| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-31 13:31:51
Temat: Re: KARTOFLANE WARIACJENo dobra... Zdradze Wam moja najwieksza tajemnice kulinarna , ktora podpatrzylem
na greckich wyspach, gdzie wracam co roku , a chcialbym sie tam urodzic.
Teajemnica to prostota - jem to cala zime i nie moze mi sie to znudzic ,
wszystko mam opanowane z rozpisaniem co do sekundy - tak ze moge pobic rekord
szybkosci!
Potrawia: pieczone ziemniory z sosem tzatzyki (wersja chronologiczna)
czas w minutach (wersja dla flegmatykow), przepis na 4 baaaardzo glodne osoby:
0-3 wpadam do kuchni i myje szczoteczka ziemniaki (1,5 kg, stare najlepiej
nadaja sie do pieczenia), osuszam je na papierowym reczniku i po chwili wkladam
do piekarnika nastawionego na prawie maxa (nie bawie sie w zadne owijanie w
folie alu - szkoda czasu ;)
4-7 obieram i scieram na drobnej tarce (takiej jak do marchwi) dwa duze,
szklarniowe ogorki (lub odpowiednio wiecej malych) mocno odciskam nadmiar soku
!!!
8-10 siekam i dodaje peczek kopru
11-12 obieram i wyciskam 6 zabkow czosnku (jak bym mogl to bylo by 16)
13-15 dodaje ocet (winny, mozna tez balsamico - ale sos powinien byc bialy w
piegi z kopru a nie jakis szary ....) , pieprz, sol, i dwa duze naturalne
jogurty BAKOMA (tylko bakoma jest odpowiednio gesta) - wszystko mieszam i
wstawiam do lodowki
15-40 obijam sie (big brader, dla bardziej wymagajacych durne seriale albo inne
takie) sprawdzajac wykalaczka czy ziemniaki sa miekie, bo bywaja rozne ....
ziemniaki sie rozkraja na krzyz i rozgniata (ze skorka) wrzuca sie na to pare
lych tzatzyki i sie rombie!
satysfakcja gwarantowana !!!
pozdrawiam
ps sosy mozna robic rozne, jak ktos musi miec koniecznie miecho do zestawu (ja
nie lubie) to polecam chili con carne
kasiek wrote:
> A MOŻE WYMIENIMY SIE POTRAWAMI Z NASZYCH POCZCIWYCH ZIEMNIAKÓW (LUB JAK KTO
> WOLI- KARTOFLI)....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-05-31 13:47:22
Temat: Re: KARTOFLANE WARIACJENaprawde w ciagu 2 minut obierzesz i wycisniesz 6 zabkow
czosnku??
Krysia, ide to cwiczyc z zegarkiem w reku ;)))
>11-12 obieram i wyciskam 6 zabkow czosnku (jak bym mogl to bylo by 16)
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 14:01:06
Temat: Re: KARTOFLANE WARIACJEspoko!
kladziesz zabek , przygniatasz nozem - lupina peka i od razu schodzi ....
a.
Krysia Thompson wrote:
> Naprawde w ciagu 2 minut obierzesz i wycisniesz 6 zabkow
> czosnku??
>
> Krysia, ide to cwiczyc z zegarkiem w reku ;)))
>
> >11-12 obieram i wyciskam 6 zabkow czosnku (jak bym mogl to bylo by 16)
>
> K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 14:13:53
Temat: Re: KARTOFLANE WARIACJEto wszystko gra, ale mnie sie praska zatyka -kawalkami zabka,
ktore nie chca przejsc przez dziurki... nie szkodzi, znaczy ja
sie po prostu bede krocej obijala... ;))
Krysia
>spoko!
>
>kladziesz zabek , przygniatasz nozem - lupina peka i od razu schodzi ....
>
>a.
>
>Krysia Thompson wrote:
>
>> Naprawde w ciagu 2 minut obierzesz i wycisniesz 6 zabkow
>> czosnku??
>>
>> Krysia, ide to cwiczyc z zegarkiem w reku ;)))
>>
>> >11-12 obieram i wyciskam 6 zabkow czosnku (jak bym mogl to bylo by 16)
>>
>> K.T. - starannie opakowana
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 17:29:31
Temat: Re: KARTOFLANE WARIACJE
Użytkownik "kasiek" <k...@w...ps.pl> napisał w wiadomości
news:9f4vl0$v02$1@zeus.man.szczecin.pl...
> A MOŻE WYMIENIMY SIE POTRAWAMI Z NASZYCH POCZCIWYCH ZIEMNIAKÓW (LUB
JAK KTO
> WOLI- KARTOFLI)....
>
>
>
Kartofle Darphin:
8 ziemniaków myjemy starannie, następnie obieramy
i kroimy w julienne tj. słupki ok. 2mm ( nie płuczemy bo się nie
skleją), dzielimy na cztery porcje i smażymy na sklarowanym maśle w
formie cienkich placuszków.Gdy placek osiągnie złoty kolor zmniejszamy
gaz i dosmażamy go z 7 minut, następnie odwracamy i jeszcze 5-6 minut i
gotowe.
Aha zapomniałem o soleniu ;-)) należy posolić przed
smażeniem
aligot:
1,2kg purre ,600g ementalera utartego na wiórki,
4 ząbki czosnku, 2 łyżki masła, sól, pieprz i 3/4szkl
śmietany.
Do gorącego purre dodać masło, śmietanę i czosnek
wyciśnięty przez praskę. Postawić w garnku na łażni wodnej i gotując
dodać ser energicznie mieszając aż
do uzyskania jednolitej ciągliwej masy.Posolić, popieprzyć i zajadać
pozdr.Alex
"Zaprosić kogoś - Znaczy mieć na względzie jego szczęście przez cały
czas, gdy jest pod naszym dachem" Anthelme Brillant-Sawarin.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 18:19:25
Temat: Re: KARTOFLANE WARIACJEA ja znam te potrawe pod zupelnie inna nazwa: gratin dauphinois; i nie uzywam
kwasnej tylko slodka smietane; i nie zagotowuje tego tylko ukladam ziemniaki w
zaroodpornym naczyniu wysmarowanym maslem, co pare warstw ziemniakow dodaje
rozgniecionego czosnku, zalewam to przyprawionym mlekiem ze smietana (sol,
pieprz i galka)tak zeby mleko przykrylo ziemniaki i wstawiam na okolo godzine
do piekarnika (180-200°). po godzinie mleko i smietana powinny odparowac a
ziemniaki powinny sie ugotowac. Uwaga kipi, totez podkladam kawalek folii
aluminiowej, zeby sie nie meczyc potem z szorowaniem piekarnika i moze sie
przypalac ta wierzchnia warstwa ziemniakow. Kiedy sie tak dzieje przykrywam
kawalkiem folii albo przykrywka, niektore formy zaroodporne maja. Nie zawsze
posypuje serem, bez sera tez jest fajnie.
Na http://cuisine.republika.pl obiecuje fajna zapiekanke z ziemniakow, kalarepy
i lososia. zapraszam jutro.
Aga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-31 18:28:52
Temat: Re: KARTOFLANE WARIACJEPrzy okazji rozmyslania o gratin dauphinois przypomniala mi sie tartiflette
czyli spolszczajac troche tartifletka, potrawa, ktora robia w Alpach w
Szawajcarii i Francji. Cos prostego i pysznego i idealnego na wielkie mrozy.
Wiec moment raczej nieodpowiedni ale moze sie ktos skusi. Ziemniaki gotuje w
skorkach, studze, obieram i kroje w dosc gruba kostke. Boczek, dosc chudy,
kroje tez w kostke i podsmazam. Obieram kilka szalotek i siekam. Mieszam
delikatnie ziemniaki z szalotkami, boczkiem, zalewam bialym wytrawnym winem,
przyprawiam mielonym pieprzem i sola. Wysypuje do jakiejs zaroodpornej
brytfanki i na koncu, cala kwintesencja tej potrawy to taki specjalny ser:
reblochon. Kroje ten reblochon na cienkie plastry i ukladam na ziemniaczkach.
Potem zapiekam. To taka tega kuchnia, najlepiej smakuje jak sie wraca do
schroniska po calym dniu spedzonym na sniegu. Aha, swietnie do tego pasuje
ostro powinegretowana zielona salata.
Aga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-01 08:39:59
Temat: Re: KARTOFLANE WARIACJE
Użytkownik "Adam Majtyka" <m...@s...pekao.com.pl> napisał w
wiadomości news:3B1647C7.C73407AE@szczecin.pekao.com.pl...
> No dobra... Zdradze Wam moja najwieksza tajemnice kulinarna , ktora
podpatrzylem
> na greckich wyspach, gdzie wracam co roku , a chcialbym sie tam urodzic.
> Teajemnica to prostota - jem to cala zime i nie moze mi sie to znudzic ,
> wszystko mam opanowane z rozpisaniem co do sekundy - tak ze moge pobic
rekord
> szybkosci!
Ja jak powyzej. Moim ulubionym daniem sa "kotlety mielone z ziemniakow".
Danie to jest o tyle fajne, ze mozna wykorzystac ziemniaki z "wczorajszego"
obiadu.
Otoz ugotowane ziemniaki mielimy (albo miksujemy) i przyrzadzamy tak samo
jak kotlety mielone (jajko, bułka, przyprawy).
Do tego wspaniale smakuje sos pomidorowy, ale rownie smaczny bylby grzybowy.
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-01 11:05:06
Temat: Re: KARTOFLANE WARIACJE
Witam;-)))
U mnie w domku furrore robi salatka z ziemniakow, ktora jest superprosta i
fantastycznie nadaje sie do sledzi;-)
Salatka ziemniaczana
Ugotowane ziemniaki pokroic w bardzo duza kostke, dodac duzo zieleniny
(szczypiorek, pietruszka), a nastepnie dodac majonez wymieszany z duzo
iloscia czosnku, octu winnego (konieczny jest ocet winny), pieprzem i sola i
do lodowki, bo musi sie "przegryzc"... Latwizna, a salatka jest pyszna,
czasami dodaje do niej ogorki kiszone;-))))
Pozdrawiam,
Kaliope
Barbara Łączna
k...@p...krakow.pl
ICQ 73558372
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-01 12:08:36
Temat: Odp: KARTOFLANE WARIACJEJerzy
znaczy się pisze mniam mnim na samą myśl o tym cudzie
czepiasz się, p[ogoda kiepska czy jak???
:))))
kachna
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9f54um$sfh$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > mniam mniam
> Zrobiłaś w 10 minut?
>
> Kachna zobacz, co Jader napisał:
> "[...] zapiekamy ok 35-40 min (plasterki musza byc "jedrne", nie
> rozciapciane,
> ale tez nie za twarde, bo rozboli brzuszek :).
> Bardzo szybkie (w wersji z malakserem) i bardzo dobre."
>
> Radzę przestrzegaj przepisu.
> pozdr. Jerzy
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |