| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-25 14:45:48
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?Pyzol <p...@s...ca> napisał(a):
> Acha, no to bedzie wojna!
> Zaczynamy?
>
> Twoj ruch.
> ;)
> Kaska
Nie kłóć się z Magda bo to nie ma sensu. Skoro obie jesteście przeciw ks to
wasza dyskusja dotyczyć będzie tylko aborcji. Mi chodziło o coś innego. Ja
jestem zwolennikiem kary smierci i przeciwnikiem niegraniczonej lub szerokiej
dopuszczalności aborcji. Czyli dokładnie odwrotnie niż ty. Stanowisko Magdy
uważam za w pełni konsekwetne i do niego nic nie mam(przeciw ks i przeciw
aborcji a więc za zyciem). Nie rozumiem natomiast jak można pogodzić sobie w
głowie pogląd taki jak twój. Nie chcę takich jak ty palić na stosie, tylko
zrozumiec. Mogłabyś pomóc?
Pozdrawiam
kis
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-25 14:56:35
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?
Użytkownik "Kis Smis" <k...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:af9v1r$but$1@news.gazeta.pl...
. Nie chodzi o argumenty za zakazem aborcji, ale
> takie argumenty za aborcją, które jednocześnie mogłby byc uzyte
przeciwko
> karze śmierci.
Takich nie znam.
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Nie znam także argumentów np. mogących przemawiać za dietą
Kwaśniewskiego i równocześnie przeciwko aborcji.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-25 15:24:15
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?Saulo <d...@p...neostrada.pl> napisał(a):
> Choćby tak:
> akcentując różnice pomiędzy życiem istoty już ukształtowanej i zdolnej do
> odrębnego istnienia, a życiem istoty dopiero kształtującej się i niezdolnej
> do odrębnego istnienia oraz włączając do definicji życia
> świat/doświadczenia/historię istniejące w głowie człowieka dorosłego, a nie
> istniejące jeszcze w głowie embrionu.
>
> Saulo
Nie chciałbym na razie ci opowiadać, bo może pojawią się inne koncepcje. No i
proponuje się przenieść na drugi temat, bo pomysł z obozem nie jest
najlepszym towarzystwem.
Pozdrawiam
kis
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-25 22:45:38
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?On Sat, 22 Jun 2002 22:49:11 +0200, Piotr \StarEd\ Migdał prowokowal
Kiedys czytalem, ze probowano resocjalizacji brytyjskich recydywistow
w rumunskich sierocincach (po Ceausescu). Ciekawe co z tego wyszlo.
Pozdrawiam
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 11:00:29
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?
"Magdalena Nawrocka" > >Jakie inne argumenty oprócz religijnych przemawiają
za zakazem
> >aborcji? ja takich nie znam.
> >
> >
>
> Etyczne: nie zabijaj!
Tak, Magdo: Nie zabijaj.
Czy francuski, zdaje sie wynalazek tzw. "pigulki nastepnego dnia" tez uznasz
za aborcje? Bo nia j e s t.
Czy zycie czlowieka, ktory urodzil sie na skutek przypadku i rodzice go nie
chca - rzeczywiscie, jest taaaakie radosne, ze TRZEBA go do tego zycia
powolywac?
Widzialas ten szokujacy reportarz o BBC o dzieciach w chinskich
sierocincach, zabijanych glodem? Widzialas dzieci-zolnierzy w Afryce
Zachodniej? Kilkunastoletnie tajlandzckie prostytutki, malcow zaplatajacych
perskie dywany po kilkanascie godzin na dobe? Widzialas, wreszcie,
nastoletnich kandydatow na samobojcow w Izraelu?
Co powiesz o ich "radosci zycia"?
Jezeli nie ma sie warunkow do stworzenia dziecku swiata, w ktorym naprawde
bedzie sie ono nim cieszylo - a tym warunkiem jest takze milosc chocby
jednego z rodzicow - moze tak przemyslimy sobie:
"Prawo nieurodzonych"
Posluchajcie nas, nieurodzonych,
Dotad cichych, dotad bez obrony -
Chcemy bowiem przemowic nareszcie!
Nasze prawo - byc dzieckiem milosci,
Powitanym jak najmilszy z gosci,
Bez zapalu - ku nam sie nie spieszcie!
Nasze prawo, to biala kolyska,
Piers labedzia , poznana w usciskach,
Pod firanek wzniesionym batystem.
Nasze prawo - krew pelna ekstazy
Pieknych dziewczat i mezczyzn bez skazy,
I kosc cienka, i zrenice czyste!
Nasze prawo - to godnosc czlowieka!
Niech nam czolo potem nie ocieka,
Niech nas w kablak nie zgina robota.
Nasze prawo - to radosc istnienia
A nie martwa cierpliwosc kamienia,
A nie wieczna za smiercia tesknota!
- Ktos nas budzi niespokojna noca -
Z chmur wyciaga - wolno wiedziec, po co?
Macie dla nas cos nad sen lepszego?
Nasze prawo- pozostac w przestrzeni,
W odleglosci od swiatel i cieni
Mamy cierpiec? dla kogo? dla czego?
Nie wciagajcie nas, smutni, za soba,
W wasze zycie osnute zaloba,
W przerazliwa kronike dziennikow.
My nie chcemy ponurych suteren,
Przeklenstw ojca, wzniesionej siekiery
Kolysnaki z rzezenia i krzyku!
My nie chcemy pragnienia i glodu,
Chcemy pieknych, kwitnacych ogrodow
W pelnym sloncu chcemy przezyc mlodosc.
Niech nas matki z bezmyslnego tlumu
W imie Ducha Swietego, rozumu,
Na stracenie bezmyslnie nie wioda!
Wiec nie straszcie nas zycia rarogiem,
Bykiem strachu, godzacym w nas rogiem,
Kwasna nedza o krotkim oddechu.
Cien latarni, posag na przecznicy,
Prostytutki upior bladolicy
Niech nas w ciezkim nie urodzi grzechu!
Najpierw dary zgromadzcie bogate,
Pieknosc, zdrowie, rozum i dostatek,
Potem sloncem ogrzejcie sypialnie,
Potem progi zamieccie na czysto
Zanim bytu wielka rzeczywistosc
Zaprosicie - juz nieodwolanie.
Kiedy zycie poczujemy bliskiem
Drzac , czekamy, wiezieni lozyskiem,
Czy nam niebo, czy pieklo sie zisci?
Monstrualne pochyliwszy czolo,
Wzdete mysla ciezka, niewesola
Jak slimaki zwijamy sie, cisi.
Patrzac na bok oczami bez powiek,
Przeczuwamy co zycie nam powie,
Gdy z czulego wyjdziemy ukrycia?
Chcemy prawa dla nieurodzonych!
Od suteren, po zamki i trony
Niech nas broni przeciw grozie zycia!
Chcemy prawa, chcemy adwokatow!
I postrachu dla tych dwojga katow
Ktorzy w kolo chca nas zaplesc krwawe.
Toz i tym co sie srebrza od tradu
Wolno rodzic nas, rodzic bez sadu,
Na pocieche! Na straszna zabawe!
Maria Jasnorzewska Pawlikowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 11:06:55
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?
"Saulo"
> > Ale z dostepnoscia do aborcji ( bardzo ladnie i precyzyjnie zadane bylo
to
> > pierwotne pytanie),
> [cut]
>
> Szkoda, że nie zostało równie precyzyjnie odczytane ;-)
>
> Pierwotne pytanie Kisa Smisa mówi o "dopuszczalności aborcji".
To jest to samo. Znam inne "wersje" np. "zgoda na zabijanie", czy
"zwolennicy aborcji".
:)
Kaska
P.S. Jak swiat dlugi i szeroki, kobiety dokonywaly, dokonuja i dokonywac
aborcji beda zawsze, jesli tylko beda tego chcialy. Problem lezy w
dekryminalizacji tego aktu, wraz z wszystkimi dekryminalizacji
konsekwencjami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 11:36:07
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?
"Kis Smis" <k...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:af9vms$egp$1@news.gazeta.pl...
> Pyzol <p...@s...ca> napisał(a):
>
>
> > Acha, no to bedzie wojna!
> > Zaczynamy?
> >
> > Twoj ruch.
> > ;)
> > Kaska
>
> Nie kłóć się z Magda bo to nie ma sensu. Skoro obie jesteście przeciw ks
to
> wasza dyskusja dotyczyć będzie tylko aborcji. Mi chodziło o coś innego. Ja
> jestem zwolennikiem kary smierci i przeciwnikiem niegraniczonej lub
szerokiej
> dopuszczalności aborcji. Czyli dokładnie odwrotnie niż ty. Stanowisko
Magdy
> uważam za w pełni konsekwetne i do niego nic nie mam(przeciw ks i przeciw
> aborcji a więc za zyciem). Nie rozumiem natomiast jak można pogodzić
sobie w
> głowie pogląd taki jak twój. Nie chcę takich jak ty palić na stosie, tylko
> zrozumiec. Mogłabyś pomóc?
>
> Pozdrawiam
> kis
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 11:36:07
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?
"Kis Smis"
>Nie rozumiem natomiast jak można pogodzić sobie w
> głowie pogląd taki jak twój. Nie chcę takich jak ty palić na stosie, tylko
> zrozumiec. Mogłabyś pomóc?
Spojrz na to z takiej strony:
- zwolennicy kary smierci twierdza, ze zycie jest zbyt piekne, aby pozwolic
na nie tym, ktorzy komus zycie odebrali.
- przeciwnicy legalizacji aborcji twierdza, ze zycie jest zbyt piekne aby
odbierac je nienarodzonym.
Jedni wiec uwazaja,ze czlowieka, ktory odebral je innych trzeba zabic,
inni - ze nalezy powolywac do zycia "czlowieka" ktorego nikt nie pytal o
zdanie, czy ma na nie ochote!
Przeciwnicy kary smierci twierdza, ze mozna czlowieka "skazac na zycie" i
zadbac o to, aby bynajmniejnie bylo ono dla mordercy "piekne". Przeciwnicy
dostepu do aborcji uwazaja, ze nalezy skazac na zycie tego, ktory nie
popelnil zadnego czynu, jako, ze nie ma wyboru, ani mozliwosci popelniania
go NAWET wtedy, kiedy doskonale wiedza, jakie to zycie bedzie mial.
Co za pycha! Jednych pozbawiamy zycia, innych do zycia zmuszamy! W jednym i
drugim przypadku, decydujemy za kogos. Jeden z tych "ktosiow" ponosi,
przynajmniej, konsekwencje swoich czynow. A drugi?????
Ja uwazam, ze zarodek, ktory ani nie moze zyc samodzielnie, ani ma mozliwosc
dokonywania jakichkolwiek wyborow (lacznie z tym, czy sie urodzic czy nie)
czlowiekiem nie jest. Zadna kultura nie dorobila sie religijnych
ceremonialow wobec plodu, gloryfikujacych go do rangi czlowieka, zanim sie
on nie urodzi - zauwazyles?
Reszte doczytaj sobie w wierszu Jasnorzewskiej Pawlikowskiej, ktory cytuje w
watku.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 11:41:39
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?"Pyzol" <p...@s...ca> wrote in message
news:HGhS8.70690$ia2.6275919@news3.calgary.shaw.ca..
.
[cut]
> Zadna kultura nie dorobila sie religijnych
> ceremonialow wobec plodu, gloryfikujacych go do rangi czlowieka, zanim sie
> on nie urodzi - zauwazyles?
To nieprawda. Katolicyzm otacza szczególną czcią dzieci nienarodzone. Trochę
odpuszcza po narodzeniu.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 12:31:39
Temat: Re: KŚ-nie Ktoś przeciw?On Wed, 26 Jun 2002 11:00:29 GMT, Pyzol wrote:
>
>"Magdalena Nawrocka" > >Jakie inne argumenty oprócz religijnych przemawiają
>za zakazem
>> >aborcji? ja takich nie znam.
>> >
>> >
>>
>> Etyczne: nie zabijaj!
>
>Tak, Magdo: Nie zabijaj.
>
>Czy francuski, zdaje sie wynalazek tzw. "pigulki nastepnego dnia" tez uznasz
>za aborcje? Bo nia j e s t.
>
Tak, to tez aborcja.
>Czy zycie czlowieka, ktory urodzil sie na skutek przypadku i rodzice go nie
>chca - rzeczywiscie, jest taaaakie radosne, ze TRZEBA go do tego zycia
>powolywac?
>
>Widzialas ten szokujacy reportarz o BBC o dzieciach w chinskich
>sierocincach, zabijanych glodem? Widzialas dzieci-zolnierzy w Afryce
>Zachodniej? Kilkunastoletnie tajlandzckie prostytutki, malcow zaplatajacych
>perskie dywany po kilkanascie godzin na dobe? Widzialas, wreszcie,
>nastoletnich kandydatow na samobojcow w Izraelu?
>
>Co powiesz o ich "radosci zycia"?
>Jezeli nie ma sie warunkow do stworzenia dziecku swiata, w ktorym naprawde
>bedzie sie ono nim cieszylo - a tym warunkiem jest takze milosc chocby
>jednego z rodzicow - moze tak przemyslimy sobie:
>
>
To nizebity tragiczny fakt - cierpienie dzieci na calym swiecie. Jestem za
uswiadamianiem (kobiety trzeciego swiata!), antykoncepcja i uproszczona adopcja.
Magda N
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |