Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2014-10-21 15:33:19

Temat: Re: Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 21 Oct 2014 13:35:39 +0200, LeoTar napisał(a):

> Postuluję by edukatorami seksualnymi dzla dzieci byli wyłącznie ich rodzice
Niby dlaczego dzieci mają być uczeni nie przez fachowców od propedeutyki
tylko przez laików jakimi są rodzice? Jakoś w przypadku matmy czy
geografii nie masz wątpliwości. Ja byłbym za tym by uczyli zarówno rodzice
(czego nie czynią powodowani wstydem) jak i szkoły (czego nie czynia
powodowani fałszywą do szpiku kości moralnością katolicką), każde w miarę
potrzeb dziecka, które to potrzeby na pewno się ujawnią w trakcie
dorastania. Czytałeś "Zimę" Ursuli LeGuin? Wiele z obrazu przedstawionego
tam społeczeństwa można by zaadaptować do naszych potrzeb.

> a koncząca to wychowanie inicjacja seksualna dzieci odbywała się wśród
> rodziców i na rodzicach. By pierwszymi (i tylko pierwszy raz) partnerami
> seksualnymi dziecka byli rodzice.
Ignorujesz tu całkiem prawidłowości rozwojowe naszego gatunku. Nigdy takie
ignorowanie naszemu gatunkowi nie wyszło na dobre. Nie znam żadnego
ludzkiego społeczeństwa w którym bycie partnerem seksualnym własnego
dziecka było by dopuszczalne a tym bardziej było by normą. Wręcz
przeciwnie, we wszystkich społeczeństwach oczekuje się po młodych by się
usamodzielnili i znaleźli partnera seksualnego wśród rówieśników.


--
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2014-10-21 16:39:11

Temat: Re: Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...
Od: krys <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar wrote:

>
> Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:54465831$0$18089$65785112@news.neostrada.pl...
>> XL wrote:
>>
>>> Dnia Tue, 21 Oct 2014 13:35:39 +0200, LeoTar napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1bwkupfh46akk.1lvijd08iuyq7.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Tue, 21 Oct 2014 12:20:39 +0200, LeoTar napisał(a):
>
>>>>>> Naukowcy uważają,
>
>>>>> A czy mógłbyś jasno, dla ułatwienia - w paru krótkich punktach wyłożyć
>>>>> co właściwie postulujesz?
>>>>> Darując sobie wyjaśnianie co "naukowcy uważają" oraz wszelkie
>>>>> argumenty za lub przeciw twoim postulatom? Do argumentów możemy
>>>>> przejść jak już będę wiedział o co ci chodzi :)
>>>>> --
>>>>> Jacek
>
>>>> Piszę na ten temat od przełomu 1995/96.
>>>> Postuluję by edukatorami seksualnymi dzla dzieci byli wyłącznie ich
>>>> rodzice a koncząca to wychowanie inicjacja seksualna dzieci odbywała
>>>> się wśród rodziców i na rodzicach. By pierwszymi (i tylko pierwszy raz)
>>>> partnerami seksualnymi dziecka byli rodzice. Tylko tyle i aż tyle.
>>>>
>>>> Pozdrawiam
>>>> Władek Tarnawski, LeoTar
>
>>> Ciebie trzeba umieścić w odosobnieniu.
>
>> Z grypserą, żeby go wyedukowali. Seksualnie.
>
> Mylisz się. Więźniowie sa znacznie bardziej otwarci na takie rozmowy
> aniżeli niektórzy wyedukowani bywalcy grup dyskkusyjnych.


Oczywiście, dlatego jak pedofil trafia do pudła, to wszyscy klawisze są w
pogotowiu, żeby grypsera sobie z nim nie porozmawiała, jak się po mydło
schyli.

> W porównaniu z
> więźniami jestes matołkiem.

"Mieć opinię idioty wydaną przez certyfikowanego kretyna to jak mieć doktorat
wśród analfabetów."

Bez pozdrowień

--
J

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2014-10-21 16:50:11

Temat: Re: Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
news:54465831$0$18089$65785112@news.neostrada.pl...
> XL wrote:
>
>> Dnia Tue, 21 Oct 2014 13:35:39 +0200, LeoTar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1bwkupfh46akk.1lvijd08iuyq7.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 21 Oct 2014 12:20:39 +0200, LeoTar napisał(a):

>>>>> Naukowcy uważają,

>>>> A czy mógłbyś jasno, dla ułatwienia - w paru krótkich punktach wyłożyć
>>>> co właściwie postulujesz?
>>>> Darując sobie wyjaśnianie co "naukowcy uważają" oraz wszelkie argumenty
>>>> za lub przeciw twoim postulatom? Do argumentów możemy przejść jak już
>>>> będę wiedział o co ci chodzi :)
>>>> --
>>>> Jacek

>>> Piszę na ten temat od przełomu 1995/96.
>>> Postuluję by edukatorami seksualnymi dzla dzieci byli wyłącznie ich
>>> rodzice a koncząca to wychowanie inicjacja seksualna dzieci odbywała się
>>> wśród rodziców i na rodzicach. By pierwszymi (i tylko pierwszy raz)
>>> partnerami seksualnymi dziecka byli rodzice. Tylko tyle i aż tyle.
>>>
>>> Pozdrawiam
>>> Władek Tarnawski, LeoTar

>> Ciebie trzeba umieścić w odosobnieniu.

> Z grypserą, żeby go wyedukowali. Seksualnie.

Mylisz się. Więźniowie sa znacznie bardziej otwarci na takie rozmowy aniżeli
niektórzy wyedukowani bywalcy grup dyskkusyjnych. W porównaniu z więźniami
jestes matołkiem.

Pozdrawiam
Władek Tarnawski, LeoTar


> --
> J


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2014-10-21 18:00:33

Temat: Re: Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 21 Oct 2014 14:06:54 +0200, LeoTar napisał(a):

> Boisz sie tej chwili gdyż Twoja ugruntowana na zakazach
> wiedza nie wystarcza już by rzeczowo ze mną polemizować.

Jeszcze czego.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2014-10-21 23:50:05

Temat: Re: Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 21 Oct 2014 14:06:54 +0200, LeoTar napisał(a):

> Boisz sie tej chwili gdyż Twoja ugruntowana na zakazach
> wiedza nie wystarcza już by rzeczowo ze mną polemizować.

Jeśli nawet (w co wątpię, już pisałam) gaworzysz serio o seksualnych
zabawach dzieci z rodzicami, to wkraczasz na niebezpieczne tory, bo nie ma
polemiki z czymś, co tutaj głosisz - to się nadaje tylko i wyłącznie do
brutalnego! (wy)tępienia. Więc sobie przemyśl, czy warto się (choćby tylko)
bawić takim gadaniem, w końcu możesz się doigrać...
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2014-10-22 09:19:18

Temat: Re: Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:uwx0lsunugvt$.1jrulv0fea1e7$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 21 Oct 2014 14:06:54 +0200, LeoTar napisał(a):

>> Boisz sie tej chwili gdyż Twoja ugruntowana na zakazach
>> wiedza nie wystarcza już by rzeczowo ze mną polemizować.

> Jeśli nawet (w co wątpię, już pisałam) gaworzysz serio o seksualnych
> zabawach dzieci z rodzicami, to wkraczasz na niebezpieczne tory, bo nie ma
> polemiki z czymś, co tutaj głosisz - to się nadaje tylko i wyłącznie do
> brutalnego! (wy)tępienia. Więc sobie przemyśl, czy warto się (choćby
> tylko)
> bawić takim gadaniem, w końcu możesz się doigrać...

Zakaz niezależnego myślenia i prezentowania swoich przemyśleń możliwy jest
tylko w zindoktrynowanym przez religię społeczenstwie
Grozisz mi za to, że myślę inaczej niz chciałabyś Ty i Twoi katoliccy
mocodawcy, którzy sami są patologią?
Zastanów się skąd sie wzięli ci na czarno odziani homoseksualiści i
pedofile. Jak sobie to wyjasnisz to możemy pogadać.

Pozdrawiam
Władek Tarnawski, LeoTar
Rozmowy z LeoTar'em @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

> --
> XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2014-10-22 09:25:31

Temat: Re: Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:uwx0lsunugvt$.1jrulv0fea1e7$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 21 Oct 2014 14:06:54 +0200, LeoTar napisał(a):

>> Boisz sie tej chwili gdyż Twoja ugruntowana na zakazach
>> wiedza nie wystarcza już by rzeczowo ze mną polemizować.

> Jeśli nawet (w co wątpię, już pisałam) gaworzysz serio o seksualnych
> zabawach dzieci z rodzicami, to wkraczasz na niebezpieczne tory, bo nie ma
> polemiki z czymś, co tutaj głosisz - to się nadaje tylko i wyłącznie do
> brutalnego! (wy)tępienia. Więc sobie przemyśl, czy warto się (choćby
> tylko)
> bawić takim gadaniem, w końcu możesz się doigrać...

Zakaz niezależnego myślenia i prezentowania swoich przemyśleń możliwy jest
tylko w zindoktrynowanym przez religię społeczenstwie
Grozisz mi za to, że myślę inaczej niz chciałabyś Ty i Twoi katoliccy
mocodawcy, którzy sami są patologią?
Zastanów się skąd sie wzięli ci na czarno odziani homoseksualiści i
pedofile. Jak sobie to wyjasnisz to możemy pogadać.

Pozdrawiam
Władek Tarnawski, LeoTar
Rozmowy z LeoTar'em @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

> --
> XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2014-10-23 12:51:15

Temat: Re: Kiedy kazirodcy płodzą niepełnosprawne dzieci...
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@t...net.pl> napisał w wiadomości
news:27ac85cd-2f8e-4689-a672-288663957516@googlegrou
ps.com...

>> > Jeśli nawet (w co wątpię, już pisałam) gaworzysz serio o seksualnych
>> > zabawach dzieci z rodzicami, to wkraczasz na niebezpieczne tory, bo nie
>> > ma
>> > polemiki z czymś, co tutaj głosisz - to się nadaje tylko i wyłącznie do
>> > brutalnego! (wy)tępienia. Więc sobie przemyśl, czy warto się (choćby
>> > tylko) bawić takim gadaniem, w końcu możesz się doigrać...

> Ale z tego co zdołałem się doczytać to nie chodzi o problem
> współżycia ojca z córką, bo tu nie ma problemu - więzienie,

A co z matką uzależniającą emocjonalnie synów od siebie? Czy to nie jest
przemoc matki w stosunku do dziecka? Czy to nie jest kazirodztwo
emocjonalne? Czy nie powinna być karane? Jeżeli karze sie ojca za
uzaleznienie córki od siebie to powinna byc równiez karana matka za
uzależnianie synów od siebie.


> ale o dzieci urodzone w wyniku miłości brata i siostry:
> wsadzając obu do więzienia dziecko jest bez rodziców lub
> wychowuje się w więzieniu.

I to jest tez przemoc społeczeństwa, które nie umie rozwiązać zagadki takich
relacji między osobami krewnymi.


> I to jest tematem dyskusji na zachodzie co z tym zrobić.
> Społeczeństwo się potwornie zmienia.
> Młode mają coraz większe problemy we wzajemnych kontaktach
> stąd prawdopodobnie ta miłość do brata i siostry.

A skąd się bierze nieufność, brak zaufania do obcego? Nieufność wywodzi się
z rodziny, od patologicznych (zaklazowych) relacji między rodzicami i
dziećmi poczynając.

--
Władek Tarnawski, LeoTar
Rozmowy z LeoTar'em @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

> Andrzej.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Medycyna ciągle raczkuje
syllogomania - jak pomóc osobie chorej?
Mutacje genetyczne jako następstwo zakazu.
Re: Emocje a mutacje genetyczne, choroby, starzenie się i umieranie.
Re: Emocje a mutacje genetyczne, choroby, starzenie się i umieranie.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »