« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2010-03-02 14:39:23
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Użytkownik "al _|) `'" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hmj4n8$9cb$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał
>
>>> Czyli Jezus, nawet jeśli był dzieckiem adoptowanym
>>> przez Józefa, miał w rodzinie braci. Sprzeczność rozwiązana.
>>>
>> Tylko wiesz... Po pierwsze wiara to nie rozwiazywanie sprzecznosci :)
>> Po drugie ja nie poszukuje tutaj (w tym temacie) rozwiazan sprzecznosci.
>>
> Jak to, nie interesuje Cie prawda ? :o/
>
Nie podoba mi sie slowo "interesuje" w tym kontekscie.
>
> zdar
> al_|) `'
>
> Ps. Czyżby brak wiary w możliwość dojściado prawdy ?
>
Wierze, ze kiedys kazdy pozna Prawde.
Pozdrawiam,
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2010-03-02 15:07:48
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał
>>>> Czyli Jezus, nawet jeśli był dzieckiem adoptowanym
>>>> przez Józefa, miał w rodzinie braci. Sprzeczność rozwiązana.
>>> Tylko wiesz... Po pierwsze wiara to nie rozwiazywanie sprzecznosci :)
>>> Po drugie ja nie poszukuje tutaj (w tym temacie) rozwiazan sprzecznosci.
>>>
>> Jak to, nie interesuje Cie prawda ? :o/
>>
> Nie podoba mi sie slowo "interesuje" w tym kontekscie.
===
Czemu ? Wymyśl inne, piękniejsze :o)
>> Ps. Czyżby brak wiary w możliwość dojściado prawdy ?
> Wierze, ze kiedys kazdy pozna Prawde.
> Pozdrawiam,
> F.
---
Czemu teraz się jej nie pokłonić ?
Jn 14:26
26. A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was
wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.
(BT)
Jn 8:32
32. i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.
(BT)
???
zdar
al_|) `'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2010-03-02 15:30:52
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Użytkownik "al _|) `'" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hmj7ut$shk$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał
>>> Ps. Czyżby brak wiary w możliwość dojściado prawdy ?
>> Wierze, ze kiedys kazdy pozna Prawde.
> Czemu teraz się jej nie pokłonić ?
>
>
Ten, kto w Prawde wierzy, poklania sie Jej przez cale zycie.
Pozdrawiam,
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2010-03-02 17:16:37
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał
>>>> Ps. Czyżby brak wiary w możliwość dojściado prawdy ?
>>> Wierze, ze kiedys kazdy pozna Prawde.
>> Czemu teraz się jej nie pokłonić ?
>>
> Ten, kto w Prawde wierzy, poklania sie Jej przez cale zycie.
> Pozdrawiam,
> F.
--
Wiara w prawdę nie polega na bezrozumnym przyjmowaniu
nieprawdy. Ani się jej pokłonu nie oddaje przez przenoszenie
w swoim sercu bredni:o/
Mt 13:19
19. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie,
a nie rozumie go,
**************
przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu.
(BT)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2010-03-02 18:00:57
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Użytkownik "al _|) `'" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hmjfge$b4j$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał
>
>>>>> Ps. Czyżby brak wiary w możliwość dojściado prawdy ?
>>>> Wierze, ze kiedys kazdy pozna Prawde.
>>> Czemu teraz się jej nie pokłonić ?
>>>
>> Ten, kto w Prawde wierzy, poklania sie Jej przez cale zycie.
>
> Wiara w prawdę nie polega na bezrozumnym przyjmowaniu
> nieprawdy. Ani się jej pokłonu nie oddaje przez przenoszenie
> w swoim sercu bredni:o/
>
Oczywiscie.
Czy w ogole istnieja ludzie, ktorzy
bezrozumnie przyjmuja nieprawde??
Byc moze tylko ci, dla ktorych stanowi ona
prawde, czyli ci nieswiadomi Prawdy. A skoro
nieswiadomi, to czy mozna ich winic (tzn.
obarczac odpowiedzialnoscia) za to, ze
przyjmuja nieprawde za prawde?
>
>
> Mt 13:19
> 19. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie,
>
> a nie rozumie go,
> **************
>
> przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu.
> (BT)
>
Ano...
Pozdrawiam,
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2010-03-02 18:22:54
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał
>>>>>> Ps. Czyżby brak wiary w możliwość dojściado prawdy ?
>>>>> Wierze, ze kiedys kazdy pozna Prawde.
>>>> Czemu teraz się jej nie pokłonić ?
>>> Ten, kto w Prawde wierzy, poklania sie Jej przez cale zycie.
>> Wiara w prawdę nie polega na bezrozumnym przyjmowaniu
>> nieprawdy. Ani się jej pokłonu nie oddaje przez przenoszenie
>> w swoim sercu bredni:o/
>>
> Oczywiscie.
> Czy w ogole istnieja ludzie, ktorzy
> bezrozumnie przyjmuja nieprawde??
==
Owszem, niestety. Największa bieda, gdy chodzi o wiarę w Boga.
> Byc moze tylko ci, dla ktorych stanowi ona
> prawde, czyli ci nieswiadomi Prawdy. A skoro
> nieswiadomi, to czy mozna ich winic (tzn.
> obarczac odpowiedzialnoscia) za to, ze
> przyjmuja nieprawde za prawde?
==
A kto mówi o sądzeniu. Niech się sądzą prokuratorzy :o)
Mówi się do ludzi.
>> Mt 13:19
>> 19. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie,
>> a nie rozumie go,
>> **************
>> przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu.
>> (BT)
> Ano...
> Pozdrawiam,
> F.
--
Dobrze choć, że się w tym zgadzamy :o)
zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2010-03-02 20:03:23
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.Dnia Tue, 02 Mar 2010 15:01:15 +0100, Stalker napisał(a):
> Fragile wrote:
>
>> Tylko wiesz... Po pierwsze wiara to nie rozwiazywanie sprzecznosci :)
>
> Ba, często to tych sprzeczności tworzenie ;-)
>
> Stalker
A jeśli nawet, to co? - wiara to wiara, czyż nie? najłatwiej wierzyć w
oczywistosci.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2010-03-02 20:13:20
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>> Fragile wrote:
>>> Tylko wiesz... Po pierwsze wiara to nie rozwiazywanie sprzecznosci :)
>> Ba, często to tych sprzeczności tworzenie ;-)
>> Stalker
>
> A jeśli nawet, to co? - wiara to wiara, czyż nie? najłatwiej wierzyć w
> oczywistosci.
> --
> Ikselka.
A wierzyć w brednie to jest jakiś niepojęty honor ? :o/
Przecież to bez sensu. Jeśli już istnieją jakieś tajemnice dla cżłowieka,
to chyba dlatego, że Ojciec nie może dzieciom wszystkiego wytłumaczyć
za jednym zamachem, a nie dlatego, żeby chciał nas utrzymywać w niewiedzy.
Nie wydaje Ci się ?
zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2010-03-02 20:37:08
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.Dnia Tue, 2 Mar 2010 21:13:20 +0100, <..>__ ~* napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>
>>> Fragile wrote:
>>>> Tylko wiesz... Po pierwsze wiara to nie rozwiazywanie sprzecznosci :)
>>> Ba, często to tych sprzeczności tworzenie ;-)
>>> Stalker
>>
>> A jeśli nawet, to co? - wiara to wiara, czyż nie? najłatwiej wierzyć w
>> oczywistosci.
>> --
>> Ikselka.
>
> A wierzyć w brednie
To sprawa wierzącego, w co wierzy.
> to jest jakiś niepojęty honor ? :o/
A to jest sprawa honoru? - nie wiedziałam.
> Przecież to bez sensu. Jeśli już istnieją jakieś tajemnice dla cżłowieka,
> to chyba dlatego, że Ojciec nie może dzieciom wszystkiego wytłumaczyć
> za jednym zamachem, a nie dlatego, żeby chciał nas utrzymywać w niewiedzy.
> Nie wydaje Ci się ?
Wiara w Boga kiedyś stanie się wiedzą - dla wierzącego.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2010-03-02 20:47:56
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.XL pisze:
>> A wierzyć w brednie
>
> To sprawa wierzącego, w co wierzy.
Tak, dopóki nie próbuje przekonać do tego innych
> Wiara w Boga kiedyś stanie się wiedzą - dla wierzącego.
Ale rozumiem, że bierzesz pod uwagę, że to może być wiedza niezgodna z
tą wiarą? :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |