Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Lekarze idioci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Lekarze idioci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2004-01-06 19:41:32

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: "woo-cash" <w...@t...WYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pipi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:636d.0000017b.3ffb02cf@newsgate.onet.pl...
> 1. Panstwo polskie, czyli my, podatnicy placimy za wyksztalcenie na
studiach
> medycznych.

W pewnej mierze to i prawda. W pewnej tylko, bo podręczniki to już zwykle
trzeba samemu kupić, pomoce naukowe różne częstokroć także. Poza tym idąc
Twoim tokiem myślenia, to za państwowe pieniądze (czyli nasze) kształci się
również ekonomistów, architektów, polityków (!), kierowców, techników,
śmieciarzy, brukarzy, tynkarzy, meteorologów, kolejarzy, kupców, biznesmenów
itd. Każdy z tych fachów na jakimś etapie życia kształci się zazwyczaj za
państwowe pieniądze, choćby na etapie podstawówki i liceum. Dziwnym trafem
od nich nikt nie wymaga pracy za darmo!
Najlepszym sposobem, aby dowieść, jak ważny społecznie jest zawód, to myślę
jest jego finansowe uznanie. Nie przez przypadek z większym szacunkiem
traktuje się dziś biznesmena niż lekarza. Wszak ten pierwszy zarabia
pieniądze, a ten drugi musi się zadowolić swoim poczuciem misji.

I tak, jak stanowczo się odcinam od formy, w jakiej swoje poglądy
wypowiedział Tolo, tak jeszcze skuteczniej muszę się odciąć od potępiania
lekarzy za to, że nie zechciali otworzyć charytatywnie swoich gabinetów.

> 2. opieka medyczna nie jest dobrem takim samym jak banany poniewaz jest
dobrem
> wspolnym - od niego zalezy los calego narodu i panstwa.

Podobnie jak od śmieciarzy. I czego to ma dowodzić?
Jeśli to takie dobro wspólne, to może wspólnie się leczmy?

> W zwiazku z tym opieka
> zdrowotna ma znaczenie strategiczne i kazdy kraj oferuje opieke zdrowotna
> obywatelom za darmo.

Chyba nie wiesz, o czym piszesz. Który kraj daje opiekę medyczną za darmo?
Żaden kraj nie oferuje tego za darmo, nawet tak socjalistyczne kraje jak
Francja, Niemcy czy Polska. Jest to rozwiązane poprzez lepszy lub gorszy
system ubezpieczeń zdrowotnych. Od lat wiadomo, że najgorsze systemy funduje
samo państwo w tym zakresie, bo są najmniej efektywne. Polska właśnie staje
się kolejnym przykładem, który potwierdza fakt, iż ubezpieczenia państwowe
prędzej, czy później muszą upaść. I taki los czeka wszystkie ubezpieczenia
społeczne, których redystrybucją zajmuje się instytucja państwowa (tu: ZUS).

Przykład 1: USA. Tu ubezpieczeniami się państwo nie zajmuje w ogóle.

Przykład 2: Polska, lecznice dla zwierząt. Czy widziałaś kiedyś, aby u
weterynarza były kolejki, żeby nie otworzył gabinetu, żeby trzeba było
czekać pół roku na operację zwierzaka? Ale rozwiązaniem jest uczciwa zapłata
za uczciwą pracę, czego w Polsce nie będzie tak długo, jak długo każdy
będzie się _musiał_ ubezpieczać w ZUS, a kasa będzie krążyć pomiędzy ZUS,
NFZ, oddziałami NFZ i dopiero lekarzami.

> Ubolewam nad prymitywizmem twojej wypowiedzi i nad nieznajomoscia rzeczy.
> Tak czy owak powtarzam, opieki zdrowotnej sie nie sprzedaje.

Wręcz przeciwnie. Jedyną kwestią do rozstrzygnięcia jest to, kto ma za nią
płacić, a nie to, czy podlega ona regułom rynkowym. To akurat nie podlega
dyskusji.

> Kazdego roku z moich dochodow odprowadza sie ponad 2.000 zlotych skladki
na
> sluzbe medyczna. Nie uwazam aby to bylo malo biorac pod uwage fakt, ze
place
> sama za dentyste i za lekarzy specjalistow gdyz lekarze panstwowi
zniszczyli mi
> serce. Place wiec faktycznie niemalze wylacznie za lekarza pierwszego
kontaktu
> i za ginekologa z ktorego uslug korzystam raz do roku.
> Niegospodarnosc i lapowkarstwo w gospodarce panstwowej to nie nowy temat

Ależ właśnie do tej niegospodarności wszystko się sprowadza. Tak długo jak
ubezpieczenia będą państwowe, tak długo lekarze będą musieli zadowolić się
realizacją swojej misji, zamiast porządnej kasy. Tak długo jak będą musieli
żebrać o każdy grosz z NFZ, tak długo będzie kwitło łapówkarstwo w tym
zawodzie. Dziwię się, że przy tej kasie, którą dostają lekarze z NFZ, to
jeszcze wszyscy nie biorą "dodatkowego wynagrodzenia" pod stołem. A wiem, że
jest wciąż jeszcze wielu uczciwych lekarzy.

Nie wolałabyś się za te 2000 zł ubezpieczyć prywatnie i mieć za to
zagwarantowaną prywatną opiekę medyczną, jak to działa w cywilizowanych
krajach?

> Rzad zgodzil sie na warunki lekarzy wylacznie z jednego powodu -
ministrowie
> chcieli zachowac stolki aby nakrasc sie jeszcze przed nowymi wyborami. Nie
> mialo to nic wspolnego z racjonalnoscia albo koniecznoscia ekonomiczna.

Jest to tylko po części prawda. Faktem jest, iż wiele państwowych szpitali
działa w sposób niegospodarny, poddając się naciskom różnych środowisk.
Łączy się szpitale rentowne z nierentownymi, doprowadzając je do wspólnego
bankructwa.

Tym niemniej rozumiem, iż jeśli ktoś dostawał w tym roku określoną kwotę za
wizytę i dorabiał "na boku", żeby utrzymać rodzinę, to jeśli teraz dostanie
80% tego, to tylko zamknąć biznes można i zacząć śpiewać piosenki jak Kuba
Sienkiewicz, czy występować w TV, jak Wojtek Jagielski (obydwaj lekarze).

> Wiekszosc lekarzy ma wlasne domy i samochody, na wakacje jezdzi za
granice. W

Większość biznesmenów również. I nikogo tak to nie bulwersuje. Powtarzam raz
jeszcze: jeśli lekarz jest uważany za osobę potrzebną, to musi znaleźć to
odzwierciedlenie w poziomie życia lekarza i jego finansowej gratyfikacji.
Inaczej grozi nam sytuacja, gdy nikt nie będzie chciał leczyć, poza
bioenergoterapeutami (którym jakoś nikt nie ma za złe, że biorą kasę za
swoje, wątpliwej skuteczności, usługi).

> I nie masz zadnego prawa obrazac czlowieka ktory widzial jak jego sasiadce
nikt
> nie pomogl mimo ze potrzebowala pomocy.

Od formy wypowiedzi Tolo już się odciąłem, ale uczynię to jeszcze raz.
Tym niemniej wypowiedź Maćka:
> Polowa to alkoholiki i zlodzieje
> Pozdrawiam
> Sram na polska sluzbe zdrowia

również pozostawia wiele do życzenia w kwestii grzeczności. Takie
uogólnienia niczemu dobremu nie służą, a psują krew i szkodzą całemu
środowisku. Jak emocje biorą górę, to najpierw proponuję zimny prysznic i
szklankę wody, a potem na grupę dyskusyjną pisać. Jeśli ktoś chce
krytykować, to niech to będzie krytyka konstruktywna, a ta do takich nie
należy.

> Lekarz to ine jest zawod, to jest powolanie. Podobnie do nauczycieli i
ksiezy
> aby go wykonywac trzeba kochac ludzi i interesowac sie ich losem.
> Ten kto w medycynie widzi przede wszystkim kariere i status spoleczny a
nie
> widzi odpowiedzialnosci i powolania, powinien zmienic zawod.

Jakoś tym powołaniem trudno się wyżywić i rodzinę z niego utrzymać.
Nauczyciele też mają fatalną sytuację finansową, ale przynajmniej obniżając
im pensję nie zmusza się ich do udzielania całodobowych korepetycji na koszt
własny (z transportem ucznia włącznie). Na temat księży to mi się nawet
pisac nie chce, bo NTG, ale od czasu jak kościelny dawno temu powiedział
"proszę wyjść, bo zamykamy kościół", to noga moja w tej szacownej instytucji
więcej nie stanęła. Faktem jest, że księża raczej rodzin na utrzymaniu nie
mają, pensję mają stałą, wino w standardzie wyżywienia niezależnie od
jakości świadczonych usług i moim zdaniem, mniejszą odpowiedzialność na
głowie (a przynajmniej błędy są trudniejsze do udowodnienia).

Nie zgadzam się na to, aby leczył mnie lekarz, który jest źle wynagradzany,
przepracowany, nie mogący podejmować szybko decyzji, które w krytycznej
sytuacji powinny ratować moje życie.

Pozdrawiam.
Nie-lekarz (i nie mający lekarzy w rodzinie)
Woo.

--
----------------------------------------------------
-------------
- Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash -
----------------------------------------------------
-------------
http://woo.prv.pl
Rowerowe forum: http://forum.woo.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2004-01-06 19:47:34

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: vlad <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Somwhere deep in the Matrix, convinced that 6.01.04 was the real date
Pipi wrote:
cut

Może troche wyprostuje twoje poglady:


> 1. Panstwo polskie, czyli my, podatnicy placimy za wyksztalcenie na studiach
> medycznych.


Państwo polskie czyli wszyscy podatnicy płacą za studia prawników,
informatyków etc, etc. czyli ich wykształcenie jest dobrem wspólnym i
niech zapieprzają całą dobę na okrągło karmiąc sie poczuciem misji
społecznej oraz swym wysokim standardem etycznym .


> 2. opieka medyczna nie jest dobrem takim samym jak banany poniewaz jest dobrem
> wspolnym - od niego zalezy los calego narodu i panstwa. W zwiazku z tym opieka
> zdrowotna ma znaczenie strategiczne i kazdy kraj oferuje opieke zdrowotna
> obywatelom za darmo.

ROTF!!!
W Niemczech obywatele dopłacają od tego roku 10e do pierwszorazowej
wizyty lekarskiej, na Słowacji dopłaty funkcjonują od połowy ub. roku, w
Wielkiej brytanii obywatele ,których stać na to wykupują ubezpieczenia
dodatkowe żeby nie czekać do us..j smierci w kolejkach w ramach NHS. W
Kanadzie, gdzie funkconuje chyba najlepszy system opieki podstawowej
obywatelowi nie przyjdzie do głowy wzywać lekarza do domu na wizyte do
kataru i gorączki bo musiałby zabulić kasę i to niemałą. W USA
funkcjonuje bezpłatna powszechna opieka???? W jakim ty świecie żyjesz???

> Ubolewam nad prymitywizmem twojej wypowiedzi i nad nieznajomoscia rzeczy.
> Tak czy owak powtarzam, opieki zdrowotnej sie nie sprzedaje.

Sprzedaje się usługę , kobito. NFZ kupuje PRODUKT - jakim jest usługa
lekarska. Takim określeniem szermowali funkcjonariusze NFZ w czasie
szkoleń i rozmów ze świadczeniodawcami.

> Kazdego roku z moich dochodow odprowadza sie ponad 2.000 zlotych skladki na
> sluzbe medyczna. Nie uwazam aby to bylo malo biorac pod uwage fakt, ze place
> sama za dentyste i za lekarzy specjalistow gdyz lekarze panstwowi zniszczyli mi
> serce. Place wiec faktycznie niemalze wylacznie za lekarza pierwszego kontaktu
> i za ginekologa z ktorego uslug korzystam raz do roku.

Jestem lekarzem i płacę większa składkę niż ty, więc się nie chwal.
Wiesz na ile wycenil NFZ wizyte u ginekologa? - 18 zł . W tym ma się
zmieścić badanie cytologiczne , które kosztuje okolo 12 zl. czyli za
usługe zostaje dla poradni 6 zł. To nie tylko placa lekarza ale i forsa
na utrzyamnie poradni. Poczytaj na
www.poz.republika.pl
może cie oswieci


> Kto mial racje - czy lekarze czy rzad - tego nie wiem. Wiem jedynie,
ze deficyt
> budzetowy przekracza 25% a dochody budzetu zostaly przestrzelone. W efekcie
> szybko osigagniemy granice dlugu = 60% PKB powyzej ktorej zadziala mechanizm
> konstytucyjny tnacy wszystkie wydatki. OZnaczac to moze kryzys i zalamanie
> kursu zlotego. To oznacza upadek gospodarczy i strate wszystkich oszczednosci
> jakie kazdy z nas mial. To z tego powodu rzad ogranicza wydatki i dlatego
> obnizono stawki na uslugi medyczne. Lekarze zastrajkowali.

Lekarze nie zastrajkowali. Stiwerdzili,że ich praca została za nisko
wyceniona i stwierdzili,że za takie stawki pracować nie będą. Czy jest
ustawowy obowiązek pracy ???

> Wiekszosc lekarzy ma wlasne domy i samochody, na wakacje jezdzi za granice. W
> sytuacji gdy 35% Polakow zyje ponizej minimum socjalnego a wiekszosc moze tylko
> zamarzyc o wlasnej willi i dobrych dochodach trudno sie dziwic negatywnym
> opiniom o lekarzach.

Społeczeństwo widzi głównie dochody ordynatorów ale nie pamięta ,że na
odziałach są asystenci, robiący za wyrobników. Jednocześnie każdy ,kto
trafi na oddzial biegne z koperta do ordynatora i wciska ją na chama- a
po wyjściu psioczy ,że musiał dać. Nie zawsze i nie wszędzie musiał (
oczywiście to też się zdarza) ale najczęsciej po prostu wcisnął tą
koperte do kieszeni lekarza.

> Lekarz to ine jest zawod, to jest powolanie.
> aby go wykonywac trzeba kochac ludzi i interesowac sie ich losem.
> Ten kto w medycynie widzi przede wszystkim kariere i status spoleczny a nie
> widzi odpowiedzialnosci i powolania, powinien zmienic zawod.

Kilka lat temu chyba w British Mecdical Journal byl artykul analizujący
przyczyny podejmowania studiow medycznych w USA, KAnadzie i W.Bryt.
Ciekawe, że respondenci nie podawali misji społecznej jako przyczyny
podjęcia takich studiow ale chęc stabilnej pracy, dobrych zarobków i
osiągniecia wysokiego statusu społecznego . Poczytaj Kalendarz
Franklina- obowiązkową lekturę na studiach ekonomicznych. Są tam takie 2
myśli: "pusty worek nie może stać prosto" i "bieda i niemoralność
jednoczą się ze sobą. Nie oczekuj więc od biednego lekarza etycznej
postawy. Judymowie wymarli - z głodu. Zadowolony , wypoczęty i
niesfrustrowany lekarz to kompetentnie , miło i szybko obsłużony pacjent.

Vlad



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2004-01-06 19:59:30

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: "woo-cash" <w...@t...WYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "vlad" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3FFB10D6.1070306@wytnijgazeta.pl...
> Lekarze nie zastrajkowali. Stiwerdzili,że ich praca została za nisko
> wyceniona i stwierdzili,że za takie stawki pracować nie będą. Czy jest
> ustawowy obowiązek pracy ???

To jest właśnie jedyne miejsce, które stanowi dla mnie pewien zgrzyt.

Problem w tym, że pacjent deklarując się jako pacjent konkretnej placówki,
wybierając konkretnego lekarza, zawarł tym samym chyba umowę cywilno-prawną
z lekarzem-świdczeniodawcą.

I tu budzi się we mnie pewna wątpliwość: wszak w tej sytuacji chyba należało
wypowiedzieć umowę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Innymi slowy
poinformować pacjenta, iż w związku z zaprzestaniem działalności, nie będą
dłużej świadczone usługi - po to, aby dać szansę potencjalnie pacjentowi
przeniesienia się gdzie indziej.

I nie chodzi tu o to, iż ja podważam słuszność tezy, iż za uczciwą lekarską
pracę nalezy się uczciwa i przyzwoita płaca. Chodzi o to, że akurat
argumentem natychmiastowego zaprzestania działalności za względów
finansowych bym nie szafował. Wprawdzie prawnikiem nie jestem i głowy nie
dam, ale odnoszę wrażenie, że z prawnego punktu widzenia pacjent może
domagać się zadośćuczynienia od swojego lekarza pierwszego kontaktu, jeśli
nie miał możliwości skorzystania z jego usług w przypadku zaistnienia takiej
potrzeby.

No ale ja mogę się mylić i to już chyba bardziej na pl.soc.prawo. :-)

Pozdrawiam (nie-lekarz, ekonomista)
Woo.

--
----------------------------------------------------
-------------
- Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash -
----------------------------------------------------
-------------
http://woo.prv.pl
Rowerowe forum: http://forum.woo.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2004-01-06 20:00:19

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: "Tolo" <t...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dla wyjaśnienia wszystkim zbulwersowanym tonem mojej wypowiedzi:

Jeśli ktoś pisze, że "sra na służbę zdrowia" to równie dobrze może nasrać na
swoją głowę. Różnicy wielkiej mu to nie zrobi. Na mnie srać mu nie pozwole.

Jeśli pisze, że lekarze to idioci / w tytule/, pijacy i złodzieje/ końcówka
posta/ to dla mnie jest debilem i zwykłym chamem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2004-01-06 20:05:20

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: Pawel Poreba <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 06-01-2004 20:35, Pan/Pani Adam nawrotal:

W tym sporze (tym na tej liscie) ogolnie popieram
stronnictwo lekarzy ale w jedno powatpiewam:

>rzad ustapil bo nie mial innego wyjscia.
>lekarze utrzymaja sie bez nedznych
>groszy z nfz'tu, a rzad przez taka
>glupote moglby wywinac orla.

Mysle, ze w regulach wolnorynkowych faktycznie ludzie by
placili znacznie mniej, szczegolnie ci najbiedniejsi i wielu
lekarzy musialoby zmienic zawod.

pozdrawiam
Pawel Poreba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2004-01-06 20:12:14

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "woo-cash" <w...@t...WYTNIJ.pl> napisał w wiadomości
news:btf35p$sku$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Pipi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:636d.0000017b.3ffb02cf@newsgate.onet.pl...
> Przykład 2: Polska, lecznice dla zwierząt. Czy widziałaś kiedyś, aby u
> weterynarza były kolejki, żeby nie otworzył gabinetu, żeby trzeba było
> czekać pół roku na operację zwierzaka? Ale rozwiązaniem jest uczciwa
zapłata
> za uczciwą pracę, czego w Polsce nie będzie tak długo, jak długo każdy
> będzie się _musiał_ ubezpieczać w ZUS, a kasa będzie krążyć pomiędzy ZUS,
> NFZ, oddziałami NFZ i dopiero lekarzami.


Hmm...
Wiesz ile kosztuje wizyta u specjalisty weterynarza trwająca tak z 15 minut
w czasie której lekarz zostaje pogryziony przez pacjenta... Fakt, że lekarz
nie używa żadnego specjalistycznego sprzętu, ale bada... wysłuchuje wywiadu
od opiekuna zwierzaka, wypisuje receptę...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
20 zł...

--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2004-01-06 20:20:26

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: "Adam" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości: btf489$30o$...@n...news.tpi.pl ,
której nadawcą było woo-cash <w...@t...WYTNIJ.pl> zostało napisane:


> To jest właśnie jedyne miejsce, które stanowi dla mnie pewien zgrzyt.
>
> Problem w tym, że pacjent deklarując się jako pacjent konkretnej
> placówki, wybierając konkretnego lekarza, zawarł tym samym chyba
> umowę cywilno-prawną z lekarzem-świdczeniodawcą.

no ale platnikiem nie jest pacjent. poza tym pacjent moze rozwiazac swoja
umowe o swiadczenie uslug z lekarzem natychmiastowym. wiec chyba taki czas
wypowiedzenia powinien obowiazywac w obie strony?


--
milego dnia
adam, gg# 402495


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2004-01-06 20:25:19

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: vlad <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



woo-cash wrote:
cut.
IMHO masz racje- to jest pewna forma umowy pacjent-lekarz.
Ciekawy watek do dyskusji na forum prawniczym - czy pacjent moze
dochodzic odszkodowania od lekarza ponieważ ten nie podpisał kontraktu.
Nie potrafie odpowiedziec na to pytanie.
Pozdro,
Vlad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2004-01-06 21:19:18

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pipi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:636d.0000017b.3ffb02cf@newsgate.onet.pl...
> 1. Panstwo polskie, czyli my, podatnicy placimy za wyksztalcenie na
studiach
> medycznych.

A na studentów informatyki, rolnictwa, mechaniki, elektroniki i weterynarii
to nie płacisz, co?

Studia zaoczne to chlam i nie powinno ich byc na medycynie poniewaz
> jezeli ktos nie potrafi zdac na studia dzienne to nie powinien byc
lekarzem.

No dobra, ale co to ma wspólnego z poprzednim listem?
jednym słowem - co ma piernik do wiatraka?


> 2. opieka medyczna nie jest dobrem takim samym jak banany poniewaz jest
dobrem
> wspolnym - od niego zalezy los calego narodu i panstwa. W zwiazku z tym
opieka
> zdrowotna ma znaczenie strategiczne i kazdy kraj oferuje opieke zdrowotna
> obywatelom za darmo.


Za darmo........buhahahahaha. Ale trwaj w błogiej nieświadomości.


> Wiekszosc lekarzy ma wlasne domy i samochody, na wakacje jezdzi za
granice.

A skąd wiesz, że większość? Jakieś statystyki?

W
> sytuacji gdy 35% Polakow zyje ponizej minimum socjalnego a wiekszosc moze
tylko
> zamarzyc o wlasnej willi i dobrych dochodach trudno sie dziwic negatywnym
> opiniom o lekarzach.
>

No dobra, ale co szkodzi skończyć takie studia i też żyć jak król? Czy to,
że sąsiad ma willę i wyjeżdża na Karaiby ma być powodem mojej frustracji?
Nie. Widocznie ja nie potrafię zarobić na willę i samochód. I mogę mieć o to
pretensje wyłącznie do siebie. Albo zmienić zawód i robić biznes. Gdzie jest
napisane,
że wszyscy mają być równi? Socjalizm nam nie wyszedł.


> I nie masz zadnego prawa obrazac czlowieka ktory widzial jak jego sasiadce
nikt
> nie pomogl mimo ze potrzebowala pomocy.
>

A niejaki Maciek Tychy to nie obraził całego środowiska lekarskiego, co?
Cytuję:

"Polowa to alkoholiki i zlodzieje
Pozdrawiam
Sram na polska sluzbe zdrowia"

Ponadto tytuł postu mówi sam za siebie........

> Lekarz to ine jest zawod, to jest powolanie. Podobnie do nauczycieli i
ksiezy
> aby go wykonywac trzeba kochac ludzi i interesowac sie ich losem.

Uwielbiam sformułowanie "powołanie". Słowo wytrych. Tłumaczy wszystko.
Również robotę za żenujące pieniądze. Bo lekarz to nie zawód, on ma żyć
powietrzem w imię satysfakcji zawodowej. I najlepiej niech nie zakłada
rodziny, bo chcąc żyć na normalnym poziomie nie będzie miał dla niej czasu.
LEKARZ TO ZAWÓD. Można kochać ludzi i interesować się ich losem, a przy
okazji zarabiać godne pieniądze. Tak jest w cywilizowanym świecie. Czyli nie
u nas.

--
Pozdr. Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2004-01-06 21:31:40

Temat: Re: Lekarze idioci
Od: "woo-cash" <w...@t...WYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:btf4m0$l54$1@news.onet.pl...
> Hmm...
> Wiesz ile kosztuje wizyta u specjalisty weterynarza trwająca tak z 15
minut
> w czasie której lekarz zostaje pogryziony przez pacjenta... Fakt, że
lekarz
> nie używa żadnego specjalistycznego sprzętu, ale bada... wysłuchuje
wywiadu
> od opiekuna zwierzaka, wypisuje receptę...
> 20 zł...

No właśnie. A wiesz, ile by kosztowała, gdyby lekarz miał dostać 20 zł, ale
wcześniej musiałoby to zostać przetworzone przez ZUS i NFZ? Pewnie ze 3x
tyle. Oto wielka tajemnica wiary w państwowe ubezpieczenia społeczne.

BTW: wizyta u internisty chyba kosztuje niewiele więcej. Okolo 25 zł chyba.

Pozdrawiam,
Woo.

--
----------------------------------------------------
-------------
- Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash -
----------------------------------------------------
-------------
http://woo.prv.pl
Rowerowe forum: http://forum.woo.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ciąża- rozwarcie
Do wszystkich chorych na celiakię i ich rodzin (to nie jest spam)
[SPAM] konto e-mail, bez spamu, bez wirusow, 100MB
Alergolog - Warszawa
novo helisen depot

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »