Temat ogrzewania kominkowego był już niejednokrotnie poruszany ale
nigdzie nie znalazłem chociażby podpowiedzi na trapiącą mnie myśl i poza
tym wydaje mi się, że moja sytuacja jest dość nietypowa. Otóż: czytałem
już wiele artykułów i w każdym twierdzono, że kominek potrafi ogrzać
duże powierzchnie (80m2, 100m2 .. 170m2!). Trafiłem na pewną wypowiedź w
której gość zapewniał że kominek ogrzewa mu 85m2 (lub coś koło tego)
mieszkania z wysokim sufitem. Facet który mi robił kominek również
zapewniał mnie, że sprawdzi się w 100%! Otóż tak się składa, że mam
prawie identyczną powierzchnię i równie wysoki sufit jak ten gość
(3,15m), a moje mieszkanie to trzy duże pomieszczenia o powierzchni ok.
27m2 każde, co w całości daje kubaturę rzędu 260m3!. Kominek ma moc
12-14kW i wyobraźcie sobie przy temperaturze zewnętrznej 4-10st. w domu
jest maksymalnie 18! Boję się pomyśleć co będzie jak na zewnątrz
temperatura spadnie do -15st. Kominek stoi w środkowym pokoju a
powietrze z czopucha (?) rozprowadzane jest mechanicznie (pompa o
wydajności 350m3/h)na dwa boczne pokoje i wypuszczone pod oknami. Okna
na stronę pułudniową uszczelnione, ściana grubości 65 cm - cegła, po
dwie ściany szczytowe na pomieszczenie. Czy potraficie mi powiedzieć co
może być przyczyną tak niskiej temperatury w pomieszczeniach? Co mogę
jeszcze zrobić aby zapewnić sobie temperaturę chociaż 21-22st.? Aha -
Drzewo pali się doskonale (dąb), ciąg kominowy i inne sprawy techniczne
są w porządku.



--
Archiwum grupy --- pl.rec.dom ---
Forum dyskusyjne: http://dom.idealny.pl