| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2009-12-07 17:31:47
Temat: Re: Jest całkiem nieźleDnia Mon, 7 Dec 2009 18:24:22 +0100, Prawusek napisał(a):
> "Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
> news:hfj8qm$bc4$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Prawusek" napisał:
>>
>>> > >> Jesteś całkiem jak ciotka Ikselka. Tylko głupsza - i perły niczego
>> tu
>>> > >> nie tłumaczą.
>>> > > I ja też chcę być podobna całkiem - do XLki. :)
>>> > > Czemu mi tego odmówiłeś - reflektuj się następnym razem...
>>> > Łał :-)
>>> > :-*
>>> > PS. Kto z kim przestaje... ;-PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
>>> Gorzej z diamentami i rozkładem Gaussa... :-))))))))))))))))))))))
>>
>> I dlatego jest nieszczęśliwa i wiersze pisze? :DDDDDDDDD
>>
>> --
>> Pozdrawiam - Aicha (od wielkiego chłopa z węglika tytanu)
>
> Masz rację, to twarde drobiny, dolegliwe bardziej niż groch.
A ja tam nie wiem, z czego robią dopieszczacze dla "szczęśliwych" piszących
porno... Może i z węglika tytanu. Może i wielkie.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2009-12-07 18:10:40
Temat: Re: Jest całkiem nieźleUżytkownik "Prawusek" napisał:
> > > > >> Jesteś całkiem jak ciotka Ikselka. Tylko głupsza - i perły
> > > > >> niczego tu nie tłumaczą.
> > > > > I ja też chcę być podobna całkiem - do XLki. :)
> > > > > Czemu mi tego odmówiłeś - reflektuj się następnym razem...
> > > > Łał :-)
> > > > :-*
> > > > PS. Kto z kim przestaje... ;-PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
> > > Gorzej z diamentami i rozkładem Gaussa... :-))))))))))))))))))))))
> > I dlatego jest nieszczęśliwa i wiersze pisze? :DDDDDDDDD
> > Aicha (od wielkiego chłopa z węglika tytanu)
> Masz rację, to twarde drobiny, dolegliwe bardziej niż groch.
Postaram się już nie bobkać ;)
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2009-12-07 22:18:49
Temat: Re: Jest całkiem nieźleXL wrote:
>>> I ja też chcę być podobna całkiem - do XLki. :)
>> Oj baby, baby - specjalistki od życia ...
>> Może komuś się będzie chciało sprowadzić Was nieco 'na ziemię'
>> i wskazać na tytuł grupy dyskusyjnej ?
>> Ja Was bardzo przepraszam, ale rady w stylu "znajdź kościół i się
>> ożeń" dane człowiekowi, który przeszedł poważny epizod psychotyczny
>> brzmią ... po prostu nieprofesjonalnie. I nawet nie chodzi tu o
>> formalny profesjonalizm, ale o jakiśpodstawowy chociaż profesjonalizm
>> w rozpoznawaniu własnych uczuć, uczuć innych i różnicy między jednym
>> a drugim.
> Oj, panie Marny analityku damskiej i męskiej psyche...
> A cóż to za nawrócenie, które działa tylko i jedynie w "podjaranej"
> krzykiem i śpiewami grupie i potrzebuje do istnienia wzniosłej
> atmosferki, sztucznie podsycanego szumku... Swoje nawrócenie, nabyte
> samotnie lub w "grupie wsparcia" kontynuuje się w ciszy, w życiu z
> drugą osobą i dla niej, dla dzieci, czyli w najlepszej grupie
> wsparcia jaka jest. Bo do tego właśnie się nawraca ten, co zbłądził.
Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze sztucznie
podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących niemoralnością ...
Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2009-12-08 00:07:29
Temat: Re: Jest całkiem nieźleDnia Mon, 7 Dec 2009 23:18:49 +0100, michal napisał(a):
> XL wrote:
>>>> I ja też chcę być podobna całkiem - do XLki. :)
>
>>> Oj baby, baby - specjalistki od życia ...
>>> Może komuś się będzie chciało sprowadzić Was nieco 'na ziemię'
>>> i wskazać na tytuł grupy dyskusyjnej ?
>
>>> Ja Was bardzo przepraszam, ale rady w stylu "znajdź kościół i się
>>> ożeń" dane człowiekowi, który przeszedł poważny epizod psychotyczny
>>> brzmią ... po prostu nieprofesjonalnie. I nawet nie chodzi tu o
>>> formalny profesjonalizm, ale o jakiśpodstawowy chociaż profesjonalizm
>>> w rozpoznawaniu własnych uczuć, uczuć innych i różnicy między jednym
>>> a drugim.
>
>> Oj, panie Marny analityku damskiej i męskiej psyche...
>
>> A cóż to za nawrócenie, które działa tylko i jedynie w "podjaranej"
>> krzykiem i śpiewami grupie i potrzebuje do istnienia wzniosłej
>> atmosferki, sztucznie podsycanego szumku... Swoje nawrócenie, nabyte
>> samotnie lub w "grupie wsparcia" kontynuuje się w ciszy, w życiu z
>> drugą osobą i dla niej, dla dzieci, czyli w najlepszej grupie
>> wsparcia jaka jest. Bo do tego właśnie się nawraca ten, co zbłądził.
>
> Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze sztucznie
> podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących niemoralnością ...
> Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
Nigdzie tego nie twierdzę, a nawrócenie to długi proces.
Tylko niektórzy myślą naiwnie, że już SĄ gotowi, nawróceni.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2009-12-08 00:11:48
Temat: Re: Jest całkiem nieźleXL wrote:
>>>> Oj baby, baby - specjalistki od życia ...
>>>> Może komuś się będzie chciało sprowadzić Was nieco 'na ziemię'
>>>> i wskazać na tytuł grupy dyskusyjnej ?
>>>> Ja Was bardzo przepraszam, ale rady w stylu "znajdź kościół i się
>>>> ożeń" dane człowiekowi, który przeszedł poważny epizod psychotyczny
>>>> brzmią ... po prostu nieprofesjonalnie. I nawet nie chodzi tu o
>>>> formalny profesjonalizm, ale o jakiśpodstawowy chociaż
>>>> profesjonalizm w rozpoznawaniu własnych uczuć, uczuć innych i
>>>> różnicy między jednym a drugim.
>>> Oj, panie Marny analityku damskiej i męskiej psyche...
>>> A cóż to za nawrócenie, które działa tylko i jedynie w "podjaranej"
>>> krzykiem i śpiewami grupie i potrzebuje do istnienia wzniosłej
>>> atmosferki, sztucznie podsycanego szumku... Swoje nawrócenie, nabyte
>>> samotnie lub w "grupie wsparcia" kontynuuje się w ciszy, w życiu z
>>> drugą osobą i dla niej, dla dzieci, czyli w najlepszej grupie
>>> wsparcia jaka jest. Bo do tego właśnie się nawraca ten, co zbłądził.
>> Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze
>> sztucznie podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących
>> niemoralnością ... Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
> Nigdzie tego nie twierdzę, a nawrócenie to długi proces.
> Tylko niektórzy myślą naiwnie, że już SĄ gotowi, nawróceni.
No to trafnie Cię oceniłem. Udało mi się.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2009-12-08 00:19:49
Temat: Re: Jest całkiem nieźleDnia Tue, 8 Dec 2009 01:11:48 +0100, michal napisał(a):
> XL wrote:
>>>>> Oj baby, baby - specjalistki od życia ...
>>>>> Może komuś się będzie chciało sprowadzić Was nieco 'na ziemię'
>>>>> i wskazać na tytuł grupy dyskusyjnej ?
>
>>>>> Ja Was bardzo przepraszam, ale rady w stylu "znajdź kościół i się
>>>>> ożeń" dane człowiekowi, który przeszedł poważny epizod psychotyczny
>>>>> brzmią ... po prostu nieprofesjonalnie. I nawet nie chodzi tu o
>>>>> formalny profesjonalizm, ale o jakiśpodstawowy chociaż
>>>>> profesjonalizm w rozpoznawaniu własnych uczuć, uczuć innych i
>>>>> różnicy między jednym a drugim.
>
>>>> Oj, panie Marny analityku damskiej i męskiej psyche...
>
>>>> A cóż to za nawrócenie, które działa tylko i jedynie w "podjaranej"
>>>> krzykiem i śpiewami grupie i potrzebuje do istnienia wzniosłej
>>>> atmosferki, sztucznie podsycanego szumku... Swoje nawrócenie, nabyte
>>>> samotnie lub w "grupie wsparcia" kontynuuje się w ciszy, w życiu z
>>>> drugą osobą i dla niej, dla dzieci, czyli w najlepszej grupie
>>>> wsparcia jaka jest. Bo do tego właśnie się nawraca ten, co zbłądził.
>
>>> Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze
>>> sztucznie podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących
>>> niemoralnością ... Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
>
>> Nigdzie tego nie twierdzę, a nawrócenie to długi proces.
>> Tylko niektórzy myślą naiwnie, że już SĄ gotowi, nawróceni.
>
> No to trafnie Cię oceniłem. Udało mi się.
Ta ocena wiele zmieniła w Twoim życiu zapewne.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2009-12-08 00:35:31
Temat: Re: Jest całkiem nieźleXL wrote:
>>>>>> Oj baby, baby - specjalistki od życia ...
>>>>>> Może komuś się będzie chciało sprowadzić Was nieco 'na ziemię'
>>>>>> i wskazać na tytuł grupy dyskusyjnej ?
>>>>>> Ja Was bardzo przepraszam, ale rady w stylu "znajdź kościół i się
>>>>>> ożeń" dane człowiekowi, który przeszedł poważny epizod
>>>>>> psychotyczny brzmią ... po prostu nieprofesjonalnie. I nawet nie
>>>>>> chodzi tu o formalny profesjonalizm, ale o jakiśpodstawowy
>>>>>> chociaż profesjonalizm w rozpoznawaniu własnych uczuć, uczuć
>>>>>> innych i różnicy między jednym a drugim.
>>>>> Oj, panie Marny analityku damskiej i męskiej psyche...
>>>>> A cóż to za nawrócenie, które działa tylko i jedynie w
>>>>> "podjaranej" krzykiem i śpiewami grupie i potrzebuje do istnienia
>>>>> wzniosłej atmosferki, sztucznie podsycanego szumku... Swoje
>>>>> nawrócenie, nabyte samotnie lub w "grupie wsparcia" kontynuuje
>>>>> się w ciszy, w życiu z drugą osobą i dla niej, dla dzieci, czyli
>>>>> w najlepszej grupie wsparcia jaka jest. Bo do tego właśnie się
>>>>> nawraca ten, co zbłądził.
>>>> Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze
>>>> sztucznie podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących
>>>> niemoralnością ... Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
>>> Nigdzie tego nie twierdzę, a nawrócenie to długi proces.
>>> Tylko niektórzy myślą naiwnie, że już SĄ gotowi, nawróceni.
>> No to trafnie Cię oceniłem. Udało mi się.
> Ta ocena wiele zmieniła w Twoim życiu zapewne.
W moim życiu, moja ocena mojego życia może coś zmienić.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2009-12-08 00:35:57
Temat: Re: Jest całkiem nieźleDnia Tue, 8 Dec 2009 01:35:31 +0100, michal napisał(a):
> XL wrote:
>>>>>>> Oj baby, baby - specjalistki od życia ...
>>>>>>> Może komuś się będzie chciało sprowadzić Was nieco 'na ziemię'
>>>>>>> i wskazać na tytuł grupy dyskusyjnej ?
>
>>>>>>> Ja Was bardzo przepraszam, ale rady w stylu "znajdź kościół i się
>>>>>>> ożeń" dane człowiekowi, który przeszedł poważny epizod
>>>>>>> psychotyczny brzmią ... po prostu nieprofesjonalnie. I nawet nie
>>>>>>> chodzi tu o formalny profesjonalizm, ale o jakiśpodstawowy
>>>>>>> chociaż profesjonalizm w rozpoznawaniu własnych uczuć, uczuć
>>>>>>> innych i różnicy między jednym a drugim.
>
>>>>>> Oj, panie Marny analityku damskiej i męskiej psyche...
>
>>>>>> A cóż to za nawrócenie, które działa tylko i jedynie w
>>>>>> "podjaranej" krzykiem i śpiewami grupie i potrzebuje do istnienia
>>>>>> wzniosłej atmosferki, sztucznie podsycanego szumku... Swoje
>>>>>> nawrócenie, nabyte samotnie lub w "grupie wsparcia" kontynuuje
>>>>>> się w ciszy, w życiu z drugą osobą i dla niej, dla dzieci, czyli
>>>>>> w najlepszej grupie wsparcia jaka jest. Bo do tego właśnie się
>>>>>> nawraca ten, co zbłądził.
>
>>>>> Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze
>>>>> sztucznie podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących
>>>>> niemoralnością ... Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
>
>>>> Nigdzie tego nie twierdzę, a nawrócenie to długi proces.
>>>> Tylko niektórzy myślą naiwnie, że już SĄ gotowi, nawróceni.
>
>>> No to trafnie Cię oceniłem. Udało mi się.
>
>> Ta ocena wiele zmieniła w Twoim życiu zapewne.
>
> W moim życiu, moja ocena mojego życia może coś zmienić.
W moim życiu, moja ocena mojego życia może coś zmienić.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2009-12-08 00:41:16
Temat: Re: Jest całkiem nieźleXL wrote:
...
>>>>>> Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze
>>>>>> sztucznie podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących
>>>>>> niemoralnością ... Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
>>>>> Nigdzie tego nie twierdzę, a nawrócenie to długi proces.
>>>>> Tylko niektórzy myślą naiwnie, że już SĄ gotowi, nawróceni.
>>>> No to trafnie Cię oceniłem. Udało mi się.
>>> Ta ocena wiele zmieniła w Twoim życiu zapewne.
>> W moim życiu, moja ocena mojego życia może coś zmienić.
> W moim życiu, moja ocena mojego życia może coś zmienić.
W każdym raie - udało mi się.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2009-12-08 01:00:12
Temat: Re: Jest całkiem nieźleDnia Tue, 8 Dec 2009 01:41:16 +0100, michal napisał(a):
> XL wrote:
> ...
>>>>>>> Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze
>>>>>>> sztucznie podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących
>>>>>>> niemoralnością ... Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
>
>>>>>> Nigdzie tego nie twierdzę, a nawrócenie to długi proces.
>>>>>> Tylko niektórzy myślą naiwnie, że już SĄ gotowi, nawróceni.
>
>>>>> No to trafnie Cię oceniłem. Udało mi się.
>
>>>> Ta ocena wiele zmieniła w Twoim życiu zapewne.
>
>>> W moim życiu, moja ocena mojego życia może coś zmienić.
>
>> W moim życiu, moja ocena mojego życia może coś zmienić.
>
> W każdym raie - udało mi się.
Oceniając oczywistości tracisz tylko Ty - wewnętrzną Twoją energię, niczego
nowego w świat nie wprowadzając. Świat na tym ani nie traci, ani nie
zyskuje, ciągle podlegając prawu zachowania energii.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |