Witam!!!
Pękła mi rura na działce. Raczej z mojej winy bo nie zakręciłam wody na zimę.
Hydraulik rurę wymienił i w czasie mojej nieobecności wykręcił licznik pod
pretekstem jego pęknięcia.Dziwne, że nie zauważył tego w mojej obecności tylko
spokojnie wymienił rurę.
Powiedzcie mi co tam w liczniku pęka? szybka czy jeszcze coś innego bo 2 dni
wcześńiej był cały i nienaruszony....jakie są objawy ogólne?

Po drugie czy hydraulik powinnien dać mi jakiś dokument potwierdzający wymianę
licznika na nowy (podobno muszą być spisane numey obu liczników) ???

Pomóżcie mi bo jestem zielona w tej kwestii :-))
Pozdr. Karen

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl