
--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-28 19:34:23
Temat: Re: Jak znależć chłopaka?On 27 Feb 2000 20:58:06 +0100, j...@f...edu.pl (Jerzy Tarasiuk) wrote:
> powiem Ci tyle, ze ja bym nie chcial byc z dziewczyna,
>ktora by chciala, zebym sie nia zainteresowal dla seksu...
>wiem, ze sa chlopcy, ktorym tylko seks w glowie, ale sa tez
>i tacy, dla ktorych postawa "tylko seks" jest nieakceptowalna.
Zgadzam sie w 90%, ale pozostale 10% musze skomentowac lub
przedstawic swoj punkt widzenia.
Na poczatek - w sprawie religii... Chcialbym zaprotestowac przeciwko
laczeniu Twojego punktu widzenia z pielgrzymkami, wiara i takimi
innymi cudami. Ja slucham na okraglo od tygodnia Marylin Manson,
czytam Nietzchego, do kosciola juz nie wiem ile nie chodze, (nie
pamietam jak tam jest), glosuje na SLD i Kwacha, a w ogole to prowadze
bezbozno-materialistyczne zycie, co nie przeszkadza mi zgadzac sie z
cala istota Twojej wypowiedzi...
Zas co do nieakceptowania dziewczyn "tylko seks" Hehehe...
Oczywiscie, ze jest to akceptowalne! Ale taka "dziocha" musi sobie
uprzytomnic ZASADNICZA kwestie - ze laski "tylko seks i impreza" sa
fajne i w ogole, ale NIGDY nie znajda dobrego partnera na dluzszy
czas. Jedna noc? Fajnie. Tydzien? Moze. Miesiac? Mission Imposible.
Musimy wyraznie rozgraniczyc sfere dziewczyn-meteorow, ktore sa i
szybko przemijaja, i dziewczyn-ksiezniczek, ktore rzadza naszymi
sercami. Jest tylko jedna zasada. Wolny chlopak ma dowolny wybor
(meteor czy ksiezniczka?), podobnie, jak chlopak posiadajacy w danej
chwili meteor u boku. Ale wartosciowy chlopak, ktory ma prawdziwa
dziewczyne-ksiezniczek, zupelnie sie nie interesuje meteorami. I nie
wiem dlaczego mialoby to byc dla kogolowiek dziwne.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
...but all the drugs in this world...
...won't save her from HERSELF...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-29 08:07:24
Temat: Re: Jak znależć chłopaka?On 27 Feb 2000, Jerzy Tarasiuk wrote:
> Pragnienie seksu bywa sila, ktora mozna zaprzac do czegos
> dobrego, lub zmarnowac gdy sie mu ulegnie. Zreszta - chyba
> nie jest trafne okreslenie, ze jest to pragnienie seksu, to
> jest jakas energia, ktora czlowiek chce jakos zuzytkowac.
> Jak nie ma zadnego pomyslu, przeksztalca to w chec seksu.
Mam pytanie - co moze wiedziec o seksie prawie polwieczna dziewica?
Patrzac na twoja wypowiedz - niewiele.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-29 08:52:05
Temat: Re: Jak znale ch opaka?> Mam pytanie - co moze wiedziec o seksie prawie polwieczna dziewica?
Dokladnie tyle ile mogla nauczyc sie na kursie
korespondencyjnym ESKK ;)
Jaad.
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-29 09:31:32
Temat: Odp: Jak znależć chłopaka?Mariusz Grzeca:
> Mam pytanie - co moze wiedziec o seksie prawie polwieczna dziewica?
No nie, czy ktos moze nie znac odpowiedzi na to pytanie??? :(
> Patrzac na twoja wypowiedz - niewiele.
Wiec jednak rzeczywiscie... moze... ;((
Dzis pytanie, dzis odpowiedz...? ;))))))))))))))
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-29 09:47:01
Temat: Re: Odp: Jak znależć chłopaka?On Tue, 29 Feb 2000, Czarek wrote:
> Mariusz Grzeca:
> > Mam pytanie - co moze wiedziec o seksie prawie polwieczna dziewica?
>
> No nie, czy ktos moze nie znac odpowiedzi na to pytanie??? :(
To nie bylo pytanie, tylko zgryzliwy komentarz do nawiedzonego
katobelkotu Tarasiuka. Miales miec rece zajete trzymaniem psiego
ogona, nie keyboardzeniem... o ile pamietam. Ja mam krotka pamiec,
czy ty?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-29 11:03:34
Temat: Odp: Odp: Jak znależć chłopaka?Mariusz Grzeca:
> ........ Miales miec rece zajete trzymaniem psiego
> ogona, nie keyboardzeniem... o ile pamietam. Ja mam krotka pamiec,
> czy ty?
Znowu zwracasz sie do mnie a pozniej bedziesz plakal ze Cie nie rozumiem ew
czepiam sie bez powodu....? ;)))
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-29 11:03:43
Temat: Re: Odp: Odp: Jak znależć chłopaka?On Tue, 29 Feb 2000, Czarek wrote:
> Znowu zwracasz sie do mnie
TY sie do mnie zwrociles. Ja jedynie zasugerowalem ci, bys zgodnie z
wczesniejsza sugestia czepil sie wiadomych czesci ciala zwierzaka.
> a pozniej bedziesz plakal ze Cie nie rozumiem ew
A rozumiesz? ROTFL.
> czepiam sie bez powodu....? ;)))
Nigdy nie twierdzilem, ze bez powodu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |