Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Krwawiące zęby ile można:-(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Krwawiące zęby ile można:-(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-27 09:50:17

Temat: Krwawiące zęby ile można:-(
Od: "Belgrano" <a...@g...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć.
Tak sobie popisze na innych grupach ale i zmuszony byłem zawitać do Was.
Mam nadzieję że znajde tu poradę i pomoc najchetniej od stomatologa lecz
niekoniecznie.
Mam tako oto problem strasznie krwawią mi dziąśła:-(. Prawie zawsze jak coś
jem tak że nawet na ugryzionym chlebie widac krew, czasem nawet siedząc
sobie nagle zacznie mi krwawić koło zębów:-(. Byłem oczywiscie u dentysty i
stwierdziła że mam obnizoną ta skorkę przy zębach( nie wiem jak nazwać:-)) i
abym kupił sobie pastę typu Sensodyne i po kłopocie bo to niby początki
paradontozy;-(. No i tak od roku się mecze i nic nie pomaga a ona wciąż ze
paste i koniec, byłem u innej to też powiedziała zeby kupić płyn i płukać. A
mi się wydaje ze powinny mi coś przepisać? Jesat to bardzo przykre jak
samoczynnie koło zebów idzie krew, juz nie wspomnę o szczootkowaniu zebów.
Prosze jesli ktoś z Was szanowne gronio spotkał się z taka przypadłością lub
jest stomatologiem prosze o pomoc bo boję się że może być to z każdym rokiem
gorzej.
Pozdrawiam.

--

Piotr Jan Piguła
"Belgrano"
Kraków
Akwarysta i Modelarz od dziecka :-)
A tu są moje Tropheusy w 600L
http://pictureposter.allbrand.nu/pictures/belgrano/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-02-27 14:08:13

Temat: Re: Krwawiące zęby ile można:-(
Od: "Hmmm..." <2...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie jestem lekarzem, ale moze przyczyna jest jakas odmiana skazy krwotocznej
np. choroba von. Willebranda .
Moze to jest wlasciwy trop. Mam kolege ktory wlasnie ma takie problemy
(leczy siw w Instytucie Hematologii i Transfuzjolgii w Warszawie)
Pozdrowienia
Bogdan

Użytkownik "Belgrano" <a...@g...net.pl> napisał w wiadomości
news:c1n3t2$s3c$1@inews.gazeta.pl...
> Cześć.
> Tak sobie popisze na innych grupach ale i zmuszony byłem zawitać do Was.
> Mam nadzieję że znajde tu poradę i pomoc najchetniej od stomatologa lecz
> niekoniecznie.
> Mam tako oto problem strasznie krwawią mi dziąśła:-(. Prawie zawsze jak
coś
> jem tak że nawet na ugryzionym chlebie widac krew, czasem nawet siedząc
> sobie nagle zacznie mi krwawić koło zębów:-(. Byłem oczywiscie u dentysty
i
> stwierdziła że mam obnizoną ta skorkę przy zębach( nie wiem jak nazwać:-))
i
> abym kupił sobie pastę typu Sensodyne i po kłopocie bo to niby początki
> paradontozy;-(. No i tak od roku się mecze i nic nie pomaga a ona wciąż ze
> paste i koniec, byłem u innej to też powiedziała zeby kupić płyn i płukać.
A
> mi się wydaje ze powinny mi coś przepisać? Jesat to bardzo przykre jak
> samoczynnie koło zebów idzie krew, juz nie wspomnę o szczootkowaniu zebów.
> Prosze jesli ktoś z Was szanowne gronio spotkał się z taka przypadłością
lub
> jest stomatologiem prosze o pomoc bo boję się że może być to z każdym
rokiem
> gorzej.
> Pozdrawiam.
>
> --
>
> Piotr Jan Piguła
> "Belgrano"
> Kraków
> Akwarysta i Modelarz od dziecka :-)
> A tu są moje Tropheusy w 600L
> http://pictureposter.allbrand.nu/pictures/belgrano/
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-02-27 14:36:33

Temat: Re: Krwawiące zęby ile można:-(
Od: "Bobby" <...@B...pl> szukaj wiadomości tego autora

. A
> mi się wydaje ze powinny mi coś przepisać? .
> Prosze jesli ktoś z Was szanowne gronio spotkał się z taka przypadłością
lub
> jest stomatologiem prosze o pomoc bo boję się że może być to z każdym
rokiem

Hey
Wiem dokładnie co Ci dolega. Męczyłem się z tym przez 2 lata. Zwiedziłem
przez ten czas gabinety wielu stomatologów (ok 7) ... (debile z dzisiejszej
perspektywy). Byłem również u jednego periodentologa. To jest specjalista od
chorób przyzębia i osoba do której powinieneś się udać w 1 kolejności
omijając zwykłych debili stomatologów. Debili dlatego, że nie potrafią
zdiagnozować przyczyn i skutecznie usunąć problemu. Co gorsza wprowadzają w
błąd, marnując czas który gra na Twoją niekorzyść. Pasta i zwykłe płukanki
nic nie pomogą. Domyślam się, że dziąsła nie tylko krwawią, ale są
nabrzmiałe. Podejrzewam też, że możesz mieć w niektórych miejscach
odsłonięte szyjki (ta obniżona sórka jak to nazwałeś). Do tego pewnie ta
skórka (dzsiąsło) nie przylega mocno do zęba i da się odchylać. Jeśli
jeszcze nie to tak będize wyglądał kolejny etap, prowadzący w konsekwencji
do paradontozy - wypadania zębów. W tej chwili z tego co napisałeś, masz
chorobą - zapalenia dziąseł. Więc, wizyta u lekarza tej specjalności o
której napisałem jest niezbędna. Zanim tam będziesz musisz zrobi zdjęcie
rentgenowskie - pantemogram (wszyskich zębów). Zanim posłychasz rad jednego
lekarza tej specjalności idz jeszcze w inne miejsce żebyś mogł porównać ich
analizy problemu. Dodam, że w moim przypadku 7 stomatologów, jedynie
zaszkodziło. 1 paroidentolog u którego byłem, usunął skutek a nie przyczynę
i po 6 miesiącach był nawrót choroby. Najsmutniejsze jest to, że chodziłem
do różnych, drogich, prywatnych gabinetów stomatologicznych za każdym razem.
Pewnego dnia zdecydowałęm się umówić na wizytę do specjalisty periodentologa
w Instytucie Stomatologii na Nowym Zjeździe w Warszawie. Klinika Państwowa,
refundowana przez KCH. Pani bardzo miła, opowiedziałem swoją historię,
obejrzała zdjęcie, usunęła kamień. Sporządziła 2 przepisy, według których w
aptece zrobili mi płyny do płukania ust. Dodatkowo kupiłem 3 płyn
standardowo dostępny do kupienia. Powiedziała ile razy jak długo itd.
Zaleciła zmiane szczotki i co może wydawać się na 1 rzut oka dziwne....
miałem szkolenie ze sposobów mycia zębów. Dostałem nawet spejalne tabletki
do ssania po szczotkowaniu, barwiące dziąsła i zęby pokazujące niedomyte
miesjca (w celu zmiany techniki mycia zębów.)
Dzięki temu wszyskiemu, od tego czasu minęło 1,5 roku, moje dziąsła
odzyskały naturalny kolor, nigdy nie krwawią, mocno przyelgają do zębów i
powstrzymałem postępujące odkrywanie szyjek (tego proesu nie da się cofnąć)
Przez ten cały czas ani razu nie używałem pasty sensodyne czy innych
drogich. Przed Tobą długa droga i pełna dbania o higiene, ale musisz podjąć
wyzwanie bo w ostateczności za parenaście lat możesz stracić zęby jeśli tego
nie powstrzymasz.
Codzienna higiena zalecona przez tą Panią:

- mycie zębów po każdym posiłku
- używanie nitki dentystycznej po każdym posiłku
- polecam szczotkę elektryczną Braun Proffesional (zaleciły mi ją te
lekarki, które poznały się na moim problemie, korzystam z niej od roku i
jest niezastąpiona przez inne, zwykłe szczotki, choć nie jest tania ~350 zł)
- płukanie jamy ustnej

ale w 1 kolejności lekarz - poleam jedynie Klinikę w Warszawie do której ja
trafiłem jeśli jesteś z Wawy.
Jeśli nie, to zalecam wizytę u co najmniej 2 lekarzy i wybrać takiego, który
najlepiej zdiagnozuje problem (po tym co napisałem będzie to łatwiejsze)

Powodzenia
Robert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-02-28 08:26:04

Temat: Re: Krwawiące zęby ile można:-(
Od: "mk" <m...@p...rzeszow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Może to być kamień pod dziąsłami. Pomaga czyszczenie okresowe (raz na rok,
dwa) specjalną głowicą ultradźwiękową. Stomatolodzy robią to niezbyt
dokładnie, należy przypilnować aby naprawdę usunąć kamień spod dziąseł.
Potem miękka lub (super miękka - są takie w sklepach dent.) szczoteczka do
zębów + przemiennie pasta Chamosal (pop. Tołpy) i pasta Parogencyl (w
aptekach). To pomogło.
O stomatologach w 100% mam takie zdanie jak Bobby, a te wszystkie
reklamowane i polecane pasty do zębów to jeden kit, nie daj się nabrać.
Zyczę zdrowia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-02-28 17:37:03

Temat: Re: Krwawiące zęby ile można:-(
Od: "Belgrano" <a...@g...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


> nic nie pomogą. Domyślam się, że dziąsła nie tylko krwawią, ale są
> nabrzmiałe. Podejrzewam też, że możesz mieć w niektórych miejscach
> odsłonięte szyjki (ta obniżona sórka jak to nazwałeś).

Zgadza sie tak własnie mówia mi dentyści to jest dokładnie to:-)

> skórka (dzsiąsło) nie przylega mocno do zęba i da się odchylać.

Zgadza sie gorzej że czasem za bardzo.

> aptece zrobili mi płyny do płukania ust. Dodatkowo kupiłem 3 płyn
> standardowo dostępny do kupienia. Powiedziała ile razy jak długo itd.

Możesz podać nazwy lub skłąd to jak bede to podpowiem , tylko musze w
Krakowie takie coś poszukać:-)

Dzięki, napisz jeszcze jak to się nazywa po łacinie jak wiesz i wszystkie te
specyfiki, ciekawi mnie bo jak dotrę do tego lekarza to jak cos mam gotowe
porównanie.

--

Piotr Jan Piguła
"Belgrano"
Kraków
Akwarysta i Modelarz od dziecka :-)
A tu są moje Tropheusy w 600L
http://pictureposter.allbrand.nu/pictures/belgrano/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-03-01 20:52:47

Temat: Re: Krwawiące zęby ile można:-(
Od: "strychnos" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy mógłbyś podać skład tych 2 leków recepturowych (oczywiście może być po
łacinie)

KF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ospa..
Choroby stawu łokciowego - Tadeusz Gaździk
herbata na czczo=wymioty
dłonie po opażeniu
Ginekolog w Bydgoszczy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »