Data: 2002-09-02 18:28:44
Temat: Jak zwalczyłem glony w stawie
Od: "Marek" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Po tych upałach strasznie zakwitł mi staw - zielona piana na wodzie
pozbierałem to co mogłem, ale szukałem jakiegoś środkaaby ustrzec się
na przyszłość. Odwiedziłem producenta nawozów - i okazało się
że problem znają, ale bardziej od strony akwarystycznej -
polecili mi wzbogacenie wody miedzią - co podobno działa w akwariach
i nie szkodzi rybom.
mieli dwie możliwośći - albo "chelat miedzi" albo zwykły siarczan miedzi
nawet byli uprzejmi, porobili roztwory, pomierzyli ph
i stwierdzili, że lepiej wziąś chelat miedzi, gdyż roztwór jest klarowny
i ponoć miedż jest w bardziej przyswajalnej postaci
Akwaryści stosują go w dawce 200g/m3, ale chciałem spróbować
jak to będzie działac i wziąłem 5 kg środka. na ok 300m3 wody
w sobotę przez 2 godziny rozpuszczłem to w wodzie, konewką podlewałem
stawik, żeby równomiernie go rozprowadzć, włączyłem pompę 17000l/h
zrobiłem fontannę (napowietrzanie pomaga)
Rano w niedzielę idę- a tu tragedia - 2 moje piękne karpie (bardzo duże)
pływająbrzuchem do góry - inne ryby - karasie, płocie, liny przeżyły
woda się znacznie poprawiła, jest bardziej klarowna, widać w głąb na ok 0,5m
może ktoś ma podobne doświadczenia, chętnie poczytam
--
pozdrawiam Marek Kluczewski
www.neon.com.pl
www.podkoszulki.net.pl
|