Data: 2002-06-14 19:11:27
Temat: Kinetoza
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Czyli mam nosa.
> Szef to ten, ktory najwiecej publikuje.
> Czy jego pradziadek ,senior Clark nie byl tym znanym farmerem demokrata
> z Kentucky ?
napisz do niego, że jest Amerykaninem to wylądujesz od razu w kill file.
Jest rodowitym Szkotem. No i nazywa się Clarke.
> Niestety nie ma full textow publikacji on-line, a abstracty maja jedynie
> nieliczne.
no bo tak jest. Full text nie zawsze wolno umieścić na stronie (jak były
gdzieś wydane). Abstrakty tak, tylko nie ma kto tego zrobić.
> Na stronie waszego laboratorium jest maszyna , uzywana w parkach
> rozrywki do symulacji jazdy na roller-casterze.
> http://www.medizin.fu-berlin.de/hno/vestibularlab/la
b/lab.htm
> Nie pamietam juz firmy, ktore je produkuje, ale w Polsce jest znana.
nie sądzę. Neuro-Kinetics, Inc., Pittsburgh, PA
> Nie wiedzialem ze uzywacie jej do symulacji treningu lotnikow samolotow
> ultradzwiekowych. Chyba wspolpracujecie z osrodkiem w Ramstein. Kiedys
> bylem na konferencji w Pradze i prezentowali system treningu dla
> pilotow.
pilotów nie trenujemy, choć ich czasem badamy.
> Szkoda zatem , ze nic nie mozna poczytac, zadnej pracy, zadnego
> full-textu.
> Na ten sam temat moge w stanach od razu przeczytac 100 stron
> full-tekstow publikacji, najnowszych osiagniec.
>
> Kinetoza mnie interesuje.
> Czy macie jakies osiagniecia w zakresie metod zwalczania kinetozy u
> dzieci ?
> Cwiczenia, terapia ?
ćwiczenia niestety niezbyz pomagają. O ile to jest kinetoza samochodowa, to
nie dawać dzieciakom książek czy zabawek tylko próbować zająć obserwacją
otoczenia. Nic tak nie wywołuje kinetozy jak konflikt zmysłów + nuda. Na
statku jest gorzej, bo brak wzrokowego/słuchowego punktu odniesienia. Tu
pomaga tylko zajęcie się czymś, a jak już za późno, to sen.
Niektórym pomaga imbir, ale nie wszystkim. Znam dzieci które wymiotują na
sam zapach imbiru ;-)
Waldek
|