Witam po wakacjach!

Jakis czas temu zakupilem lodowko-zamrazarke LG 409gqa i okazalo sie, ze
chyba byla uszkodzona, tzn. podczas pracy wpadala w wibracje (niezbyt silne,
ale jednak- mimo prawidlowego usatwienia), problem byl taki, ze te wibracje
slychac bylo w calym domu, mimo zamknietych drzwi do kuchni. Lodowke
oddalem.

Wrocilem z wakacji i znow stanolem przed dylematem- lodowka byla fajna,
ale.... i tu pytanie do ew. wlascicieli tego modelu-

czy takie zachowanie tej lodowki to norma i lepiej sie w ten model nie
pchac? czy tez mialem pecha?

albo inaczej moge kupic ta lodowke za 2200zl (no frost) - czy lepiej za ta
kwote kupic zywkla lodowke "renomowanej" firmy (no bo no-frost tych firm
kosztuje duuuuzo drozej)?

Pozdrawiam i prosze goroco o rade, bo moj 18 letni Minsk dogorywa.....

Janusz