Jazgot- było Arcybłazny.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-04-21 16:19:00

Temat: Jazgot- było Arcybłazny.
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ludzie, nie szkoda Wam czasu, forsy i energii na użeranie sie z Drzewieckim?
Taż to woda na Jego młyn. Nie potrafi sprostać intelektualnie cudzym
argumentom, to wzorem głupca stosuje inwektywy, epitety, ryje i mąci, aby
swoją frustrację wyładować niczym kubeł pomyj na przechodniów. Olejcie Go
sikiem prostym, zamiast się wzajemnie wyzywać i zniżać do Jego poziomu.
Dorrit

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-04-21 16:43:17

Temat: Re: Jazgot- było Arcybłazny.
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Little Dorrit wrote:
> Ludzie, nie szkoda Wam czasu, forsy i energii na użeranie sie z Drzewieckim?
> Taż to woda na Jego młyn. Nie potrafi sprostać intelektualnie cudzym
> argumentom, to wzorem głupca stosuje inwektywy, epitety, ryje i mąci, aby
> swoją frustrację wyładować niczym kubeł pomyj na przechodniów. Olejcie Go
> sikiem prostym, zamiast się wzajemnie wyzywać i zniżać do Jego poziomu.

Ja ze swej strony dodam, że rozmawiałem parę godzin temu z Arturem D.
i wyparł się on pisania na grupę. Zresztą nie tylko tego :)
Wyparł się nawet znajomości ze swoimi kolegami, z którymi zasiada we władzach
jakiegoś tam tam stowarzyszenie ;))
Ba! W swym zapędzie wypierania się zaprzeczył nawet, że wie co
to jest... Internet ;((
To chyba mówi wszystko o tym człowieku i kto tu jest prowokatorem czy tam
jak kto woli: trolem.
Ze swej strony dodam, że jeśli ten człowiek nie przeprosi mnie za to co
zrobił to zgłoszę go do prokuratury za przestępstwa z art. 212 i 216 kk.
Mam nadzieję, że to ostudzi jego zapędy na przyszłość.

Jednocześnie przepraszam wszystkich na grupie za to, że przylazły tu
te szumowiny z grupy pl.soc.seks i próbują robić szambo jak tam. :((
Ponieważ skala ich nienawiści oraz ilość podłości jakich się dopuszczają
mogłaby sugerować, że ja im coś zrobiłem to informuję, że nic takiego
nie miało miejsca. Nie wyrządziłem tym ludziom ŻADNEJ, powtórzę: ŻADNEJ
krzywdy. A jakiego rodzaju jest to towarzystwo można sobie posłuchać
tutaj : http://www.elita.pl/arek/relacja_z_imprezy.htm
To nagranie z mojej komórki z nocnych telefonów do mnie i mojej przyjaciółki.

Mam nadzieję, że to wszystko w temacie tych osób.
Proponowałbym nie reagować na ich prowokacje i je ignorować bo inaczej
zrobią z tej grupy totalną kloakę :(

pozdrawiam
Arek

--
Stowarzyszenie Twórców Internetowych
http://www.sti.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-21 17:23:28

Temat: Re: Jazgot- było Arcybłazny.
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <a...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

"Little Dorrit" <z...@c...pl> wrote in
news:a9uov1$dcl$8@news.tpi.pl:

> Ludzie, nie szkoda Wam czasu, forsy i energii na użeranie sie z
> Drzewieckim? Taż to woda na Jego młyn. Nie potrafi sprostać
> intelektualnie cudzym argumentom, to wzorem głupca stosuje inwektywy,
> epitety, ryje i mąci, aby swoją frustrację wyładować niczym kubeł

hmm ciekawe, styl bardzo podobny do ekspierta, nie czytałem dokładnie postu
"Arcybłazny Usnertu..." czy to jedna osoba ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-21 17:43:03

Temat: Re: Jazgot- było Arcybłazny.
Od: "Łukasz Lachowicz" <l...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:a9uov1$dcl$8@news.tpi.pl...
> Ludzie, nie szkoda Wam czasu, forsy i energii na użeranie sie z
Drzewieckim?

Czy ja (osoba która przypadkowo zajżala pare razy na tę i jeszce innych grup
oraz przeczytala wypowiedzi innych stron) użeram się z nim ? - nie

> Taż to woda na Jego młyn. Nie potrafi sprostać intelektualnie cudzym
> argumentom, to wzorem głupca stosuje inwektywy, epitety, ryje i mąci, aby
> swoją frustrację wyładować niczym kubeł pomyj na przechodniów.

Nie zgadzam się z tobą - pzredstaw jakieś dowody

> Olejcie Go
> sikiem prostym,
/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\
tu wlasnei ja (osoba która przypadkowo zajżala pare razy na tę i jeszce
innych grup oraz przeczytala wypowiedzi innych stron) zobacyzlem twoj
poziom...

> zamiast się wzajemnie wyzywać i zniżać do Jego poziomu.
> Dorrit

--

---
Łukasz Lachowicz
l...@f...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-21 17:48:15

Temat: przeprosiny: [Odp: Jazgot- było Arcybłazny]
Od: "Marek N." <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Astec SA <b...@a...pl> napisał m.in:
> Ze swej strony dodam, że jeśli ten człowiek nie przeprosi mnie za to co...

Przy okazji gorącej "dyskusji" pojawia sie temat, który być moze zwiaże tą
dyskusję z tematyką grupy.
Po co przepraszamy? Jaki sens mają przeprosiny?

Niektórzy uważają, że:
1. Przepraszamy samego siebie, by łatwie nam było później żyć lepiej
2. Przy okazji przepraszamy osobę, której sprawiliśmy ból. Jest to
DOBROWOLNA i ŚWIADOMA forma zadość uczynienia.

Czy natomiast mają sens głęboki sens przeprosiny, które są np. wyrokiem
sądowym?
Czy dadzą satysfakcję przeprosiny, jakby wymuszone? Przepraszający mając do
wyboru "gorszą karę" bądź pseudo "przeprosiny" kieruje się kalkulacją i
wykalkulowuje, że opłaca mu się kogoś "przeprosić;-)".
Ja osobiście bym się czuł kiepsko po tego typu przeprosinach...
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-21 17:51:15

Temat: Re: Jazgot- było Arcybłazny.
Od: "Emu" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Przypatruje się tej całej "sprawie" coprawda nie od początku ( wiec nie znam
wszystkich szczegółów ) ale już "swoje sobie wymyśliłem"

Z jednej strony żal mi Pana, gdyż jest pan atakowany,
stał się osoba Pan osobą z której sobie żartuje, kpi, wyszydza itd..

Chodź z drugiej strony...
Arku nalega pan aby zaprzestać przetwarzać pańskie dane personalne, a jak by
nie było jest ich pełno i wszędzie, ( chodzby nawet podpis który
reprezentuje firmę )

Arku czujesz się oburzony gdy zostaniesz obrzucony wyzwiskami a poniekąd
robisz to samo
" na grupie za to, że przylazły tu te szumowiny
z grupy pl.soc.seks i próbują robić szambo jak tam. :(( "

Z drugiej strony ( jeśli dobrze mi się zdaje ) czy chce się panu tak jeździć
od domu do domu ?
Widzę ze lubi pan się sądzić

Emu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-21 17:52:52

Temat: Re: Jazgot- było Arcybłazny.
Od: "Łukasz Lachowicz" <l...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

> Ja ze swej strony dodam, że rozmawiałem parę godzin temu z Arturem D.
> i wyparł się on pisania na grupę. Zresztą nie tylko tego :)

Wybacz ale ja (osoba która przypadkowo zajżala pare razy na tę i jeszce
innych grup oraz przeczytala wypowiedzi innych stron) nie wierze ci -
zreszta nei tylko ja ale też inni

> Wyparł się nawet znajomości ze swoimi kolegami, z którymi zasiada we
władzach
> jakiegoś tam tam stowarzyszenie ;))
> Ba! W swym zapędzie wypierania się zaprzeczył nawet, że wie co
> to jest... Internet ;((

j.w.

> To chyba mówi wszystko o tym człowieku i kto tu jest prowokatorem czy tam
> jak kto woli: trolem.

ja (osoba która ...) uważam ze jdnak ty

> Ze swej strony dodam, że jeśli ten człowiek nie przeprosi mnie za to co
> zrobił to zgłoszę go do prokuratury za przestępstwa z art. 212 i 216 kk.
> Mam nadzieję, że to ostudzi jego zapędy na przyszłość.

i własnei za tego typu załosne teksty bez pokrycia masz taka a nie inną
opinie w usnecie i przeważaące wiekszość nei szanuje cie tylko wysmiewa sie
z ciebie

> Jednocześnie przepraszam wszystkich na grupie za to, że przylazły tu
> te szumowiny z grupy pl.soc.seks i próbują robić szambo jak tam. :((

szumowiny... hmmm spojz na siebie...

> Ponieważ skala ich nienawiści oraz ilość podłości jakich się dopuszczają
> mogłaby sugerować, że ja im coś zrobiłem to informuję, że nic takiego
> nie miało miejsca. Nie wyrządziłem tym ludziom ŻADNEJ, powtórzę: ŻADNEJ
> krzywdy.

ja (osoba która ...) nie wierze ci - prędzij uwierze 10 osobom z pl.soc.sex
ktorych opinie sie pokrywaja i ktore ciesza sie szacunkiem i ktorych
wypowiedzi sa smieszne/ciekawe/blyskotliwe - nei są zalosne nudne,
upierdliwe i glupie

> A jakiego rodzaju jest to towarzystwo można sobie posłuchać
> tutaj : http://www.elita.pl/arek/relacja_z_imprezy.htm

taaak. - to jest napisane z twojego punktu widzenia - czli nei wierze ci w
ani jedno slowo, moze to spreparowales...

> To nagranie z mojej komórki z nocnych telefonów do mnie i mojej
przyjaciółki.
>
> Mam nadzieję, że to wszystko w temacie tych osób.
> Proponowałbym nie reagować na ich prowokacje i je ignorować bo inaczej
> zrobią z tej grupy totalną kloakę :(

to raczej ja (osoba która ...) staram sie nei reagowac na ciebie ale
czasami jak sie ciebei slyszy to chce sie plakac (lub smiac) i nie mzoan sie
powstrzymac

--

---
Łukasz Lachowicz
l...@f...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-21 18:11:10

Temat: Re: Jazgot- było Arcybłazny.
Od: "Emu" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.elita.pl/arek/relacja_z_imprezy.htm

Widze ze niektorzy maja wielki ubaw z tego, - jestescie dla mnie kretynami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-21 18:34:35

Temat: Re: przeprosiny: [Odp: Jazgot- było Arcybłazny]
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marek N." wrote:
[..]
> Czy natomiast mają sens głęboki sens przeprosiny, które są np. wyrokiem
> sądowym?

Odpowiem Ci, że: Tak!
Oto niezależny sąd stwierdza kto ma rację i ten ktoś chce czy nie musi
to zakomunikować innym. Od razu widać kto miał rację.

[..]
> Ja osobiście bym się czuł kiepsko po tego typu przeprosinach...

Ja osobiście też wolałbym szczere przeprosiny człowieka, który
uświadomił sobie jakie świństwo zrobił, ale cóż... :(
Jak widać na załączonym obrazku ludzie wolą pajacować i brnąć
w odpowiedzialność karną i cywilną w tym bardzo bolesną finansową
niż po prostu przeprosić.

pozdrawiam
Arek

--
Stowarzyszenie Twórców Internetowych
http://www.sti.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-21 18:38:09

Temat: Re: Jazgot- było Arcybłazny.
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Emu wrote:
>[..]
> Z drugiej strony ( jeśli dobrze mi się zdaje ) czy chce się panu tak jeździć
> od domu do domu ? Widzę ze lubi pan się sądzić

Nie lubię się sądzić Emu, ani nie bawi mnie jeżdżenie po Polsce i patrzenie
na facjaty ludzi, którzy w tym momencie robią się galeretowatymi istotami.
Nawet nie wyobrażasz sobie jak jest to żałosny widok i jak bardzo żenujący.
Ale powiedz - co można jeszcze innego zrobić? Parę lat ignorowałem ich,
nic to nie daje poza eskalacją ich zachowań.
Za to solidne obicie mordy przynosi zaskakujące bo natychmiastowe efekty!
Dziwny jest ten świat... :((

pozdrawiam
Arek

--
Stowarzyszenie Twórców Internetowych
http://www.sti.org.pl