Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak zwykle problem;-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak zwykle problem;-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-19 17:11:26

Temat: Jak zwykle problem;-)
Od: "Martyna Prząda" <T...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Waszystkich bardzo serdecznie.
Mam problem, a właściwie dylemat;-) Sama już nie wiem, co mam myśleć. Od
czterech tygodni chodzę z Pawłem. Bardzo mi na nim zależy, czuję coś do
niego, jest mi bardzo bliski, ale los jak zwykle okazał się bardziej wrogiem
niż sprzymierzeńcem. Mieszkam w małej wsi. Wszyscy wszystkich znają-
niestety w tym przypadku jest to dla mnie znaczący problem, gdyż każdy
ingeruje nie tylko w moje, ale w każdego ,,wolnego,, człowieka życie. Na
każdym kroku słyszę, jak ludzie mówią, że Paweł jest mnie nie wart, że Paweł
pije, że jest ,,burakiem,, . Może wydawać się to śmieszne, ale z tego powody
większość moich związkówn kończyła się po dwóch tygodniach. Co mam robić??
Czy słuchać serca, ludzi, a może dotrzeć do głosu rozsądku? Sama nie wiem
już co mam robić!

Misia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-19 17:14:25

Temat: Re: Jak zwykle problem;-)
Od: luke <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <amd0gr$f26$1@news.tpi.pl> Martyna Prząda napisał(a):
> Co mam robić??

Uczyć się.


--
Pozdrawiam,
Luke

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 17:19:34

Temat: Re: Jak zwykle problem;-)
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Martyna Prząda" wrote:
>[..], że Paweł pije, [..]

A pije? Bo jeśli tak to jest zdyskwalifikowany.

pozdrawiam
Arek






--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 17:24:54

Temat: Re: Jak zwykle problem;-)
Od: "Kis Smis" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Martyna Prząda <T...@w...pl> napisał(a):


> Mam problem, a właściwie dylemat;-) Sama już nie wiem, co mam myśleć. Od
> czterech tygodni chodzę z Pawłem. Bardzo mi na nim zależy, czuję coś do
> niego, jest mi bardzo bliski, ale los jak zwykle okazał się bardziej wrogiem
> niż sprzymierzeńcem. Mieszkam w małej wsi. Wszyscy wszystkich znają-
> niestety w tym przypadku jest to dla mnie znaczący problem, gdyż każdy
> ingeruje nie tylko w moje, ale w każdego ,,wolnego,, człowieka życie. Na
> każdym kroku słyszę, jak ludzie mówią, że Paweł jest mnie nie wart, że Paweł
> pije, że jest ,,burakiem,, . Może wydawać się to śmieszne, ale z tego powody
> większość moich związkówn kończyła się po dwóch tygodniach. Co mam robić??
> Czy słuchać serca, ludzi, a może dotrzeć do głosu rozsądku? Sama nie wiem
> już co mam robić!

Kiedyś była zasada że na kobietę polowało się w innym stadzie, wiosce,
plemieniu. Porywało się do siebie i nikt jej nie znał. Porywacza otoczenie
panny nie znało, bo tylko wpadł i wypadł. To były złote czasy. U kogo działa
ten atawizm, nie podkochuje się w koleżankach z klasy, pracy czy tego samego
podwórka.

A ten Paweł z tej samej wioski? A skąd w tej wiosce internet?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 18:00:35

Temat: Re: Jak zwykle problem;-)
Od: "PaLF" <P...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> "Martyna Prząda" wrote:
> >[..], że Paweł pije, [..]
>
> A pije? Bo jeśli tak to jest zdyskwalifikowany.

hmmmmmmm

tak od razu?

czy kobieta nie jest najlepszą motywacją aby przestać???
nie jest
najczęściej jest najlepszą motywacją aby zacząć ;-)

ale czy miłość do kobiety nie jest najlepszą motywacją???
nie dajesz żadnych szans???


bo wyszło na to że jak pije to najlepiej wysłać na inną planete i pozbawić
wszelkich możliwości kontaktu ze "zdrowymi" osobnikami???
i byle dalej od wszelkich perspektyw na szczęście???

mam nadzieję, że nie o to Ci chodziło


pozdrawiam
PaLF

hmmmm w sumie to nie sprecyzowaliśmy co i kto pije ;-)
bo ja czystą mineralną lubie nadużywać
mocno gazowaną
zdyskwalifikowany? ;-)

e chyba nie bo szczęśliwy :))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 18:45:21

Temat: Re: Jak zwykle problem;-)
Od: "Konop" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W takich sprawach kieruj się zawsze jednocześnie i rozumiem i sercem. Jeśli
serce mówi tak, a rozum nie - to nie. Jeśli serce mówi nie, ale rozum tak,
to też nie! Co sobie gadają inni ludzi o waszym związku olewaj, a to co
mówią o jego wadach - sprawdź, przyjmij do wiadomości i uwzględnij przy
ocenie przez rozum. Napisz, jaki był rezultat... ;)...

Pozdrawiam

Konop

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 19:28:04

Temat: Re: Jak zwykle problem;-)
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

PaLF wrote:
> tak od razu?

Zdecydowanie.
Za dużo widziałem takich co się łudziły, że po ślubie się odmieni.
Owszem się odmienia, ale na jeszcze gorzej.

> ale czy miłość do kobiety nie jest najlepszą motywacją???
> nie dajesz żadnych szans???

Nie daję szans bo ich nie ma.

> bo wyszło na to że jak pije to najlepiej wysłać na inną planete
> i pozbawić wszelkich możliwości kontaktu ze "zdrowymi" osobnikami???

Tego nigdzie nie twierdziłem.

> i byle dalej od wszelkich perspektyw na szczęście???

Niech najpierw przestanie pić na parę lat to będzie mógł
wtedy mieć perspektywy. Do tego czasu są tylko perspektywy
na unieszczęśliwienie jakichś dzieci, które się urodzą w takim
związku i tej kobiety.

Co do "pije" to dla mnie jest jasne, że nadużywa alkohol.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 19:32:10

Temat: Re: Jak zwykle problem;-)
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"PaLF" <P...@i...pl> wrote in message news:amd38b$qfi$1@news2.tpi.pl...
> > "Martyna Prząda" wrote:
> > >[..], że Paweł pije, [..]
> >
> > A pije? Bo jeśli tak to jest zdyskwalifikowany.
>
> hmmmmmmm
>
> tak od razu?

Od razu.
Kaska
P.S. Kobieta nie jest zadna "motywacja"!!!!!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 19:55:15

Temat: Re: Jak zwykle problem;-)
Od: "Isia" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Martyna Prząda"


> Mam problem, a właściwie dylemat;-) Sama już nie wiem, co mam myśleć. Od
> czterech tygodni chodzę z Pawłem. ........

A ja również "chodzę" z Pawłem od 30 listopada 1998 roku.

> Na każdym kroku słyszę, jak ludzie mówią, że Paweł jest mnie nie wart,
.....

I tylko jak go poznałam słyszałam różne nieciekawe opinie. Jestem z nim do
dziś - to cudowny człowiek, troskliwy i czuły partner, namiętny kochanek.
Gdybym posłuchała innych nigdy bym się o tym nie przekonała.

Pozdrawiam Isia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 20:48:50

Temat: Re: Jak zwykle problem;-)
Od: "baciu" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Martyna Prząda" <T...@w...pl> napisał w wiadomości
news:amd0gr$f26$1@news.tpi.pl...
> większość moich związkówn kończyła się po dwóch tygodniach. Co mam robić??

Olać to albo pojechać do miasta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dla Alla - Oblawa III
NLP
Re: Komunikatywnosc
Re: do Dorrit, Kohola i innych - prosba
Re: do Dorrit, Kohola i innych - prosba

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »