« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2017-05-16 09:40:53
Temat: Re: Kasza jaglana - jakieś prost e przepisy?W dniu 2017-05-15 o 15:09, Ikselka pisze:
> Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
>> Mój ś.p. Teść, a także ojciec mojej najbliższej koleżanki, deklamowali z
>> pamięci Goethe'go - w dodatku po niemiecku. Także Owidiusza, Wergiliusza,
>> Horacego - po łacinie...
>
> A nawet po wielu latach, mimo braku kontaktu z ww. językami, jako dziadek
> moich córek pomagał im w niemieckim, łacinie i francuskim. To się nazywa
> Szkoła!
>
>
Mój śp Ojciec po powrocie z turystyki wojennej i gorącym powitaniu przez
Organa przez długi czas nie wspominał o znajomości francuskiego i
niemieckiego. Pamiętam jak już za Gierka przyjechali do nas stryjowie z
Nordu i moje zdziwienie jak Ojciec fajnie śpiewał piosenki francuskich
ulic.... )
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2017-05-16 11:16:58
Temat: Re: Kasza jaglana - jakieś prost e przepisy?stefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2017-05-15 o 15:09, Ikselka pisze:
>> Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>
>>> Mój ś.p. Teść, a także ojciec mojej najbliższej koleżanki, deklamowali z
>>> pamięci Goethe'go - w dodatku po niemiecku. Także Owidiusza, Wergiliusza,
>>> Horacego - po łacinie...
>>
>> A nawet po wielu latach, mimo braku kontaktu z ww. językami, jako dziadek
>> moich córek pomagał im w niemieckim, łacinie i francuskim. To się nazywa
>> Szkoła!
>>
>>
> Mój śp Ojciec po powrocie z turystyki wojennej i gorącym powitaniu przez
> Organa przez długi czas nie wspominał o znajomości francuskiego i
> niemieckiego. Pamiętam jak już za Gierka przyjechali do nas stryjowie z
> Nordu i moje zdziwienie jak Ojciec fajnie śpiewał piosenki francuskich
> ulic.... )
Ano, życie też nieraz daje niezłą Szkołę...
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |