« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2015-04-22 22:46:19
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?W dniu 2015-04-22 o 21:59, P.B. pisze:
> Dnia Wed, 22 Apr 2015 21:38:41 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Nie muszę mieć naukowego źródła, aby _logicznie_ przemówiły do mnie
>> argumenty z artykułu.
> Szkoda, że autor artykułu jest albo prostakiem, albo Chińczykiem używającym
> Google Translatora. Jak ktoś pisze "płuka", a drugi to kopiuje i powiela,
> to podejrzewam, że to pisali jacyś naukowcy po zawodówce tokarz-frezer.
A ktoś rozgryzł może, co autor miał na myśli w tym akapicie:
"Poddawanie ich wysokiej temperaturze sprawia, że *wiele związków
toksycznych jest z nich usuwanych* podczas pieczenia czy wypłukiwanych
przy gotowaniu. Nie jestem lingwistą (znam angielski i niemiecki), ale
chyba tylko w języku polskim taka etymologia wskazuje na sposób ich
traktowania przed spożyciem (ang:/vegetables/, hiszp: /verduras/, niem:
/Gemüse/)."
???
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2015-04-23 00:08:56
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?W dniu 2015-04-22 o 21:24, Ikselka pisze:
> http://www.fronda.pl/a/kiedy-ziemniakzabija,50113.ht
ml
>
>
> Koniec z ziemniakami z hipermarketu (szkoda, bo te "siatkowe"
> z Lidla naprawde smaczne) - od jutra kupuję tylko na targu, te "brudne".
> Albo o nie u pani Baby spytam lepiej.
>
http://www.fronda.pl/a/sok-z-ziemniakow-zabija,48309
.html?part=2
ta sama firma, a całkiem z innej beczki, ciekawe.
ględzenie kretynki i tyle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2015-04-23 00:54:18
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?Dnia Thu, 23 Apr 2015 00:08:56 +0200, Dawid napisał(a):
> W dniu 2015-04-22 o 21:24, Ikselka pisze:
>> http://www.fronda.pl/a/kiedy-ziemniakzabija,50113.ht
ml
>>
>>
>> Koniec z ziemniakami z hipermarketu (szkoda, bo te "siatkowe"
>> z Lidla naprawde smaczne) - od jutra kupuję tylko na targu, te "brudne".
>> Albo o nie u pani Baby spytam lepiej.
>>
> http://www.fronda.pl/a/sok-z-ziemniakow-zabija,48309
.html?part=2
> ta sama firma, a całkiem z innej beczki, ciekawe.
> ględzenie kretynki i tyle.
"(...)
- Wyrzucić ziemniaki zazielenione i kiełkujące, ze względu na zawartość
trującej solaniny."
Kretynie.
--
XL
Kłamstwom cmentarnych hien z TVN powiedz NIE!
http://wpolityce.pl/smolensk/241048-rozwalic-prawde-
w-drobny-mak-kolejna-smolenska-wrzutka-tym-razem-wie
cej-niz-szpetna-po-prostu-haniebna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2015-04-23 01:14:14
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?W dniu 2015-04-23 o 00:54, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 23 Apr 2015 00:08:56 +0200, Dawid napisał(a):
>
>> W dniu 2015-04-22 o 21:24, Ikselka pisze:
>>> http://www.fronda.pl/a/kiedy-ziemniakzabija,50113.ht
ml
>>>
>>>
>>> Koniec z ziemniakami z hipermarketu (szkoda, bo te "siatkowe"
>>> z Lidla naprawde smaczne) - od jutra kupuję tylko na targu, te "brudne".
>>> Albo o nie u pani Baby spytam lepiej.
>>>
>> http://www.fronda.pl/a/sok-z-ziemniakow-zabija,48309
.html?part=2
>> ta sama firma, a całkiem z innej beczki, ciekawe.
>> ględzenie kretynki i tyle.
>
> "(...)
> - Wyrzucić ziemniaki zazielenione i kiełkujące, ze względu na zawartość
> trującej solaniny."
>
> Kretynie.
>
to nawet najstarsi ze starszych wiedzą i robią, bez twoich wypocin.
jeżeli kiełkujące i zielone wpieprzałaś całe życie to teraz masz
problem, no właśnie to widać i słychać.
ziemniak jednak nie zabija i co ty na to?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2015-04-23 01:42:15
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?Dnia Thu, 23 Apr 2015 01:14:14 +0200, Dawid napisał(a):
> to nawet najstarsi ze starszych wiedzą i robią, bez twoich wypocin.
> jeżeli kiełkujące i zielone wpieprzałaś całe życie to teraz masz
> problem, no właśnie to widać i słychać.
> ziemniak jednak nie zabija i co ty na to?
Chyba rzeczywiście jednak nie zabija - skoro to twierdzisz, znaczy
wpieprzasz. I żyjesz. Ale co to za życie :->
--
XL
Kłamstwom cmentarnych hien z TVN powiedz NIE!
http://wpolityce.pl/smolensk/241048-rozwalic-prawde-
w-drobny-mak-kolejna-smolenska-wrzutka-tym-razem-wie
cej-niz-szpetna-po-prostu-haniebna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2015-04-23 06:25:22
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?W dniu 2015-04-22 o 22:46, FEniks pisze:
> A ktoś rozgryzł może, co autor miał na myśli w tym akapicie:
Nawet nie miał zamiaru, kto by to czytał. Niektórych wszystko zabija,
czego efekty jak na dłoni, inni żyją i mają się nieźle.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2015-04-23 09:54:16
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@4...n
et...
http://www.fronda.pl/a/kiedy-ziemniakzabija,50113.ht
ml
Koniec z ziemniakami z hipermarketu (szkoda, bo te "siatkowe"
z Lidla naprawde smaczne) - od jutra kupuję tylko na targu, te "brudne".
Albo o nie u pani Baby spytam lepiej.
++
*****************************************
Downo temu, pieklim ziemniaki w popiele, matula nam dupy złoiła bo my
podbirali takie ładne grule i dała takik psich gówien, co to nawet świni do
parnika nie dają. Ale my je upiekli i zjedli. Steckom koło nas szedł taki
turysta i mówi coby zjodł se pieczonyk ziemniaków, my już je zjidli ale łon
chycił sie za skorupy i jodł jakby nic w pysku krom moskola ni mioł.
A potem założył Frondę...
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2015-04-23 11:09:37
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?Pan Stefan napisał:
> Downo temu, pieklim ziemniaki w popiele, matula nam dupy złoiła bo my
> podbirali takie ładne grule i dała takik psich gówien, co to nawet świni
> do parnika nie dają. Ale my je upiekli i zjedli. Steckom koło nas szedł
> taki turysta i mówi coby zjodł se pieczonyk ziemniaków, my już je zjidli
> ale łon chycił sie za skorupy i jodł jakby nic w pysku krom moskola ni mioł.
> A potem założył Frondę...
Też jak sobie przypomnę, z jaką to czułością i delikatnością traktowano
grule sercówkami, to mi się takie jakiesik ciepłe w nuku robi i po całym
ciele zaraz rozchodzi. Nijak tego porównać do brutalnego mycia w bębnie.
A te wszystkie woreczki, torebeczki, siateczki, to takie zniewieścienie,
że potrzeć na to nie idzie. Po męsku bulwy, łubudu przez okienko do
piwnicy -- to rozumiem!
Jarek
--
Jadłem ci ja w Bukowinie kapuśniak gorący
i patrzałem po dolinie na wieczór cichnący.
Jadłem ci ja na Głodówce grule z czarną solą,
pomyślałem, jak tak Bóg chce to niech mnie zabiorą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2015-04-23 11:30:47
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?Pani Ewa napisała:
> A ktoś rozgryzł może, co autor miał na myśli w tym akapicie:
>
> "Poddawanie ich wysokiej temperaturze sprawia, że *wiele związków
> toksycznych jest z nich usuwanych* podczas pieczenia czy wypłukiwanych
> przy gotowaniu. Nie jestem lingwistą (znam angielski i niemiecki), ale
> chyba tylko w języku polskim taka etymologia wskazuje na sposób ich
> traktowania przed spożyciem (ang:/vegetables/, hiszp: /verduras/, niem:
> /Gemüse/)."
>
> ???
Ja podejrzewam zakamuflowaną opcję niemiecką. Dla niepoznaki przetłumaczoną
na polski (też nie jestem lingwistą, a jeżeli, to słabym).
Jarek
--
Iż jest wygodny, trwały, a piękny jak cacko:
Kulbaczka wąska, modą z turecka kozacką,
Kula na przodzie, w kuli są drogie kamienie,
Poduszeczka z rubrontu wyścieła siedzenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2015-04-23 13:24:46
Temat: Re: Kiedy ziemniak zabija?Dnia Thu, 23 Apr 2015 09:54:16 +0200, Stefan napisał(a):
> (...)
> chycił sie za skorupy i jodł jakby nic w pysku krom moskola ni mioł.
> A potem założył Frondę...
Widać, że dawno skorup nie jadłeś...
--
XL
Kłamstwom cmentarnych hien z TVN powiedz NIE!
http://wpolityce.pl/smolensk/241048-rozwalic-prawde-
w-drobny-mak-kolejna-smolenska-wrzutka-tym-razem-wie
cej-niz-szpetna-po-prostu-haniebna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |