« poprzedni wątek | następny wątek » |
191. Data: 2009-12-16 21:47:08
Temat: Re: Jest całkiem nieźleDnia Wed, 16 Dec 2009 09:00:23 +0100, Sakujami napisał(a):
> Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
> news:hga2mv$o4t$1@node1.news.atman.pl...
>> Sakujami- całe Twoje libido seksualne jest w Twojej "głowie". Jestem o tym
>> przekonany. Naprawdę- IMO- warto, abyś spróbował terapii u dobrego
>> psychologa.
>
> Leki mi wycięły libido - oglądałeś "Piękny umysł" ?
A wiesz, że mogles sobie to wmówić/wsugerować????
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
192. Data: 2009-12-17 09:30:52
Temat: Re: Jest całkiem nieźleUżytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1tzxnbwiijz78$.9mmc2cnfwb28.dlg@40tude.net...
>> Leki mi wycięły libido - oglądałeś "Piękny umysł" ?
> A wiesz, że mogles sobie to wmówić/wsugerować????
Nie mogłem. Gdy byłem seksoholikiem nie mógłbym sobie wmówić że nie mam
libido (z resztą nie chciałbym). Natomiast leki naprawdę mają ten skutek
uboczny. I bardzo dobrze, dzięki temu leki nie tylko tłumią psychozę ale i
wyleczyły mnie z seksu.
Ty masz udane małżeństwo i myślisz że inni są do Ciebie podobni, ja
tymczasem też kiedyś szukałem szczęscia w związku i znienawidziłem Boga że
"uwziął" się i nie daje mi tego, aż zrozumiałem że ja jak najbardziej nie
nadaję się do małżeństwa a prawdziwe szczęście jest w Niebie a na ziemi mamy
marność.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
193. Data: 2009-12-17 10:00:38
Temat: Re: Jest całkiem nieźle
Użytkownik "Sakujami" <s...@n...gmail.to> napisał w wiadomości
news:hgctoj$fm5$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1tzxnbwiijz78$.9mmc2cnfwb28.dlg@40tude.net...
>>> Leki mi wycięły libido - oglądałeś "Piękny umysł" ?
>> A wiesz, że mogles sobie to wmówić/wsugerować????
>
> Nie mogłem. Gdy byłem seksoholikiem nie mógłbym sobie wmówić że nie mam
> libido (z resztą nie chciałbym). Natomiast leki naprawdę mają ten skutek
> uboczny. I bardzo dobrze, dzięki temu leki nie tylko tłumią psychozę ale i
> wyleczyły mnie z seksu.
> Ty masz udane małżeństwo i myślisz że inni są do Ciebie podobni, ja
> tymczasem też kiedyś szukałem szczęscia w związku i znienawidziłem Boga że
> "uwziął" się i nie daje mi tego, aż zrozumiałem że ja jak najbardziej nie
> nadaję się do małżeństwa a prawdziwe szczęście jest w Niebie a na ziemi
> mamy marność.
Też się zastanawiam, skąd takie parcie tu w wątku na to, żeby Ciebie zmuszać
do seksu ;) Dla mnie jest dość jasne, że tu nie chodzi o seks, czy libido, w
końcu
libido w sposób zupełnie naturalny i bez leków - stopniowo wygasa.
Tylko widzisz, jak tak patrzę - to Ty sam ten temat tak mocno splątałeś.
Małżeństwo=seks - to zrównanie jak mi się zdaje, sam wprowadziłeś w tym
wątku,
i sprowokowałeś m.in. mnie, by nad tym seksem chwilę się zastanowić.
Jak mi się zdaje jednak, Twoje potrzeby nie osadzają się na seksie, ale
bardziej na po prostu kontakcie z drugą osobą, zwykłej czułości, kontakcie z
kimś,
kto wspóldzieli przestrzeń intymną. Ludzie się starzeją i zamiast seksu jest
po prostu
przytulanie, wspólne oglądanie telewizji i współuczestnictwo w zakupach,
troskach
'co włożyć do koszyka' itp.
Wspomniałeś o tym, że 'szukasz matki i to jest chore'. Czy to jest twoja
własna
ocena, czy usłyszana ?
Jesteś osobą niepełnosprawną, wymagającą specjalnej opieki - więc w sposób
naturalny
- jeśli ma być partnerka życiowa - to musi ten fakt dobrze rozumieć i
akceptować
i wiedzieć, jak z tego typu niepełnosprawnością postępować, czego nie
poprawiać, co hamować,
co rozwijać, jak się bronić, kiedy masz kryzys. Może sama być
niepełnosprawna i stawiać pod
tym względem Tobie jakieś specyficzne wymogi - niekoniecznie jednak Cię
przerastające. To
jest chyba do 'znalezienia' - jeśli taka jest Twoja wola oczywiście. Tylko
musiałbyś trochę
lepiej swoje obecne potrzeby sformułować, oddzielić je jednak od tego
'seksu' - nie każda
kobieta stawia Ci pod tym względem już na wstępie jakieś wymogi i stawia w
pozycji
'niemocy'.
Oczywiście, że leki mogły wyciąć Twoje 'libido', wygasić potrzeby seksualne
i ten brak
niekoniecznie musi Cię jakoś specjalnie unieszczęśliwiać. Ale leki chyba nie
wycięły
Twojej mniej fizycznej, a bardziej emocjonalnej potrzeby bliskości z ludźmi,
w tym
specjalnej, intymnej relacji z kimś 'najbliższym' ? Zresztą ten wątek się od
tego zaczął
- sugerowałeś, że brakuje Ci kontaktu z ludźmi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
194. Data: 2009-12-17 10:22:45
Temat: Re: Jest całkiem nieźle
Sakujami wrote:
> U�ytkownik "XL" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:1tzxnbwiijz78$.9mmc2cnfwb28.dlg@40tude.net...
> >> Leki mi wyci�y libido - ogl�da�e� "Pi�kny umys�" ?
> > A wiesz, �e mogles sobie to wm�wi�/wsugerowa�????
>
> Nie mog�em. Gdy by�em seksoholikiem nie m�g�bym sobie wm�wi� �e nie
mam
> libido (z reszt� nie chcia�bym). Natomiast leki naprawd� maj� ten skutek
> uboczny. I bardzo dobrze, dzi�ki temu leki nie tylko t�umi� psychoz� ale i
> wyleczy�y mnie z seksu.
> Ty masz udane ma��e�stwo i my�lisz �e inni s� do Ciebie podobni, ja
> tymczasem te� kiedy� szuka�em szcz�scia w zwi�zku i znienawidzi�em Boga
�e
> "uwzi��" si� i nie daje mi tego, a� zrozumia�em �e ja jak najbardziej
nie
> nadaj� si� do ma��e�stwa a prawdziwe szcz�cie jest w Niebie a na ziemi
mamy
> marno��.
A ja ci powiem jedno i na poważnie, prawdopodobnie uaktywnienie
schizofrenii było efektem sprzyjających warunków, czyli twojego
zadawania się z towarzystwem katolickim. I dopuki piszesz że jesteś
chory, wyglądasz normalnie, ale jak zaczynasz pisać o religii i
wierze, to od razu widać chorobę, widać jak ona znalazła miejsce w
które się chroni i ciebie w tym miejscu trzyma. Porzuć te biblijne
wymysły bo tam zagęszczona jest memetyka mentalności psychicznie
chorych i tam twoja choroba czuje się jak w domu= bezpiecznie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
195. Data: 2009-12-17 15:48:09
Temat: Re: Jest całkiem nieźleDnia Thu, 17 Dec 2009 10:30:52 +0100, Sakujami napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1tzxnbwiijz78$.9mmc2cnfwb28.dlg@40tude.net...
>>> Leki mi wycięły libido - oglądałeś "Piękny umysł" ?
>> A wiesz, że mogles sobie to wmówić/wsugerować????
>
> Nie mogłem. Gdy byłem seksoholikiem nie mógłbym sobie wmówić że nie mam
> libido (z resztą nie chciałbym). Natomiast leki naprawdę mają ten skutek
> uboczny. I bardzo dobrze, dzięki temu leki nie tylko tłumią psychozę ale i
> wyleczyły mnie z seksu.
> Ty masz udane małżeństwo i myślisz że inni są do Ciebie podobni, ja
> tymczasem też kiedyś szukałem szczęscia w związku i znienawidziłem Boga że
> "uwziął" się i nie daje mi tego, aż zrozumiałem że ja jak najbardziej nie
> nadaję się do małżeństwa a prawdziwe szczęście jest w Niebie a na ziemi mamy
> marność.
I tu jest Twój błąd: nie wolno marnować danego sobie czasu tutaj, na Ziemi,
nie próbując żyć pełnią.
Znasz przypowieść o talentach? - nie ten sługa dobry, ktory oddal, ile mu
powierzono, lecz ten dobry i godny pochwały, który powierzone talenty
mądrze rozmnożył. //talent - jednostka pieniężna, ale WCALE nie chodzi o
pieniądze w tej przypowieści
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
196. Data: 2009-12-20 19:10:41
Temat: Re: Jest całkiem nieźleUżytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1g4g5re67fp23.h1psuhoan7zc.dlg@40tude.net...
> powierzono, lecz ten dobry i godny pochwały, który powierzone talenty
> mądrze rozmnożył. //talent - jednostka pieniężna, ale WCALE nie chodzi o
> pieniądze w tej przypowieści
Co robić aby życie nie było tylko czekaniem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
197. Data: 2009-12-20 19:38:59
Temat: Re: Jest całkiem nieźleDnia Sun, 20 Dec 2009 20:10:41 +0100, Sakujami napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1g4g5re67fp23.h1psuhoan7zc.dlg@40tude.net...
>> powierzono, lecz ten dobry i godny pochwały, który powierzone talenty
>> mądrze rozmnożył. //talent - jednostka pieniężna, ale WCALE nie chodzi o
>> pieniądze w tej przypowieści
>
> Co robić aby życie nie było tylko czekaniem?
To, co Cię rozwija. Tam się spotyka ludzi. W każdym razie wśród nich jest
wieksze prawdopodobieństwo, że Twoje problemy znikną, bo pojawią się
zupełnie nowe :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
198. Data: 2009-12-20 19:43:08
Temat: Re: Jest całkiem nieźleUżytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cpnhndmsmlq2$.1nuv0gwo07nkc.dlg@40tude.net...
> To, co Cię rozwija. Tam się spotyka ludzi. W każdym razie wśród nich jest
> wieksze prawdopodobieństwo, że Twoje problemy znikną, bo pojawią się
> zupełnie nowe :-)
Mieszkam poza miastem i nie mam gdzie spotkać różnych ludzi, ale moje
problemy w ostatnich dniach zniknęły
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
199. Data: 2009-12-20 19:58:38
Temat: Re: Jest całkiem nieźleDnia Sun, 20 Dec 2009 20:43:08 +0100, Sakujami napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cpnhndmsmlq2$.1nuv0gwo07nkc.dlg@40tude.net...
>> To, co Cię rozwija. Tam się spotyka ludzi. W każdym razie wśród nich jest
>> wieksze prawdopodobieństwo, że Twoje problemy znikną, bo pojawią się
>> zupełnie nowe :-)
>
> Mieszkam poza miastem i nie mam gdzie spotkać różnych ludzi,
W sumie jak ja :-)
Ale "różni ludzie" są nie tylko w mieście. Trzeba ich tylko poszukać wokół.
Przecież nie mieszkasz na pustyni.
Moze jest ktoś, kto lubi pogadać, potrzebuje pomocy czy coś.
Co umiesz robić ciekawego?
> ale moje
> problemy w ostatnich dniach zniknęły
Tak nagle? Możesz bliżej wyjaśnić, co się stało?
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
200. Data: 2009-12-20 20:07:30
Temat: Re: Jest całkiem nieźleUżytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1ffeadi5m6e7d$.s5hn25ms67cl.dlg@40tude.net...
> Co umiesz robić ciekawego?
Zajmowałem się programowaniem ale to dawno a ostatnio nie robiłem nic nawet
dla siebie.
> Tak nagle? Możesz bliżej wyjaśnić, co się stało?
Zrozumiałem że ejstem szczęśliwym człowiekiem, nic mi nie dolega, historia
mojego życia jest w porządku, nie popełniłem w życiu błędów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |