Strona główna Grupy pl.sci.psychologia List

Grupy

Szukaj w grupach

 

List

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-20 13:50:12

Temat: List
Od: Miłek <m...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Mam na oku super dziewczyne. Nie wiem o Niej nic oprocz tego jak ma na imie
i do ktorej klasy chodzi (jestesmy z jednej szkoly). Z moja niesmialoscia
nie ma nawet mowy zebym do Niej podszedl i zagadnal. Od razu bym sie spalil
z nerwow. Kiedy tak na Nia patrze w szkole to zdaje mi sie podobac z dnia na
dzien coraz bardziej. Myslalem nad tym zeby napisac do Niej list w ktorym
powiedzialbym Jej o wszystkim. Mam jednak pewne obawy co do tego jak Ona to
(list) odbierze. Czy nie pomysli sobie ze jestem jakas boidupa dlatego ze w
taki sposob wyznaje swoje uczucia? Poza tym pozostaje jeszcze kwestia tego
co bedzie Jego trescia... nie wiem co napisac zeby Jej do siebie nie zrazic.
W koncu tylko list bedzie jedynym zrodlem informacji o mnie. Poradzcie mi
cos.

Z gory dzieki za odpowiedzi,

--
Pozdrawiam,
M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-12-20 14:08:05

Temat: Re: List
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Miłek" <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cq6lif$3l3$1@nemesis.news.tpi.pl...

> (list) odbierze. Czy nie pomysli sobie ze jestem jakas boidupa dlatego ze
w
> taki sposob wyznaje swoje uczucia? [...]

No ale o co chodzi ? Przecież jesteś boidupa, to czemu ma sobie tego nie
pomyśleć ? :)
A poważniej. Masz problemy z nawiązywaniem kontaktów, jesteś nieśmiały i te
sprawy. Może dobrze byłoby potrenować śmiałość i nawiązywanie kontaktów na
osobach, na których Ci nie zalezy specjalnie. Dajmy na to, poszedłbyś na
jakąś dyskotekę czy do knajpy - i popracował nad technikami zawierania
znajomości z płcią przeciwną. Jak będzie szło źle - to i tak nic nie
tracisz.

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-20 15:31:11

Temat: Re: List
Od: "Mis Go-Go" <s...@A...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam na oku super dziewczyne. Nie wiem o Niej nic oprocz tego jak ma na
imie
> i do ktorej klasy chodzi (jestesmy z jednej szkoly). Z moja
niesmialoscia
> nie ma nawet mowy zebym do Niej podszedl i zagadnal. Od razu bym sie
spalil
> z nerwow. Kiedy tak na Nia patrze w szkole to zdaje mi sie podobac z
dnia na
> dzien coraz bardziej. Myslalem nad tym zeby napisac do Niej list w
ktorym
> powiedzialbym Jej o wszystkim. Mam jednak pewne obawy co do tego jak
Ona to
> (list) odbierze. Czy nie pomysli sobie ze jestem jakas boidupa dlatego
ze w
> taki sposob wyznaje swoje uczucia? Poza tym pozostaje jeszcze kwestia
tego
> co bedzie Jego trescia... nie wiem co napisac zeby Jej do siebie nie
zrazic.
> W koncu tylko list bedzie jedynym zrodlem informacji o mnie. Poradzcie
mi
> cos.

Do momentu o liscie to tak jakby ktos opowiedzial mi moja historie...:)
Tez strasznie mnie nerwy palily. Jak to kazdego w tym wieku (mialem
akurat ok 17)
Ona probowala nawiazac ze mna kontakt, ale miala zawsze ze soba te swoje
kochane kolezanki ktore mnie krepowaly ;) Fatalna sprawa, mysle sobie
teraz :) Po jakims czasie sam zagadnalem do niej i to tez byla porazka.
W koncu zaczynalem sie poddawac. I kontakt sieurwal, ja opuscilem
szkole, kiedy ona sie tam jeszcze kisila, ale jakos nie potrafilem sie
wziac za karby zeby pojsc do tej szkoly kiedys spotkac ja i pogadac
(kilka razy poszedlem, ale albo jej nie spotkalem albo..."boidupa" ;) Po
pewnych zawirowaniach i 3 latach mam wspaniala dziewczyne (ale nie te, o
ktorej mowilem - o wiele lepsza, wspaniala, cudowna!:)
No ale powracajac do Twojej sytuacji - pomysl z listem jest dobry, nie
pekaj - nie badz popkorn ;)
Napisz jej swoje uczucia, nie hamuj sie, podzejdz kiedys i przekaz
osobiscie. Bedziesz dumny z siebie kiedy to zrobisz, a i ona bedzie mile
zaskoczona :))
Powodzenia :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-20 16:24:54

Temat: Re: List
Od: "specnaz" <@@s...@o...pl@@wywal_malpy@@> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mis Go-Go" <s...@A...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cq6r8j$97t$1@bp.bipnet.pl...

[chlast]

a ile teraz masz lat? ;)


pozdroffka ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-20 18:58:17

Temat: Re: List
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam,
>
> Mam na oku super dziewczyne. Nie wiem o Niej nic oprocz tego jak ma na imie
> i do ktorej klasy chodzi (jestesmy z jednej szkoly).

to skąd wiesz, że jest super? bo dobrze wygląda? to o niczym nie świadczy.

Z moja niesmialoscia
> nie ma nawet mowy zebym do Niej podszedl i zagadnal. Od razu bym sie spalil
> z nerwow.

ludzie się zmieniają. nieśmiałość można wyleczyć.

Kiedy tak na Nia patrze w szkole to zdaje mi sie podobac z dnia na
> dzien coraz bardziej. Myslalem  nad tym zeby napisac do Niej list w ktorym
> powiedzialbym Jej o wszystkim.

o wszystkim :) ?

Mam jednak pewne obawy co do tego jak Ona to
> (list) odbierze. Czy nie pomysli sobie ze jestem jakas boidupa dlatego ze w
> taki sposob wyznaje swoje uczucia? Poza tym pozostaje jeszcze kwestia tego
> co bedzie Jego trescia... nie wiem co napisac zeby Jej do siebie nie zrazic.

na pewno nie otwieraj się za bardzo i nie pisz jak bardzo "wpadłeś", bo się
panna przerazi :) napisz coś niezobowiązującego ewentualnie, że może ma ochotę
wypaść do kina albo na dyskotekę

> W koncu tylko list bedzie jedynym zrodlem informacji o mnie. Poradzcie mi
> cos.

i tak nic sensownego nie da się przekazać w takim którkim liście. jeśli nie
narobisz błędów i nie będziesz się od razu oświadczał, to może coś z niego
wyjdzie dalej. poza tym docelowo i tak masz z nią pogadać, więc jaka różnica,
czy list będzie najpierw czy później?

nie zastanawiaj sie tak mocno co ona sobie pomyśli. jeśli jesteś wrażliwym,
nieśmiałym facetem, to jest wartość sama w sobie i z pewnością mądra
dziewczyna powinna to docenić. jeśli ona tego nie zrozumie, to znaczy, że nie
jest dla Ciebie odpowiednia.
>
> Z gory dzieki za odpowiedzi,
>
> --
> Pozdrawiam,
> M
>
repozdawiam

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-21 09:31:40

Temat: Re: List
Od: Tomek Jarzynka <t...@z...tlen.net> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski wrote:

> No ale o co chodzi ? Przecież jesteś boidupa, to czemu ma sobie tego nie
> pomyśleć ? :)
> A poważniej. Masz problemy z nawiązywaniem kontaktów, jesteś nieśmiały i
> te sprawy. Może dobrze byłoby potrenować śmiałość i nawiązywanie kontaktów
> na osobach, na których Ci nie zalezy specjalnie. Dajmy na to, poszedłbyś
> na jakąś dyskotekę czy do knajpy - i popracował nad technikami zawierania
> znajomości z płcią przeciwną. Jak będzie szło źle - to i tak nic nie
> tracisz.

O, to, to. Ja kiedys bylem niesmialy, a w tej chwili doszedlem do tego,
ze na "obcych" imprezach i w klubach przyjmuje rozne dziwne pozy i
patrze, jak ogol na to zareaguje. O dziwo, zwykle jest tolerancyjny,
ale nie zawsze ;)

--
tomasz k. jarzynka / 601 706 601 / tomee(a-t)kadu(d-o-t)net

"Utrzymuję, że oboje jesteśmy ateistami. Ja tylko nie wierzę w jednego
więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, czemu nie wierzysz we wszystkich
pozostałych, zrozumiesz czemu ja nie wierzę w twojego. (Stephen Roberts)"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-21 15:15:18

Temat: Re: List
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Kiedy tak na Nia patrze w szkole to zdaje mi sie podobac z dnia na
>> dzien coraz bardziej. Myslalem nad tym zeby napisac do Niej list w ktorym
>> powiedzialbym Jej o wszystkim.
>
> o wszystkim :) ?
>
> Mam jednak pewne obawy co do tego jak Ona to
>> (list) odbierze. Czy nie pomysli sobie ze jestem jakas boidupa dlatego ze
>> w
>> taki sposob wyznaje swoje uczucia? Poza tym pozostaje jeszcze kwestia
>> tego
>> co bedzie Jego trescia... nie wiem co napisac zeby Jej do siebie nie
>> zrazic.
>
> na pewno nie otwieraj się za bardzo i nie pisz jak bardzo "wpadłeś", bo
> się
> panna przerazi :) napisz coś niezobowiązującego ewentualnie, że może ma
> ochotę
> wypaść do kina albo na dyskotekę
>
>> W koncu tylko list bedzie jedynym zrodlem informacji o mnie. Poradzcie mi
>> cos.
>
> i tak nic sensownego nie da się przekazać w takim którkim liście. jeśli
> nie
> narobisz błędów i nie będziesz się od razu oświadczał, to może coś z niego
> wyjdzie dalej. poza tym docelowo i tak masz z nią pogadać, więc jaka
> różnica,
> czy list będzie najpierw czy później?
>
> nie zastanawiaj sie tak mocno co ona sobie pomyśli. jeśli jesteś
> wrażliwym,
> nieśmiałym facetem, to jest wartość sama w sobie i z pewnością mądra
> dziewczyna powinna to docenić. jeśli ona tego nie zrozumie, to znaczy, że
> nie
> jest dla Ciebie odpowiednia.
> repozdawiam
>
> Tłiti


Zgadzam się z moim przedmówcą, że lepiej nie mówić (nie pisać)
dziewczynie od razu o swoich uczuciach, bo faktycznie może się przestraszyć,
lub co gorsza Cię wyśmiać (w przypadku osoby "zdziecinniałej" i niedojrzałej
emocjonalnie). Myślę, że mógłbyś czasem "wpaść" na nią przez przypadek na
korytarzu, lub ładnie przepuścić w drzwiach uśmiechając się przy tym
szarmancko :) Gdy tak często będziesz się koło niej kręcił, może zwróci na
Ciebie uwagę, a wtedy będzie Ci łatwiej zacząć z nią jakąś prostą rozmowę.
Najpierw trochę ją poznaj, dopiero potem zaproś na randkę :) A pomysł z
listem raczej odpada.
Hmm...dziewczyny uwielbiają być powoli zdobywane, tak, by facet musiał się
trochę natrudzić, namęczyć...zresztą to wychodzi Wam na dobre, bo czujecie
wtedy większą "satysfakcję" :P
Powodzenia :) i pozdrowienia oczywiście
Nietoperek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-24 02:47:10

Temat: Re: List
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Miłek" <m...@W...pl> wrote in message
news:cq6lif$3l3$1@nemesis.news.tpi.pl...

> nie ma nawet mowy zebym do Niej podszedl i zagadnal. Od razu bym sie
spalil

Milek nawet nie pierdol mi takich bzdur!
Jestes facet czy baba?
Co to znaczy nie ma mowy?
Powiem Ci jak to jest.
Wiadomo ze sytuacja jest stresujaca, bo nic tak nie doluje faceta jak
odrzucenie.
Zatem po pierwsze: podchodzisz wtedy kiedy jest sama. Kolezanki w
otoczeniu - wykluczone. Laski w tym wieku paatrza na facetow przez pryzmat
tego co mowia kolezanki, a przeciez nie kazdej sie musisz spodobac, wiec ta
"twoja" moze sie zasugerowac nawet ich spojrzeniem na Ciebie
Po drugie: idziesz bez stresu. Zadnych mysli w glowie typu: "uda sie-nie uda
sie". Po prostu podchodzisz i robisz swoje - chcesz poznac dupe, ktora Ci
sie podoba.
Po trzecie: gadka. Jak zagadac i o czym gadac - to jest dla facetow
najwiekszy problem w wyrywaniu lasek. Niektorzy podlewaja sie alkoholem dla
odwagi - odradzam, poniewaz w razie powodzenia bedziesz mial swiadomosc ze
to byles w 100% ty i trzezwy a po kilkudziesieciu razach bedziesz rwal laski
w pelnym tramwaju przy swiadkach albo w kosciele. Sytuacja przedstawia sie
tak, ze po drugim zdaniu juz wiesz co mowic - to dzieje sie po prostu samo.
Wazna jest jej pierwsza reakcja. jak widzisz ze raczej nic z tego - NIE
PRZECIAGAJ, ale grzecznie spierdalaj - olej ja. Nie ma nic tak zalosnego jak
proszacy lub narzucajacy sie facet - stalbys sie tylko posmiewiskiem. Inna
metoda: jezeli jest taka osoba, na ktora leci cala szkola lacznie z dyrekcja
i gronem pedagogicznym, a Ty jestes w jej otoczeniu i Cie zauwaza -
swiadomie ja olewaj - byc moze zeintrygujesz ja tym.
Po czwarte: W razie niepowodzenia zadnego stresu i zalamania! Przeciez nie
ma osob ktore sie podobaja wszystkim, wiec nie widze problemu.
Mlody jestes to niejedna jeszcze spotkasz i poderwiesz. Najprzyjemniejsze
jest to, ze takze niejedna zrobi Ci loda - ale to zalezy juz wylacznie od
Ciebie

> z nerwow. Kiedy tak na Nia patrze w szkole to zdaje mi sie podobac z dnia
na
> dzien coraz bardziej.

Eeee tam! Zwykle szczeniackie zauroczenie. Kazdy to mial.

Myslalem nad tym zeby napisac do Niej list w ktorym
> powiedzialbym Jej o wszystkim. Mam jednak pewne obawy co do tego jak Ona
to
> (list) odbierze.

I dobrze. Nie badz pizda, podejdz i zagaduj! A list, jakikolwiek napiszesz -
pokaze kolezankom, badz tego pewny, tak jak tego ze beda sie z tego smialy -
w tym wieku to norma.

Czy nie pomysli sobie ze jestem jakas boidupa dlatego ze w
> taki sposob wyznaje swoje uczucia?

Bardzo mozliwe ze tak pomysli, bo jest mloda i zapewne glupia.
Nie czuj do mnie zalu ze tak pisze, ale generalnie wszystkie kobiety sa
glupie - musisz sobie to uswiadomic, a kobiety ponizej 20 roku zycia sa
glupie z urzedu.

Poza tym pozostaje jeszcze kwestia tego
> co bedzie Jego trescia... nie wiem co napisac zeby Jej do siebie nie
zrazic.
> W koncu tylko list bedzie jedynym zrodlem informacji o mnie. Poradzcie mi
> cos.

Juz napisalem - zadnych listow. Dzialanie, zdecydowanie, pewnosc siebie -
ale wywazona, nie cwaniactwo. Do tego blysk w oku, szarmanckie podejscie.
I wiesz co jest w podrywaniu najlepsze?
Ta adrenalina, fajne uczucie w okolicach potylicy i ledzwi kiedy podchodzisz
i nie wiesz do konca co Cie czeka. To odkrywanie, poznawanie nowej osoby.
No i oczywiscie to, ze kiedy jestes pewien ze polknela haczyk, patrzysz w
jej piekne oczy, na niewinna buzie i zadbane wlosy oraz ladne cialo a w
myslach widzisz jak wkrotce bedzie kleczala przed toba robiac Ci laske oraz
bedzie wyla z rozkoszy kiedy bedziesz ja pieprzyl i twierdzila, ze
pozwalajac sie Tobie poznac podjela jedna z najlepszych decyzji w ostatnich
latach.

Konczac chcialbym powiedziec, ze najwazniejsze jest nastawienie,zadnego
stresu i rozgoryczenia.
Sam jestem generalnie niesmialy ale wiedz, ze jezeli nic nie zrobisz, nie
podejdziesz, nie zagadasz, to za kilka tygodni bedziesz sie wkurwial sam na
siebie, zwlaszcza jak zobaczysz ja z innym facetem. Mialem tak w swoim zyciu
kilka razy i naprawde - mozna sie porzadnie na siebie wkurwic.
Niesmialosc mozna przelamac - kwestia praktyki.

Zycze powodzenia, wiedzac jednoczesnie ze za kilka miesiecy o niej zapomnisz
albo pojawi sie lepsza. Zalozymy sie?
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-24 02:50:08

Temat: Re: List
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mis Go-Go" <s...@A...poczta.onet.pl> wrote in message
news:cq6r8j$97t$1@bp.bipnet.pl...

> Ona probowala nawiazac ze mna kontakt, ale miala zawsze ze soba te swoje
> kochane kolezanki ktore mnie krepowaly ;)

O wlasnie, dokladnie o tym pisalem
Te jebane kolezaneczki to zawsze byl problem.
Ale to sa wlasnie sprawy tego wieku.

> Napisz jej swoje uczucia, nie hamuj sie, podzejdz kiedys i przekaz
> osobiscie. Bedziesz dumny z siebie kiedy to zrobisz, a i ona bedzie mile
> zaskoczona :))

Jakie uczucia?
Przeciez on jej nawet kurwa nie zna!
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-24 02:52:26

Temat: Re: List
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"tłiti" <k...@o...pl> wrote in message
news:2080.00000558.41c720c7@newsgate.onet.pl...
> >
> i tak nic sensownego nie da się przekazać w takim którkim liście. jeśli
nie
> narobisz błędów i nie będziesz się od razu oświadczał, to może coś z niego
> wyjdzie dalej. poza tym docelowo i tak masz z nią pogadać, więc jaka
różnica,
> czy list będzie najpierw czy później?

Eeeee tam!
List to porazka, pisalem o tym powyzej.
Poza tym trzeba czekac na odpowiedz i sie chlopak bedzie stresowal.
Po prostu podejsc i od razu bedzie wiadomo na czym stoi.
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Cipramil a odrealnienie?
Mój świat runął
Mój swiat runął
Re: Schizofrenia, postrzeganie emocji... (dlugie)
Schizofrenia, postrzeganie emocji... (dlugie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »